[Serika]

Skoro wszyscy...

Świetlista i niewinna (hyhy...) rangerka
Czaruś-guardian

Na 80 mam jeszcze mesmerkę, ale nieubraną.

(Ten screen z kotkami jest boski!)

[Daerian]

To może ja też się pochwalę swoimi postaciami :)
Więc na początek moja główna postać - Guardianka:
Rachel Sparkle macha Wam :)
A dalej moje dwa second mainy:
Mesmerka (screen na starym komputerze, więc gorszej jakości): Marisa Starshine
Warriorka: Flandre Komeji
I moje alty:
Warriorka: Signum Wolkenritter
Thief (robiony na Phantom Thief): Arsen Valiarde
Elementalistka: Patchouli Kirisame
Engineer: Jiro Hackwretch
Rangerka: Satori Shepard
Nekromantka: Raven Arella Roth

[Ysengrinn]

Ariane Oriflamme - pani inżynier, "Ascalonian and proud of it" (i mam dziwne wrażenie, że siostra maina Maieczki...).
Rosa Herne, mesmerka.
Idune Applejack, guardianka, vel "omg, przepiłam rodową pamiątkę!". Friendship is WAR!!!

[krew_na_scianie]

[GoNik]

[Bezimienny]

Dlatego właśnie zaznaczyłem, że "głównie w celach komunikacyjnych" - doskonale rozumiem, że w tym momencie gry praktycznie wszyscy aktywni gracze są już po jakichś gildiach własnych porozdysponowani. Kuleczki zostały założone i istnieją w zasadzie po to, by jenoty miały jakiś punkt gromadzenia się (a dokładniej, by Wspaniały Przywódca, czyli ja, miał zawsze z kim chodzić ;P). Za jakiekolwiek wymagania zostałbym chyba wyśmiany.
A siedzimy na Gandarze.

[Loko]

Ja jestem w jednej z większych gildii Desolation (aczkolwiek jest ona idealnym przykładem na to, że większy nie znaczy lepszy). Zaproszenie do gildii jenotowej poproszę, będzie prościej wyczaić czy ktoś jest on-line.

Moje postacie:
Alessia Sinis, elementalist ze swym wspaniałym Jack-a-lopem
Miss Loxxi, asurańska anielica-mesmer z petem większym od siebie samej
Zane Sinis ze swym doradcą Kraitem Bez Twarzy

Wiem, że jakoś bije po oczach, ale z moim kompem mogę co najwyżej pomarzyć o wyższych ustawieniach.

[Serika]

[krew_na_scianie]

A to przepraszam - jak to Wasza gildia, to będę zaszczycona invitką. :)

Tamta gildia doszła do takiego poziomu absurdu, że nawet jeśli wchodziłam do gry na kilka minut, to koniecznie musiałam byś na TSie. Także w przypadkach, kiedy nie miałam czasu z nikim pogadać lub dłużej pograć, był pokój samotnia.. Dla mnie to już było przegięcie. Było, minęło na szczęście. Oczywiście jak ktoś lubi z gry zrobić całe swoje życie, i mega się przy tym zaangażować, to jest to jakieś rozwiązanie, ale nie dla mnie.

Loko masz tego jack-a-lopa?? Jak Ty go zdobyłeś?!?! Zazdroszczę. :)

P.S. Jeśli nie biegacie na wvw, to może dzisiaj z Highlanderem do Was wbijemy.

[GoNik]

[Loko]

[krew_na_scianie]

Małe ogłoszenie: Jeśli do tej pory (jak ja), nie udało Wam się zabić Tequatl, to są duże szanse, by dokonać tego dzisiaj. Nasza gildia dzisiaj czasu 5:30 gmt organizuje się w Sparkfly fen by zgrupować siły i zabić gadzinę. Wszyscy są mile widziani. Zapraszam!

P.S. Serwer Aurora Glade. ;)

[Bezimienny]

Na Gandarze zazwyczaj do Tequatla podchodzi gildia Draco Venantius (powstała specjalnie do tego), w piątki/soboty koło 20-22 (tzn tak było przed zmianą timerów, teraz się pewnie przesunelo). Z skutecznością tego bywa teraz różnie, a ostatnio zdarzają im się też obsuwy z punktualnością (odkąd zaczęli się rozdrabniać na Wurma - tu zupełnie bezskutecznie ;p), więc gwarancji nie ma, ale z drugiej strony wbić się łatwiej niż na Deso.

(a przy okazji przypominam hymn eventu).

[Serika]

Teq jak Teq (mam komplet achievmentów), ale na wurma z dużą szansą powodzenia to bym poszła... Jeszcze się nie załapałam na udanego.

[Bezimienny]

Na wypadek jakby ktoś nie zauważył - opłaca się skompletować ile się da obszarów, by nałapać więcej Transmutation Stones. Będą one przerabiane później na punkty do nowego systemu manipulowania wyglądem.