Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Detroit Metal City - rzecz o gothach? |
Wersja do druku |
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 13-12-2008, 11:56 Detroit Metal City - rzecz o gothach?
|
|
|
Do recenzji aureusa chyba wkradł się błąd merytoryczny:
Cytat: | Powinienem być idealnym adresatem anime wyśmiewającego piosenki o krwi, zabójstwach i „czarnych krukach kraczących w mrocznym lesie” – słowem, o gothach.
|
Z tego co mi wiadomo, goci i death-metale nie mają ze sobą wiele wspólnego. Wystarczy zresztą spojrzeć na teksty Krausera - ani słowa o krukach/mrocznych lasach, dominuje tam raczej tematyka szatana i gwałtów na bliskich krewnych. Nie wiem właściwie, czym różni się muzyka gotycka od death-metalu (tak, znając życie nie różni się wcale) ale kontaktując się na codzień z osobami, powiedzmy, nieco bardziej mrocznymi niż otoczenie, mogę ze sporą pewnością stwierdzić, że te subkultury jakąś wielką miłością do siebie nawzajem nie pałają. Radzę poprawić, zanim recenzenta dosięgnie gniew Wielkiego Krausera i jego fanów (dla "tru" metalowca ni ma gorszej obelgi, niż porównanie do jakiegoś, jak to oni określają, "emogota"). |
_________________
|
|
|
|
|
Aureus
Gość
|
Wysłany: 13-12-2008, 21:40
|
|
|
Cześć, JJ. Dzięki za pierwszy konstruktywny komentarz : )
Co do gatunków muzyki - różnią się znacznie. Muzykę gotycką czasami jestem w stanie znieść : ) Poważniej - są pewne różnice, ale są utwory gotyckie które są podobne do DM (death metalu) i vice versa, jakkolwiek są też utwory, w których nie dostrzegłbyś żadnego podobieństwa. Muzyka gotycka, z tego co wiem, to pojęcie nadrzędne, a death metal to jedna z wielu odmian metalu.
Jako, że sam jestem czymś na kształt metala (czytaj: spełniam wszystkie wymagania formalne, zarówno w kryterium muzyki i wyglądu, ale nie potrafię zdzierżyć obecności krwiopijców, "emogotów", gwałcicieli kotów i zwykłych pijaków), to mam w pewnej mierze usprawiedliwioną tendencję do wrzucania wszystkich osób na tyle głupich, że mogą latać po ulicach z białą farbą na twarzy w płaszczach do jednego worka. Większość osób, które mogą tym być obrażone - mam w głębokim poważaniu.
Cytat: | dla "tru" metalowca ni ma gorszej obelgi, niż porównanie do jakiegoś, jak to oni określają, "emogota |
E tam, już i tak się doczepili i mnie zjechali od najgorszych, ale mam to w nosie. : ) Lubię myśleć, że jakiś tam swój poziom mam i nie przejmuję się takimi ludźmi.
Ale myślę, żę masz słuszność zakładając, że zlanie gothów i DMowców w jedną masę może być po prostu dezorientujące. Być może faktycznie warto wprowadzić zmiany, żeby wzrosła merytoryczna wartość tekstu. Jeżeli Avellana ma na to ochotę, udzielam w pełni pozwolenia. Mnie to nie obchodzi ; ) |
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 13-12-2008, 21:45
|
|
|
Avellana może i ma ochotę, ale Avellana zna się na muzyce country, troszeczkę na j-popie (w ramach anime) oraz na piosence francuskiej. Avellana nie ma najbledszego pojęcia, jak by to należało poprawić, bo to są rejony muzyczne, w które nigdy w życiu się nie zapuszczała... Jakieś sugestie, anyone? |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 14-12-2008, 15:03
|
|
|
Zacznimy od tego, że zespół jest kreowany na black metalowy, a w rzeczywistości nie gra nawet muzyki z tego nurtu. Jest to stylizowany na black heavy metal. Wokal jest po prostu bardzo zmanierowany, lub mocno przerobiony w studiu. Co o ty świadczy? Duża dawka melodii w partiach wokalnych. |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 14-12-2008, 18:40
|
|
|
Gdybym miał powiedzieć, z czym kojarzy mi się muzyka DMC, to wskazałbym raczej na kapele pokroju Opeth i Marylin Manson. Z black metalem muzyka Krausra nie ma nic wspólnego. |
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 14-12-2008, 21:25
|
|
|
Proszę o trzymanie się TEMATU czyli ewentualnych poprawek merytorycznych, które należałoby wprowadzić do recenzji. Dalsza dyskusja o historii muzyki popularnej zostanie wycięta. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 15-12-2008, 17:45
|
|
|
A jak się to ma do zmiany merytorycznej w recenzji?
Konkret proszę, resztę wycinam.
IKa
Zua Biurokratka |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|