[Redvampire]

Własnie skonczyłem chyba najdłuzsza sesję RPG w moim zyciu zaczeliśmy dziś o godzinie 1:40 w nocy jak wróciłem ze znajomymi z koncertu Armii w parku chorzowskim , a skonczyliśmy teraz o godzinie 22:15
umieram ale było nieźle choć pomiedzym godziną 14 a 18 to sie tak trochę monotone zrobiło i gracze zaczeli się ze mną wykłucac uparcie o wszystko ale potem znowu się rozruszało :P . Nowy rekord pobiłem ale w sumie to juz chyba fanatyzm . Ale żadko mamy okazje do takich maratonów bo bardzo żadko się ekipa zbieraw pelnym składzie.

Własnie skonczyłem chyba najdłuzsza sesję RPG w moim zyciu zaczeliśmy dziś o godzinie 1:40 w nocy jak wróciłem ze znajomymi z koncertu Armii w parku chorzowskim , a skonczyliśmy teraz o godzinie 22:15
umieram ale było nieźle choć pomiedzym godziną 14 a 18 to sie tak trochę monotone zrobiło i gracze zaczeli się ze mną wykłucac uparcie o wszystko ale potem znowu się rozruszało :P . Nowy rekord pobiłem ale w sumie to juz chyba fanatyzm . Ale żadko mamy okazje do takich maratonów bo bardzo żadko się ekipa zbieraw pelnym składzie.

[Zegarmistrz]

Ucz mnie Sensei!!!

[Redvampire]

Ty ale nie wiesz jak od tego plecy bolą że spac nie mogę , najpierw kocert a potem praktycznie parenascie godzin na jednym krzesle. PS mam pare zdjęc i tymi moge się pochwalić bo wygladam jakbym był z 4 lata młodszy !! kolezanka powiedział że gdybye nie włosy to by pomyslała że te zdjęcia były jeszcze z przed wojska a nie z dziś :P

Ty ale nie wiesz jak od tego plecy bolą że spac nie mogę , najpierw kocert a potem praktycznie parenascie godzin na jednym krzesle. PS mam pare zdjęc i tymi moge się pochwalić bo wygladam jakbym był z 4 lata młodszy !! kolezanka powiedział że gdybye nie włosy to by pomyslała że te zdjęcia były jeszcze z przed wojska a nie z dziś :P

[Grisznak]

Faktycznie, robi wrażenie, u mnei rekord to chyba jakieś 8 godzin, no ale było to CoC i po prostu nikt nie chciał przerywać. Szkoda, że już od dłuższego czasu nie mam z kim grać.

Faktycznie, robi wrażenie, u mnei rekord to chyba jakieś 8 godzin, no ale było to CoC i po prostu nikt nie chciał przerywać. Szkoda, że już od dłuższego czasu nie mam z kim grać.

[Redvampire]

jak ktos chce zobaczyc muj pysk ( tutaj wreszcie wygladam dobrze w miarę młodo tyle ze ubranie takie sobie ) to tutaj sa niektóre zdjęcia z [URL=http://www.album.astral.pl/album/index.php?action=show&gall_id=&ap_ex=45&alb_id=1721&prev=0&next=1720&off=0&search_exp=&order=created%20DESC&user_albums=&last_action=browse&alb_title=Długa%20sesja]sesji[/URL]
hasło "lodos"

jak ktos chce zobaczyc muj pysk ( tutaj wreszcie wygladam dobrze w miarę młodo tyle ze ubranie takie sobie ) to tutaj sa niektóre zdjęcia z [URL=http://www.album.astral.pl/album/index.php?action=show&gall_id=&ap_ex=45&alb_id=1721&prev=0&next=1720&off=0&search_exp=&order=created%20DESC&user_albums=&last_action=browse&alb_title=Długa%20sesja]sesji[/URL]
hasło "lodos"

[Serika]

Mój rekord to coś powyżej 24 godzin (26? 28? Jakoś tak). Od rana jednego dnia do około południa drugiego, praktycznie bez przerwy. Planowaliśmy 36, ale w momencie, gdy mistrzowi gry zaczęło się wszystko mieszać, uznaliśmy, że dalej chyba nie ma sensu. Bu, mięczaki jesteśmy :D
(Jakby się ktoś pytał: graliśmy w Earthdawna. Dobry system, ale chyba każdy jest dobry przy świetnym MG)

[Totalizator]

Najdłuższa sesja jako gracz to 6 godzinek non stop w Wampira: Maskaradę

Za to jako MG prowadziłem sesje wiedźmina na koloniach praktycznie non stop z przerwami na sen tudzież obowiązkowe wycieczki (zaprawdę nie zna życia ten kto nie prowadził nigdy sesji w autobusie) :)

[Redvampire]

O Serika pokłony dla twojego MG jest wielki 26 godzin non stop ja az do tylu nie jestem zdolny prowadzić

O Serika pokłony dla twojego MG jest wielki 26 godzin non stop ja az do tylu nie jestem zdolny prowadzić

[Bianca]

no ja prowadzilam swojego czasu z przerwami na sen i proby (bylo na obozach chorowych), a potem w pociagu powrotnym z krymu.... w sumie cos kolo tygodnia

no ja prowadzilam swojego czasu z przerwami na sen i proby (bylo na obozach chorowych), a potem w pociagu powrotnym z krymu.... w sumie cos kolo tygodnia