[Keii]

Na razie nauka do sesji wre, więc czasu zbyt wiele nie ma, ale w wakacje:
PS2:
Persona 3 FES - w zwykłej P3 mam dopiero paręnaście godzin gry, więc nie zawadzi zagrać od nowa w wersję poprawioną, szczególnie, że większości wątków nie pamiętam.
DS
Phoenix Wright 3 i 4. W 3 została mi ostatnia sprawa, 4 nie tknąłem.
Zelda no densetsu - Mugen no Sunadokei - ostatnio straciłem save'y, teraz powinno się udać ukończyć tą grę.
GC
Zelda: Wind Waker - kiedy sprzedawałem GC, gość, który je kupował przyszedł dzień wcześniej niż miał, a ja bawiłem się w odkrywanie całego morza (miałem wszystkie mapy). W efekcie musiałem oddać konsolę przy samej końcówce gry. Teraz znajomy pożyczy mi GC, więc będę mógł skończyć tą Zeldę.
Zelda: Twilight Princess
PC
Sprzęt o stosunkowo słabej specyfikacji, a że to laptop, możliwości upgrade'u poza ramem i dyskiem nie ma zbyt wielu.
Warhammer 40k: Dawn of War przez internet ze znajomymi.
Mabinogi JP - w celu podszkolenia języka - granie znowu w WoWa, RO, czy innego L2 byłoby niestety w tym wypadku stratą czasu.

[Ferret]

[Keii]

Bez urazy, ale ocenianie MMORPG po 30 minutach gry, kiedy jest się jeszcze w noob zone, jest takie sobie...

[BOReK]

Eeee tam, Keiiuś. Zasada jest prosta - jeśli klimat nie chwyta w parę minut, to już nie chwyci. ;]

Zapomniałem wcześniej podać innej produkcji - Portal. Wykonanie wykonaniem, nie musi być jakieś mocno podkręcone, ale sam pomysł jest banalnie prosty i chyba przez to niesamowity. Flashówkę wypadałoby kiedyś skończyć.
Starcraft 2 - cóż, trailer wyglądał tak ślicznie, że za cholerę nie chciałbym tego zostawić na boku. Tak, pierwszy Starcraft też mi się spodobał w dużej mierze pod kątem oprawy - nie było biednie ani zbyt bogato.

[Ferret]

[Keii]

Mam nadzieję, że za polemikę w tym temacie nie zje mnie moderacja i z góry chciałbym zaznaczyć, ze prawd objawionych głosić nie zamierzam.

BORek, z MMO sprawa jest trochę inna - na początku postać potrafi mało, bardzo mało wręcz. Tu nie chodzi nawet o klimat, po prostu novicem/niskopoziomową postacią gra się nudno. Taki WoW rozwija skrzydła w okolicach levelu bodaj 20, kiedy człowiek ma już jakieś porządniejsze skille. No i jest chyba MMO, w którym najszybciej się leveluje, czy to grindując (że typowym grinderem jest nie mogę się zgodzić, bo to określenie pasuje raczej do koreańskich h'n's jak RO, czy L2), czy robiąc questy.
GW do WoWa bym nie porównywał - to pierwsze nie jest MMO, tylko O RPG - polemizować nie ma co, sami twórcy tak uważają. Jeśli komuś nie przeszkadza niemożność spotkania masy graczy gdziekolwiek na mapie i brak world pvp, to jak najbardziej może mu się spodobać, ale imo brakuje tu poczucia, że gra się z masą innych ludzi. Bo jednak wspólne miasta to nie to samo, co wspólny świat.

[Ferret]

[_Haku_]

Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem pogrania w Dawn of War oraz Spellforce 2, jednak muszę z tym się na razie wstrzymać, gdyż konfiguracja mojego komputera jest za słaba. Zamówiłem już jednak lepszą kartę graficzną a w przyszłym miesiącu dokupuję RAM, dzięki czemu całe wakacje będę mógł się cieszyć tymi grami :)

[Azariel]

Age of Conan - już za dwa dni ^^, no cóż kolejny mmorpg, ciekaw jestem jak wypadnie, na razie bardzo optymistycznie wszystko wygląda
Starcraft 2 - Pierwsza cześć była genialna, więc czekam na drugą z niecierpliwością, i trochę się boję, że gra na Battle-necie nie będzie darmowa, a i ciekaw jestem czy rasy będą dobrze wybalansowane, w końcu to Blizzard robił.:)
Disciples 3 - Zdecydowanie tak zapowiedzi wygladaja znakomicie, i poprzednie części były bardzo dobre, oraz będzie dużo nowości + ładna grafika.

[Gamer2002]

Super Robot Wars A Portable - czyli pseudotaktyczny pseudoRPG z mechami z anime.
Mam nadzieje że ten reamake SRW A z GBA na PSP będzie miał niezmienioną fabułę, albo przynajmniej w niewielkim stopniu, dzięki czemu będę mógł zagrać z dostępną w necie przetłumaczoną listą dialogową :P
trailer

[Norrc]

World of Warcraft : The Wrath of the Lich King - Co tu dużo gadać, trzeba swoje postacie z 70 na 80 lvl podbić, epixów nazbierać, hordziakom w northrendzie dupsko skopać, death knightem pograć, arthasa zaszlachtować i tier 7-8-9 zebrać. Podobno mają być czerwone itemy (artefakty o_O) których ilość będzie ograniczona, mioooodzio. A to wszystko juz prawodpodobnie w wakacje.

Ferret, co do poświęcania czasu żeby grać pvp w wowie zgodzę się z tobą w 100%.
Nie licząc tego, że na world pvp musisz miec lvl 70 (jakieś 150 godzin gry jak wiesz co i jak)
To potem zaczyna się zbieranie itemów. Podstawowy set kosztuje jakieś 250 000ptk honoru.
Za jeden battlegruond (średnio 15 minut) zbierasz od 200-400 punktów. Czyli żeby zdobyć porządny sprzęt pvp potrzeba jakieś kolejne 200 godzin. Potem dochodzi farma złota na enchanty i gemy. Oczywiśćie Blizzard co jakiś czas wypuszcza łatke i można męczyć się z nowszymi itemami, lecz to 350 godzin zawsze pozostaje niezmienne, by od stworzenia postaci w jakimś stopniu móc rywalizować z innymi (nadal będąc od nich wyrażnie słabszym, ale da się grać).

PS. Keii, wow rozwija skrzydła na 70 lvl ;p wcześniej można się tylko delektować bogactwem świata Azeroth, ale gra zaczyna się zawsze na max lvlu.

[Amarth]

Metal Gear Solid 4. Jak tylko uzbieram dostatecznie dużo forsy, żeby kupić i grę i PS3.

[Ari]

mam nadzieję, że od jutra będe grał w Race Driver: GRID

[Rabit]

Homeworld 3 i następną część Imperium Galatica oczywiście jeśli wyjdą :)

[Ari]

Cóż Blue Dragon (X360) do mnie leci z allegro, wiec pewnie wypróbuję :)

szukam też czasu na to by rozpocząć drugą część phoenixa wrighta (DS), mass effect (X360) i Bioshock (X360).

Do tego jeszcze dziś odpalę NBA Street V3 (PS2) i PES 2008 (X360)

dzieje się :D

a pc nie tykam go gier tu to mogę co najwyżej giga muzy spiracić i posta napisać :P