Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Kroniki Mutantów |
Wersja do druku |
de99ial
Big Bad Wolf
Dołączył: 01 Lip 2008 Skąd: Lublin Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 25-07-2008, 12:38 Kroniki Mutantów
|
|
|
Witam wszystkich.
Na poczatek - jestem wielkim fanem Kronik Mutantów oraz War Zone'a. Bardzo ciekawe i klimatyczne uniwersum, osadzone w odległej przyszłości. Świat techno-fantasy z mrocznym klimatem.
Oto ludzkość stoi w obliczu zagłady. Megakorporacje porzuciły Ziemię i toczą swoje wojny na planetach Układu Słonecznego. Ale ta wojna obudziła Mroczna Harmonię - i jej ucieleśnienie Apostołów.
Tak w skrócie.
Więcej o uniwersum tutaj:
http://www.coggames.com/mutantchronicles/index.php?section=home
http://www.mutantpedia.com/eng/GDR.html
http://en.wikipedia.org/wiki/Mutant_Chronicles
Kiedy dowiedziałem się, że powstaje film w tym uniwersum ucieszyłem się niezmiernie. Bo jak się nie cieszyć? Wystarczy popatrzeć na grafiki... Ślinka cieknie - przynajmniej maniakom tych klimatów.
I obejrzałem to...
Film generalnie zły nie jest, ale z Kronikami ma wspólną jedną rzecz - nazwy własne. Bo cała reszta to kit i lipa w proszku. Rozczarowanie.
Ale dla lubiących steampunk i nie maniaków oryginalnego uniwersum mimo wszystko polecam. Bo film zrealizowano poprawnie.
Ale za brak trzymania się realiów świata i scenariusz.... Grrrrr... |
_________________ http://www.defectivebydesign.org/
Nienawidzę politycznej poprawności.
I feminizmu.
http://www.rebel.pl/x.php/193/Rebel-Times.html
http://de99ial.polter.pl/,blog.html?8301 - co myślę o DRMach
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 25-07-2008, 14:12
|
|
|
Ha, Kroniki Mutantów. Pamiętam, dawno temu wyszła karcianka osadzona w realiach tego świata, bardzo promowana przez "Magię i Miecz". Niektóre ilustracje były rzeczywiście świetne, a Alakhaia Przebiegłego pewnie nigdy nie zapomnę. Miałem też przyjemność raz zagrać w system RPG, ale to było lata temu. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 25-07-2008, 14:38
|
|
|
Teukros - ja karciankę mam do dziś, znaczy się talię bazową i kilka kart dodatkowych. W figurkówkę nie grałem - droga była strasznie.
Za to o filmie nie słyszałem.... |
|
|
|
|
|
de99ial
Big Bad Wolf
Dołączył: 01 Lip 2008 Skąd: Lublin Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 25-07-2008, 15:54
|
|
|
Alaphai Przeklęty (i kanapka zagłady). Mortyfikatorzy. I Valerka. Oj grało się, fajnie się grało, przegrywało się też fajnie, zwłaszcza jak na stole były same Pomioty chaosu i Simon w czołgu z Golgothą jako wsparciem (Tak, jedna osoba uwielbiała takie zestawienie i gromiła otoczenie za pomocą pakietu "Czary na zamówienie, spółka bez.o., Mortyfikator included").
Talię nadal mam i sporo kart pobocznych takoż.
A film bym obejrzała - z ciekawości, jak wypada Bractwo, Bauhaus i Mishima, bo siły zła łatwo sobie wyobrazić... Jakieś spoilery? |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 25-07-2008, 16:49
|
|
|
IKa, serio???? Bierz na zlot!
Z tego co widzę na stronie, zapowiada się raczej bajka z gatunku "superkomandosi w niebezpiecznej misji". Żadnych nefarytów, heretyków itd. Ani śladu mojego ulubionego Imperialu... |
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 25-07-2008, 21:00
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Ani śladu mojego ulubionego Imperialu... |
High Five! Imperial wymiata.
Na Doom Troopera załapałem się stosunkowo późno, ale dalej mam chyba 2-3 tys. kart. Ech...to była gra. Ostatnio zakupiłem sobie komiks "Mutant Chronicles". O ile połowa ilustracji na kartach pochodzi z prac Paula Bonnera stworzonych na potrzeby WARZONE to druga pochodzi z tego niezłego komiksu ilustrowanego przez Paolo Parente (za to z okładkami Simona Bisley'a!).
Mam jeszcze figurkę nekromutanta, którą wygrałem lata temu w konkursie ś.p. Resetu.
Film powstaje już dość długo. Pierwsze plotki słyszałem dobre kilka lat temu. Zapowiada się fajnie. O ile efekty będą znośne powinno być dobrze.
Szkoda, że w końcu nie wyszedł Warzone On-line:/ |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
de99ial
Big Bad Wolf
Dołączył: 01 Lip 2008 Skąd: Lublin Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 26-07-2008, 21:54
|
|
|
Cytat: | A film bym obejrzała - z ciekawości, jak wypada Bractwo, Bauhaus i Mishima, bo siły zła łatwo sobie wyobrazić... Jakieś spoilery? |
Jak chcecie to OK.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Ziemia. Imperial rządzi w Australii, Bauhaus w Europie, Mishima na wschodzie a Capitol na terenie obu Ameryk. Bractwo to dziwna sklejka... Bo
Kilka tysięcy lat temu Maszyna spała na Ziemię z celem przemiany ludzi w mutanty. Ale wybraniec zjednoczył ówczesne plemiona i zakopał Maszynkę pod ziemią, zapieczętował itd. Bractwo to potomkowie tego Wybrańca, którzy jako jedyni wiedzą o Maszynie.
Wojna Bauhaus vs Capitol. Stylizacja na pierwszą wojnę światową (serio - całkiem udana, szkoda, że w ogóle nie w klimacie... i Capitol to pieprzeni Brytyjczycy....). Strzały i w końcu jeden wielki w akurat pieczęć. Maszynka się budzi i wysyła swe mutanty - rzeźnia o którą oskarżają się rywale. Oczywiście przeżywają dwie osoby, z czego jedna to Mitch Hunter. Potem padaja miasta (widac jedno), ludzie emigrują na inne planety. Szefu Bractwa zbiera grupę kilku osób aby mała grupka przenikneła do Maszyny i odpaliła Urządzenie - coś co od niej pochodzi (bo ktoś tam kilka tysięcy lat temu to zabrał - swoja droga po kiego?? ale zrozumiecie jak dowiecie się jaki jest koniec...). No i ekipa składa się z Huntera, Duval i kilku innych nazwisk nie pamiętam. Lecą do maszynki schodzą pod ziemię robią rozwałke itd.
Mutanty wyglądają... głupio. Po prostu. Nie ma Apostołów, nie ma Mrocznej Harmonii, nie ma fachowych pancerzy - jest głupia fabuła i przyzwoita rozwałka. A Maszyna - po umieszczeniu Urządzenia - odlatuje...
Generalnie - fani uniwersum raczej będą zgrzytać zębami... Mocno... |
_________________ http://www.defectivebydesign.org/
Nienawidzę politycznej poprawności.
I feminizmu.
http://www.rebel.pl/x.php/193/Rebel-Times.html
http://de99ial.polter.pl/,blog.html?8301 - co myślę o DRMach
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-07-2008, 06:56
|
|
|
Oj tak. Valerie może trochę ratuje całość, ale jeśli nie ma Nefarytów, Mokrychfiksatorów, Apostołów i wszystkiego, co stanowiło o faktycznej sile KM, to jest to zwykły Resident z lekko przerobionymi zombie.
I co oni zrobili z Imperialem, dziady jedne???? |
|
|
|
|
|
de99ial
Big Bad Wolf
Dołączył: 01 Lip 2008 Skąd: Lublin Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
|
Clavius
Dołączył: 24 Sty 2009 Skąd: Tychy/Racibórz Status: offline
|
Wysłany: 24-01-2009, 23:31
|
|
|
Nie znam co prawda uniwersum Kronik Mutantów (ba, po raz pierwszy słyszę - czas nadrobić zaległości), ale na temat filmu mogę się wypowiedzieć.
Thomas Jane - aktor grający głównego bohatera grał też we "Mgle", który to film bardzo mi się podobał za wyjątkiem zakończenia. Widząc go zacząłem się bać jak będzie tutaj. Niestety tak samo źle. Ogólnie film, fajny, trzymający w napięciu to o tyle zakończenie prowokuje u mnie opinię, że ludzie (w szczególności amerykanie) są po prostu głupi. |
|
|
|
|
|
de99ial
Big Bad Wolf
Dołączył: 01 Lip 2008 Skąd: Lublin Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
|
LLL
Gość
|
Wysłany: 25-11-2010, 12:12
|
|
|
Dembol, Jakby ktos byl zainteresowany, to chetnie odkupie karty do DoomTroopera.
l_caveman@wp.pl |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|