Przegrzewanie się laptopa |
Wersja do druku |
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 06-12-2010, 14:03 Przegrzewanie się laptopa
|
|
|
Problem, który od pewnego czasu dręczy i mnie. Podjąłem pewne kroki - tzn. wyczyściłem ilość programów w "dodaj/usuń", a także zafundowałem sobie podstawki pod wytarte już mocno gumowe nóżki laptopa. Niestety, nadal przy oglądaniu niektórych anime (szczególnie tych nowszych), tudzież przy odpalaniu gier (żadnych tam bestsellerów, ale rzeczy sprzed 5-6 lat) bardzo szybko dostaję informację o tym, że temperatura CPU przekracza 80. Co zatem zrobić? Wymienić hardware? |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 06-12-2010, 14:09
|
|
|
Pytanie podstawowe:
-po jakim czasie od włączenia lapka to się pojawia?
-ile programów działa w tle (manager zadań, tam znajdziemy też i % używanego aktualnie RAMu i Procesora (PCU))
-system?-pytam bo sam mam windowsa 7 home, i ponad 2 dni z nim walczyłem żeby to normalnie dzialało i żebym nie miał strachu że notebook wybuchnie mi na kolanach... |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-12-2010, 14:15
|
|
|
Po pierwsze wyczyść wentylatory w większości przypadków to rozwiązuje problem. W miarę możliwości najlepiej lapka rozkręcić i zrobić gruntowne czyszczenie, ale jeśli masz jeden z modeli, których nie da się tak łatwo rozłożyć, możesz spróbować użyć do tego sprężonego powietrza.
Jeśli takie czyszczenie pomoże, ale nie rozwiąże problemu do końca, zainwestuj w podstawkę chłodzącą. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 06-12-2010, 14:31
|
|
|
Cytat: | -po jakim czasie od włączenia lapka to się pojawia? |
Sam lapek chodzi sprawnie, ostrzeżenie pojawia się tylko przy odpalaniu gier lub anime, zwykle już po kilku minutach.
Windows XP
Cytat: | -ile programów działa w tle (manager zadań, tam znajdziemy też i % używanego aktualnie RAMu i Procesora (PCU)) |
Tego akurat nie mogę znaleźć.
Cytat: | Po pierwsze wyczyść wentylatory w większości przypadków to rozwiązuje problem. W miarę możliwości najlepiej lapka rozkręcić i zrobić gruntowne czyszczenie, ale jeśli masz jeden z modeli, których nie da się tak łatwo rozłożyć, możesz spróbować użyć do tego sprężonego powietrza. |
Czyściłem. Rozkręcić się może i by dało (choć głowy nie dam), ale osobiście wolę nie ruszać w takim sprzęcie niczego. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-12-2010, 14:37
|
|
|
Skoro nie chcesz sam w laptopie grzebać, oddałbym go na gruntowne czyszczenie do serwisu z ewentualną wymianą pasty pod procesorem, bo pewnie już skamieniała.
Bardzo wątpię, że winny jest software. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 06-12-2010, 14:44
|
|
|
A jak czyściłeś? Też miałem ten problem i przedmuchanie sprężonym powietrzem w sprayu po wszystkich dziurach jakie znalazłem pomogło :) |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-12-2010, 14:48
|
|
|
U mnie to samo - po parunastu minutach gry w WoWa laptop wyrzucał error. Wystarczyło porządnie przedmuchać wloty z wentylatora i wszystko działa.
Podobne objawy miałem w komputerze stacjonarnym (80-100 stopni na procesorze) i również było to spowodowane zakurzeniem wentylatora. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 06-12-2010, 15:13
|
|
|
Aż chce sie powiedzieć "ech, ten nowoczesny badziew". Ostatnio czyściłem mojego grata ze względów estetycznych, bo i tak go rozkręciłem dla poprawienia jednego przycisku (ułamałem go notabene). Przegrzanie dla niego nie istnieje, mimo że obudowa potrafi poparzyć. >D
Tak czy owak - czyszczenie przede wszystkim. Zaryzykowałbym nawet użycie odkurzacza, zeby wyssać ten syf. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 06-12-2010, 16:23
|
|
|
Za trzydzieści parę złotych można kupić w markecie dla idiotów dużą bańkę sprężonego powietrza. Odkurzacz i komputery nie łączą się. Wyładowania elektrostatyczne, nieporęczność, etc. A powietrze w puszcze przyda się do dmuchnięcia w klawiaturę i i odkrycia, co też dam zalega..
Od strony software'owej - ccleaner na początek. Następnie, o ile to windows XP, Vista bądź Siódma groza - poszperaj w temacie okrojonych obrazów płyt. Gdy używałem oryginalnej instalki, mój laptop grzał się pod 70 stopni, po dorwaniu okrojonej wersji - przy dużym obciążeniu przekracza 60.
Oprócz tego, defragmentacja, więcej ramu i podstawka chłodząca. |
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 06-12-2010, 17:42
|
|
|
Urawa napisał/a: | Czyściłem. Rozkręcić się może i by dało (choć głowy nie dam), ale osobiście wolę nie ruszać w takim sprzęcie niczego. |
Weź mały śrubokręt, obróć lapcia brzuszkiem do spodu, poszukaj największej klapki, obadaj śrubki które musisz odkręcić i je odkręć. To nie boli, serio. Można też odkręcić wiatraczek, który jest na procesorze i odprowadza bezpośrednio powietrze do kratek.
Gwarantuję ci, że widok kożucha, który zastaniesz będzie niezapomniany.
Czyścisz toto miękkim pędzelkiem, albo powietrzem sprężonym - pędzelek ładnie wygrzebie włosy, sierść, kłaczki kurzu.
Odnośnie Menadżera: ctrl+alt+del i ci się pojawi. Na dole masz ilość procesów. |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 06-12-2010, 17:43
|
|
|
Cytat: | Weź mały śrubokręt, obróć lapcia brzuszkiem do spodu, poszukaj największej klapki, obadaj śrubki które musisz odkręcić i je odkręć. To nie boli, serio. Można też odkręcić wiatraczek, który jest na procesorze i odprowadza bezpośrednio powietrze do kratek. |
Niestety nie każdy laptop ma taką klapkę.
Sm00k napisał/a: | Gdy używałem oryginalnej instalki, mój laptop grzał się pod 70 stopni, |
To dość normalna temperatura.
Tak jak poprzednicy polecam czyszczenie i wymianę pasty. Jeśli laptop się regularnie wyłącza, to należałoby to uczynić niezwłocznie, by nie spalić procesora. Raz serwisowałem jednej miłej pani komputer i procesor zaczął już brązowieć. Procesory mobilne mają dość dużą tolerancję jeśli chodzi o temperatury, więc problem jest raczej spory.
Można się również zainteresować hasłem "undervolting" jako rozwiązaniem doraźnym.
http://forum.notebookreview.com/hardware-components-aftermarket-upgrades/235824-undervolting-guide.html |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 06-12-2010, 18:02
|
|
|
Sm00k napisał/a: | Odkurzacz i komputery nie łączą się. |
Wobec tego jestem mega farciarzem albo mam skilla, bo się łączą bez efektów specjalnych. ;] |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 06-12-2010, 20:42
|
|
|
vries napisał/a: | Sm00k napisał/a: | Gdy używałem oryginalnej instalki, mój laptop grzał się pod 70 stopni, |
To dość normalna temperatura.
|
To zabawne. Mój HP usmażył się gdy wszystkie czujniki pokazywąły grubo poniżej 80 stopni. Dla odmiany Asus przekroczył 90 i żyje. A średnia temperatura mojego aktualnego malucha to 62 przy pełnym obciążeniu i z włączoną drugą kartą graficzną.
Idea obniżania temperatury służy chyba temu by sprzęt żył jak najdłużej w zdrowiu i szczęściu. Więc walka o te parę stopni jest warta świeczki. |
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 07-12-2010, 00:02
|
|
|
Sm00k napisał/a: | Dla odmiany Asus przekroczył 90 i żyje. |
Bo ASUSY się grzeją jak cholera, ale jednocześnie są na tą temperaturę odporne... Przystosowanie?
A w ogóle to nawet nie wiadomo, jakiego lapcia ma Urawa... |
|
|
|
|
|
|