[Amelli]

To nie lepiej sprzedać grata i zainwestować w porządny piecyk? Dziś to wydatek rzędu 1500-2000 zł.

[Nabu]

Cóż, ja grałem tylko w Sacred, więc ją zaznaczę. Jednakże nie należy ona do gier do których chętnie bym wracał, powiem więcej - pod sam koniec miałem już jej serdecznie dość. Począwszy od takich samych zadań, polegających głównie na znanym schemacie "przynieś, podaj, pozamiataj", skończywszy na żmudnym klikaniu po pięćsettysięcy razy na przeciwnikach (combosy są, ale tylko trzy można uznać za przydatne). Dodać do tego należy taki sobie klimat i mierną grywalność. Ehh, chyba sieczki nie są mi pisane...

[Keii]

@Amelli - gratem bym tego zdecydowanie nie nazwał. Laptopy to trochę inna śpiewka, jeśli chodzi o bebechy niż komputery stacjonarne. A co do zakupu nowego, to raz, że nie siedzę na pieniądzach, a dwa - do wszystkich mmorpgów, które mam, mi wystarcza, poza tym do grania używam konsoli.

[Amelli]

Ok, nie chciałem Cię urazić ;) Rzeczywiście, gratem nazwałem go troszkę na wyrost, choć przyznasz że w porównaniu z dobrym pc szans nie ma...dlatego nadal obstaję za kupnem pc. A właściwie to dlaczego zdecydowałeś się na laptok?? (trochę spasuję, bo jak widać moje luzackie podejście do kwestii etyki i konwenansów nie każdemu pasuje. Podobnie jak mocno zironizowane poczucie humoru...:D)

Nabu > Wiesz, problem polega na tym, że na peceta wyszło tak niewiele rąbanek, że Sacred mimo chodem musiała się na liście znaleźć. No, zapomniałem dopisać Dungeon Siege’y, ale cóż…:P

[Keii]

[Mai_chan]

Wielka Zwolenniczka Laptopów oznajmia: offtopiczycie niemożliwie! Albo załóżcie sobie nowy temat o wyższości laptopów nad pecetami lub odwrotnie, albo zamilknijcie i wróćcie do tematu. Rzekłam.

[Amelli]

Ok ;) Co nie zmienia faktu, że pc i tak lepszy...:P Proszę tylko Mai_Chan i innych moderatorów o wyrozumiałość w sprawie tego oto ostatniego offtopa w powyższym temacie:

[reiji777]

Z wymienionych gier grałem w DMC, DMC3SE, GOW, GOW2 i Castlevanię. DMC i DMC3 mają fajny klimat i system gry. God of War natomiast jest bardziej brutalna i krwawa, dlatego ją preferuję. Jeśli chodzi o Castlevanię to grałem w symphony of the night. Dobre jest nabijanie leveli, ale walki już nie są takie fajne jak w DMC czy GOW.

[0rdi]

Grałem w większość podanych gier. GOD jest z tego grona chyba moim typem na n1. Następnie stawiam na ciekawy klimat Diablo : )

[Karel]

<Łypie na ankietę na górze>.
A Ninja Gaiden gdzie? Ta siekanka(przynajmniej część pierwsza) jest tak bezlitośnie trudna że po każdym poziomie maczałem łapki w sodzie. Gra która nie pozostawia miejsca na błędy (jak nie będziesz uważać to byle grunty cię rozłożą). Plus.....ninja....znaczy się główny bohater to ninja(odkrycie.....). Pokażcie mi inną siekankę z ninja( cicho! Tenchu nie liczę bo to bardziej feudalny MGS a nie sieczka). Jedyny błąd to skopana kamera. Oh well z braku opcji niech będzie GoW .