Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Yumegari marnuje czas na rysowanie |
Wersja do druku |
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 29-03-2009, 18:42 Yumegari marnuje czas na rysowanie
|
|
|
Skoro wszyscy chwalą się swoimi pracami, ja też chcę! Niedawno sprawiłam sobie tablet, więc łatwo zrozumieć, że trochę się nim podnieciłam. W praniu wyszło, że rysowanie przy jego pomocy wcale nie jest takie różowe, jak to sobie wyobrażałam. Przy pomocy farbek/kredek/tuszu namalowałabym rysunek tego typu 10 razy szybciej. Albo to ja jestem upośledzona i nie potrafię narysować prostej kreski na komputerze.
To jest moja pierwsza praca, którą narysowałam kompletnie bez pomocy tradycyjnych narzędzi, ba, nawet sobie szkicu ołówkiem nie zrobiłam! Kompozycja kadru nie istnieje, bo się nad nią nie zastanawiałam, brak tła, bo straciłam cierpliwość, a o anatomii się nie wypowiadam, bo wstyd. Wyszło jak wyszło. Mogło być gorzej, chociaż szkoda, że całość aż krzyczy "plastik, plastik!". Czas jaki nad tym spędziłam był zdecydowanie zbyt długi.
tiulowa spódniczka
Będę się starać przyszłości, więc spodziewajcie się następnych prac, może również w technice tradycyjnej. Uprzejmie proszę o komentarze, konstruktywna krytyka szczególnie mile widziana! |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
Gosunkugi
Voodoo Spike
Dołączył: 18 Mar 2009 Skąd: Furinkan Status: offline
|
Wysłany: 30-03-2009, 13:04
|
|
|
Zatkało mnie - serio. Nie wiem, co mam skrytykować, bo praca najnormalniej w świecie mi się podoba. Co powiedzieć? Może tylko to, że czekam na więcej... |
_________________ That fool Saotome! That fool Saotome! That fool Saoto-- |
|
|
|
|
Irin
Dołączyła: 09 Kwi 2005 Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 30-03-2009, 17:39
|
|
|
Ręka, którą trzyma na głowie jest za chuda od łokcia do dłoni. I to by było tyle, jeśli o konstruktywną krytykę chodzi. Kompozycja wcale zła nie jest, postać jest cała, nie ucięta, a że tła nie ma (dajmy na to, że to ciemny pokój z jedną lampą jest :D. Zresztą nie wyobrażam sobie tutaj żadnego tła) to bycie na samym środku jest absolutnie usprawiedliwione.
Ale kobieto! Te cienie! Materiały! Włosy! Oczy! To wszystko jest na BARDZO wysokim poziomie! I ta dziewczyna wygląda jak dziewczyna! Widać, że ma szkielet, mięśnie i te wszystkie inne potrzebne flaczki, o których sporo ludzi zapomina.
A tiul jest tiulowaty!
Kolorystyka jest stonowana, nie gryzie się ze sobą, współgra nawet. Co prawda nie jest to zestawienie kolorów, które lubię, ale to się pominie.
Jak przestaniesz rysować, to cię znajdę i wychłoszczę. |
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 10-05-2009, 09:37
|
|
|
Cudne, po prostu cudne. Dziewczyna wyglada po damsku, nie zauważyłam nic, do czego mogłabym się przyczepić, twarz wygląda jak twarz, ciało jak ciało, czyli jest cudnie.
Piszesz, że pierwsza praca bez klasycznych narzędzi, a to wygląda tak... /myśli/ mistrzowsko!
Pozdrawiam ^^ |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 20-07-2009, 00:20
|
|
|
Kiedy wszyscy już myśleli, że je zarzuciłam... HA! Emo-Jenoty
Przepraszam za Bisza, Amarth. Totalny fail z mojej strony. |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 20-07-2009, 09:11
|
|
|
Yumiś, za co Ty przepraszasz?! Toż to słodkie i śliczne jest! I matko - te ubrania są genialne!
Jak to mówią: instant fav :3 |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 22-07-2009, 10:37
|
|
|
Obowiązkowo dodać do emostylu! |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 21-08-2009, 15:13
|
|
|
W związku z żałośnie niską oglądalnością mojej galerii (która nie może mieć ABSOLUTNIE żadnego związku z żałośnie niskim poziomem prac i żałośnie małą ich ilością), postanowiłam, że muszę się bardziej reklamować. Najlepiej na Tanuku, bo najwygodniej. Co za tym idzie:
Autoportret w w wersji mini - bo chciałam mie DeviantIDa
Pale lips - druga z cyklu trzech "teksturowych dziewczynek". Ostatnia w drodze, jak tylko wrócę do Warszawy i się dorwę do swojego komputera. |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 21-08-2009, 17:56
|
|
|
O porze... padłam. Śliczne!!! Szczególnie twój autoportrecik n_____n |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 30-10-2009, 15:32
|
|
|
Kolejna porcja rysunków, dodanych na przestrzeni października. Dziwnym trafem miałam dużo czasu na siedzenie w Fotoszopie (nie pytajcie kosztem czego).
pieprzyk - początkowo byłam z niej dumna, teraz wyraźnie widzę że coś jest nie w porządku z jej ręką... coś bardzo nie w porządku. Wątpię jednak, żeby chciało mi się to poprawiać w przyszłości.
afro - o ile pani Pieprzyk miała być ostatią w serii, to w międzyczasie zmieniłam zdanie i zaczęłam pracować nad dwiema następnymi. To jest trzecia wersja jej włosów, na początku chciałam rysować każdy loczek z osobna ale stwierdziłam, że efekt byłby niewspółmierny do włożonego wysiłku. Nie zmienia to faktu, że praca bardzo mi się nie podoba.
Serię Teksturowych Dziewczynek zamknie mój ID. Chciałam już go kończyć, ale w międzyczasie przyszło mi do głowy tyle innych, ciekawszych pomysłów, ze doprawdy nie wiem, kiedy się za niego zabiorę.
wróżka - z tą pracą było istne skaranie boskie. Najpierw ta dziewczyna miała być normalnej wielkości i być wróżka wierzby płaczącej. Potem zmieniłam zdanie na malutkiego elfika, następnie chciałam dorysować jej koleżankę, ale okazało się, że straci to sens kompozycyjny (jakakolwiek by ta kompozycja nie była). Koniec końców zdecydowałam się na coś takiego, ale żeby było ciekawiej, zaczęłam ją cieniować tak, jakbym rysowała ołówkiem. Bad. Idea. I tak coś mi w tej pracy nie pasuje. Oh well.
Na koniec kolorowanka Skip Beatowa (Natsu&Ren) - wystarczy pokolorować jakiś obrazek z popularnej mangi i już wszyscy się cieszą. Przyznaję, że wyszło mi to całkiem-całkiem, co nie znaczy, że nie czuję lekkiego wstydu. Powinnam była po prostu sztrzelić fanarta, a nie... <zrzędu zrzędu>
Coming soon:
- jedna praca z okazji Halloween - tak, wiem, że to durne święto, ale cóż poradzę, że to doskonały pretekst do narysowania czegoś mrocznego ;]
- coś romantycznego - zaczęte od nie wiem kiedy, czeka, aż znajdę w sobie dosyć determinacji na wykończenie
- Teksturowe ID - jak obiecałam
- chibiki - poprzednio zarzekałam się, że już ich nie będę rysować... skłamałam.
Bonusik:
Na wakacjach - nudziło nam się z siostrą, więc wyszłyśmy na dwór i zaczęłyśmy bazgrać kredą po ulicy. Rysunek nie został ukończony, bo przyszła burza i go zmyła. W tle ja i mój pies. |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
Mitsurugi
Wieczny Marzyciel
Dołączył: 22 Sty 2009 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 01-11-2009, 02:12
|
|
|
Wow.....słodziutka ta elfka, a ten rysuneczek na ulicy...kawaii!. Oj, masz ty talent dziewczyno :D :D. Jakaś kawaii couple by się przydała :P. |
_________________ 温故知新 - To search for the old is to understand the new
勝ちは鞘の中にあり - Victory comes while the sword is still in the scabbard
|
|
|
|
|
Lena100
Pani Cogito
Dołączyła: 15 Gru 2006 Skąd: Ze wsi, z dżungli, z lasu Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 22-11-2009, 01:59
|
|
|
Oooo Yumegari, coraz bardziej mi się podoba. Pierwszą pracę uznałam za średnią, ale reszta (z różnymi wpadkami) coraz bardziej wciąga i przykuwa wzrok. Wróżka mnie oczarowała. Aż mnie wzięło na rysowanie czegoś magicznego. Sama ostatnio nie mam czasu na uzewnętrznianie się (biol-chem zabija), a jak już coś robię to w mękach kończę obraz, bądź haruję na warsztatach przy pracach ćwiczeniowych. bleeeee. Kredki leżą odłogiem, ale pod wpływem tej oto wróżki zamierzam to zmienić! To oczywiście jutro, bo o tej porze pomylę zielony z niebieskim. Czekam na ten 'coming soon'. |
_________________ ようやく君は気がついたのさ。。。
|
|
|
|
|
Mayissa
zła wieszczka
Dołączyła: 12 Lis 2009 Skąd: z morza i marzeń Status: offline
|
Wysłany: 23-11-2009, 16:25
|
|
|
Yumegari tchnęłaś we mnie chęć do czegoś stworzenia :)) Nie wiem na ile to twoje prace, a na ile komputerowego programu.. ale jeteś boska dla mnie! Aż mnie zazdrość zżyma, że mi tak Bozia nie dała... ;(( |
_________________
|
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 01-12-2009, 10:00
|
|
|
Tak poza konkursem
To było do przewidzenia, że w końcu popełnię coś takiego. Nie mówię już nawet o tematyce (ale "Księżniczkę i Żabę" będę z pewnością wałkować aż do polskiej premiery), ale o tym stylu. Starałam się, robiłam co mogłam, żeby ten rysunek uratować przed zjawiskiem "Kicz&Plastik Overloaded". To była sromotna porażka. Podwójnie szkoda, bo sam szkic bez kolorów wygląda ładnie. Powinnam była go tak zostawić.
Pokazałabym pierwotną wersję tej ilustracji, ale doszłam do wniosku, że i tak ją wykorzystam, więc będzie to na razie tajemnica. Za to zdradzę trochę szczegółów co do owych zapowiedzianych dawno temu szkiców:
- ten mroczny będzie (jest, bo się z nim posunęłam) fanartem przedstawiającym trzy osoby, w tym dwóch facetów - no i już wszyscy wiedzą, o kogo chodzi.
- romantyczny nie posunął sie o milimetr. Zaczynam w siebie wątpić w jego przypadku. Bardzo chciałabym go skończyć, ale pojawił sie istotny problem: zarówno on jak i powyższy miały być docelowo robione w technice tej całej "Gwiazdy Wieczornej". Przy okazji jej tworzenia wyszło, że się ona raczej nie sprawdza. W ten sposób stoję przed dylematem, zobaczymy, co z tego wyniknie.
- chibiki to moje własne postaci, które gwarantuję, że jeszcze potem powrócą, nawet w rozszerzonym składzie. Normalnie rysunek dawno byłby skończony, ale postawiłam sobie za punkt honoru zrobić w miarę szczegółowe tło... i straciłam zapał. Czekam aż wróci.
- moje nowe ID poczeka sobie do Świętego Nigdy. Chyba "Teksturowe dziewczynki" już mi się znudziły.
a tak w ogóle, to dziękuję za kytykę i/lub miłe słowa, jakie tu piszecie. Nawet jeżeli strasznie rzadko odpowiadam, to nie myśicie, że nie doceniam. |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|