[wa-totem]

Co robimy z ZAMASKOWANYMI linkami do rozmaitych często spamowanych stron w stylu wąpiórów (zostałeś ugryziony!!! ZOMGLOL!!!11ONE) i podobnych (kliknij smoka to się wykluje)?

Właśnie "zniknąłem" niejakiej kagome19 link do czegoś takiego który zamaskowała tinyurlem i dodatkowo chciała obrazek off-site...

Mnie się to nie podoba, bo IMO zachodzi ryzyko że taka buźka będzie siać jednolinijkowcami po to, by zwiększyć szansę na to że ktoś się nabierze i kliknie :\

Swoją drogą, ciekawe czy i kiedy zauważy ;3

[Teukros]

Można by przyjąć politykę, że wszelka reklama na forum (dotyczy to także stron i linków w podpisach) może być prowadzona wyłącznie za zgodą administracji. Wydaje się, że jest to jedna z kwestii, które trzeba będzie poruszyć w regulaminie.

[wa-totem]

/me potakuje


Mnie tu najbardziej trafiło "zwodzenie" - gdyby link był opisany "kliknij mi proszę komcia/wampira/coś tam" to z pewnością bym nie kliknął... a napewno mógłbym podjąć decyzję czy to zrobię czy nie. Tak musiałem z moderatorskiego obowiązku przetestować, co dziecko tam zlinkowało...

[BOReK]

W regulaminie powinien wylądowac odpowiedni punkt. O ile sam link jeszcze nikomu nie szkodzi (poza prowadzącymi na strony "nielegalne" i/lub zaśmiecone dziwnymi programami), o tyle już sam fakt robienia ludzi w konia jest godny potępienia i głównie tu leży problem -_-.

[Zegarmistrz]

Kurcze, ciężka sprawa. W samych stronach nie ma niczego złego, pomijając fakt, że to straszna głupota.

Proponowałbym podciągać pod inne przestępstwa: spam, offtopick, wprowadzanie ludzi w błąd, fałszywa reklama. Jeśli link nie nosi znamion innego wykroczenia to ignorować.

[Grisznak]

Mam tu mieszane uczucia. Z jednej strony, podzielam niechęć do tego rodzaju rzeczy, ale z drugiej, czy to już nie za bardzo tyrańskie, nawet jak na naszą moderację?

Proponuję - jeżeli podane jest jasno co i jak, to w porządku. W przypadku bawienia sie w kotka i myszkę - ciąć. I do konstytucji wpis o zakazie maskowania linków, aby nie było, że działamy bezprawnie.

Mam tu mieszane uczucia. Z jednej strony, podzielam niechęć do tego rodzaju rzeczy, ale z drugiej, czy to już nie za bardzo tyrańskie, nawet jak na naszą moderację?

Proponuję - jeżeli podane jest jasno co i jak, to w porządku. W przypadku bawienia sie w kotka i myszkę - ciąć. I do konstytucji wpis o zakazie maskowania linków, aby nie było, że działamy bezprawnie.

[Bezimienny]

Dokładnie. Samej reklamy (niekomercyjnej) nigdy nie zabranialiśmy, nie widzę też powodu by wycinać linki o ile są prawidłowo opisane (a przynajmniej nie wprowadzają w błąd).

[Avellana]

Ja myślę, że nie ma sensu wprowadzać zasady, że o każdy link trzeba pytać - są ogólne reguły, a moderacja i tak wszystko na wszelki wypadek przynajmniej pobieżnie przeklikuje.

Natomiast zgadzam się (i mogę dodać), że jako poprawkę do regulaminu należałoby wprowadzić zakaz "linków ukrytych", czyli opisanych myląco albo w ogóle nie opisanych - szczególnie jeśli prowadzą do jakichkolwiek referali albo ich klikanie coś komuś daje.

[Keii]

Wydaje mi się, że rozwiązanie zaproponowane przez Ave jest najlepsze ;)

[Bezimienny]

W regulaminie możemy tak zostawić, natomiast w praktyce ignorowałbym linki nieopisane które prowadzą np. do blogasków czy innych stron domowych (a nie do referali).

[Grisznak]

Przykłady muszą być, bo inaczej młódź nie skuma, a ich czytelność daje nam dodatkowy argument w razie wątpliwości.

Przykłady muszą być, bo inaczej młódź nie skuma, a ich czytelność daje nam dodatkowy argument w razie wątpliwości.