[Zegarmistrz]

Od kilku dni dostępne są nowe wersje przeglądarek Firefox i Opera, najgroźniejszych przeciwników IE. Pytanie brzmi: jak wyglądają na swoim tle? Która z nich jest lepszym programem? I jak waszym zdaniem wyglądają na tle poprzednich wydań?

[Slova]

Mam operę. Firefoxa nigdy nie używałem.
Za to mój kolega pracuje na Ubuntu i po zainstalowaniu nowej opery od razu sprawdzil prędkosć ładowania się stron zrobionych we flashu stwierdzając, że działają szybciej. To samo tyczy się zwykłych stron i obrazkow. ów kolega wczesniej uzywał firefoxa.
Poza tym Opera wydaje mis ię bardziej funkcjonalna i ma przyjemniejszy interfejs.
No i mozna przez nią pobierać torrenty.

[Bezimienny]

Opera wydaje się być przeglądarką sensowniejszą - szybszą i zużywającą mniej pamięci. W tych kategoriach uznałbym ją za "lepszy program". Mimo to, używam nadal przede wszystkim FF - jakoś interfejs Opery nigdy mi nie pasował.

[Slova]

[Ferret]

Również wedle acid testu Opera jest lepsza, a mimo to nadal używam i będę używać Firefoxa. Jak wspomniał Bezimienny - interfejs.

[Ari]

oczywiście, że używam Opery.

[magu]

Opera i długo długo nic..

[Shinpū]

Mnie pasuje bardziej interfejs Opery, z wersja 9.50 mialem na poczatku pewne problemy - przegladarka czesto sie zawieszala, ale juz jest OK:)

[Asayama]

Używam Opery na dwóch komputerach. Na małym (tak go nazywamy) mam wersję
9.23, a w dużym najnowszą - 9.5. Nimi się nawet dobrze obsługuje, ale nie zgadzam się co do tego zdania:

[Teukros]

Przez długi czas używałem Firefoxa, później zmieniłem go na Operę, już w wersji 9.50, aczkolwiek okazyjnie nadal używam FF. Powód zmiany przeglądarki był prozaiczny, mianowicie wraz z zakończeniem uzupełniania bazy mang Tanuki Manga, FF po większej częsci przestał być użyteczny. W czym rzecz? Otóż FF oferuje możliwość zapamiętywania treści pól na stronach. Przy wpisywaniu setek tomów (około 400) była to niezwykle wygodna opcja, oszczędzająca masę czasu. Ale cóż, po tym jak skończyłem uzupełnianie braków, i pozostało tylko na bieżąco uaktualniać bazę (około 6 tomów miesięcznie), nie było potrzeby dalej trzymać się FF.

A przechodząc do porówania obu przeglądarek - mimo niektórych dosyć irytujących cech (np. zintegorowany downolad manager i klient IRCa, oba oferujące jedynie podstawowe możliwości), Opera jest - dla mnie przynajmniej - zdecydowanie bardziej użyteczna. Przede wszystkim, jest o wiele szybsza, co widać tym wyraźniej, im wolniejsze jest łącze. Do niedawna sam miałem bardzo kiepskie połączenie, i po przesiadce na Operę komfort przeglądania wyraźnie wzrósł. Szczególnie sobie chwalę możliwość domyślnego wyłączenia pobierania grafiki, co zarówno przyspiesza wczytywanie strony, jak i oszczędza transfer (a jak się ma limit, to jest to istotne).

Odnośnie interfejsu Opery; przyznam, że mi nie przeszkadza. Opera jednak pozwala na niemal dowolne manipulowanie połóżeniem przycisków i elementów belek, i jeżeli ktoś chce, może wszystko poustawiać choćby jak w FF.

[krew_na_scianie]

To chyba nie będę oryginalna, jak napiszę, że również używam opery..Czy jest lepsza od Firefoxa - miałam to tylko przez chwilę, ale za bardzo jestem przyzwyczajona do opery, swoich ustawień w niej - Firefox po prostu przegrał z moim nawykiem.

[Zegarmistrz]

[Crack]

Firefox. Obecnie jedyne sensowne rozwiązanie dla osób chcących zajmować się tworzeniem stron internetowych - w przeciwieństwie do Opery od dawna posiada solidne narzędzia wspomagające autorów stron. Z Opery nie korzystam, poprzednie wersje po prostu nie przypadły mi do gustu.

Jeśli chodzi o różnice z poprzednią wersją to w FF3 podoba mi się głównie to że działa szybciej od poprzedniczki, zużywa mniej RAMu oraz ma nowy, lepszy pasek adresu (działa jak wyszukiwarka historii i zakładek). Braki funkcji z Opery rekompensują mi rozszerzenia, natomiast jako posiadacz 2 GB RAMu na pamięć nie narzekam.

[Sm00k]

Firofox. Za dodatek fourchanowy i inne, diablo podnoszące wygode użytkowania. A trójkę za płynnie przesuwający się pasek kart, za mało mulącą system pracę, za fakt iż po roku użytkowania mój komputer bez antywirusa pozostaje w pełni sprawny.
Oraz za to, iż engine przeglądarki w wersji przykrojonej (K-meleon) zasuwa z normalną prędkością na komputerze z 32mb ramu.

Firofox. Za dodatek fourchanowy i inne, diablo podnoszące wygode użytkowania. A trójkę za płynnie przesuwający się pasek kart, za mało mulącą system pracę, za fakt iż po roku użytkowania mój komputer bez antywirusa pozostaje w pełni sprawny.
Oraz za to, iż engine przeglądarki w wersji przykrojonej (K-meleon) zasuwa z normalną prędkością na komputerze z 32mb ramu.

[korsarz]

Mam i Operę i Firefoxa. Ostatnio częściej używam Opery, choć Firefox też się przydaje, np. do obejrzenia AMV na YouTube ^^

A w Operze podoba mi się przede wszystkim to, że jak się zacznie ciąć, wystarczy wpisać "killall opera" w linie poleceń i mi grzecznie przeglądarka się zamyka. Po czym można uruchomić ją ponownie bez resetowania kompa :) .
Gdy FF się wykłada, to ponownie uruchomić daje się dopiero po resecie...