Ja chyba wariuje |
Wersja do druku |
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 25-10-2005, 14:56 Ja chyba wariuje
|
|
|
Ostani kupela mnie zmusiła bym zaczoł czytać mange "Love Hina"
Z poczatku traktowalem to zdynstansem ale kurde od 4 tomu zaczołem sie przejmowac tą banalną fabułą. A na koncu szustego sie troche zdołowałem i zaczołem myslec o bohaterach tejze mangi jak o ludziach. Złooo Ists canot be , Imposible !!!! NOOOOOO.
Przeciez to zwykła haremówka jak to mozliwe ???!!!!! |
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 25-10-2005, 15:23
|
|
|
Poprawka. To jedna z najlepszych haremówek. I jakby tego było mało, jedna z pierwszych. |
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 25-10-2005, 16:24
|
|
|
Ale mimo wszystko to haremówka a to mnie tak wzielo że ostani tom co miałem pozyczony to se wziołem do jednostki żeby poczytac jakby nie było nic do roboty. Byłem chyba jedynym wojskowym w kraju co miał mange w kieszeni spoodni :P |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 25-10-2005, 16:27
|
|
|
Redziu, jeśli cię to pocieszy - zawsze możesz wymięknąc, jako i ja. Love Hina podobała mi się tak gdzieś do 9 tomu, potem ilość fanserwisu zaczęła powoli przerastać fabułę, a do diabła ta łazęga Keitaro OCZYWIŚCIE nie może się do tej pory zdecydować.
Co doprowadziło do tego, że zaklęłam siarczyście i zaprzestałam kupowania tejże mangi... |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 25-10-2005, 16:42
|
|
|
Może mnie tez to wnerwi ale jak narazie mnie wzieło |
|
|
|
|
|
Noire
Pomniejszy Inżynier
Dołączyła: 14 Maj 2003 Skąd: From down below Status: offline
|
Wysłany: 25-10-2005, 17:01
|
|
|
Hmm..Love Hina ma w sobie ten czar..ale przejdzie Ci, możesz mi wierzyć ^^. Swego czasu tez mnie dosc mocno zainteresowała, a teraz? Jedyne co, to mam sentyment do openingu z anime :P (za to moja ukochana babcia jest zauroczona kreską mangi..kazała sobie nawet przerysować Naru z komiksu XDD) |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 25-10-2005, 18:11
|
|
|
Love Hina anime nie jest zła, stwierdzić to można gdy się już przegryzie przez głupotę tej serii. Sympatyczna bardzo jest, do tego autor poodobno sam był taką ofiarą jak Keitaro, przez co dobrze się wczuwa w jego sytuację:P. Co do mangi to nie wiem, ale nie wykluczam, że po prostu porobiły się dłużyzny wypełnione po brzegiem fanserwisem, co zepsuło zabawę. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 25-10-2005, 18:35
|
|
|
A mi się Love Hina nie podobała. Znaczy się, przeczytałam pierwszy tom, ale kiedy zrozumiałam, o czym to będzie (aha... czyli oni będą robili niezdarne podchody do siebie przez 12 tomów i w końcu z tego nic nie wyniknie, a na osłodę dostaniemy onsen w co drugim rozdziale... To państwu już podzekujemy). I nie przekonujcie mnie, że dalej jest już głęboka psychologiczna analiza bohaterów czy naprawdę wspaniała intryga itede... Trudno, ja już nie będę tego czytać. A tak na marginesie, nie przepadam za tego typu kreską.
Może po prostu nie lubię romansów z niezdarnym chłopakiem w tle... Bo Video Girl Ai też mi sie jakos nie bardzo podobała. |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 29-10-2005, 19:46
|
|
|
cio to haremowek :P to Yumeria (o zgrozo :P) ale humor i przesmieszne akcje .. sprawily ze wyogladalem wszystkie 12 odcinkow :P
cio to love Hina .. ni wiem odstraszyly mnie niektore screeny (jesli mowa o anime :P) i pomimo calkiem dobrych ocen na Anime news network .. nie zamierzam ogladac :P |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 29-10-2005, 23:57
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Co do mangi to nie wiem, ale nie wykluczam, że po prostu porobiły się dłużyzny wypełnione po brzegiem fanserwisem, co zepsuło zabawę. |
Gorzej. Po przeczytaniu całej mangi stwierdziłem, że zwyczajnie zabrakło pomysłów, i w pewnym momencie zaczęło się wszystko powtarzać, z małymi zmianami - permanentne deja vu. Albo gorzej - zaczęło popadać w pełną żółwi głupawkę... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 30-10-2005, 12:53
|
|
|
Ano tak bywa. Tego typu serie sa dosc przewidywalne. Irytuje mnie motyw glownego bohatera-niezdary, kolo ktorego jakims dziwnym trafem okolicznosci placze sie grupka ladniutkich dziewczatek. Czyzby wishful thinking autora? ;)
Zreszta, ostatnio nawet moje dawniej ulubione serie niezmiernie mnie nudza. Motywy sie powtarzaja ew. autor nie wie, kiedy skonczyc mange i dorabia coraz to nowe przygody, ktore jako caloksztalt nijak sie do siebie maja ew. nie wynikaja moim zdaniem logicznie z zachowan bohaterow czy ich charakteru.
Ilez mozna np. czytac o przygodach biednej, malej, glupiutkiej i koniecznie skrzywdzonej kobitki, ktora jakby na przekor zakochuje sie w swoim przesladowcy - vide prace pani Mayu Shinjo.
Zrobie wiec antyreklame i polece Yamato Nadeshiko Shichi Henge (Perfect Girl Evolution). Sytuacja jakby odwrocona - dziewczuszka bez poczucia wlasnej wartosci, zakompleksiona i ukrywajaca sie przed swiatem [SD-mode i jej prze-u-ro-czy pokoj! ;)] vs. czworka super przystojnych chlopakow. Nie jest to zadne lzawe romansidlo, bynajmniej. Glowna bohaterka jest dosc, hm, nietypowa ;) Polecam wlasnie zwrocic uwage na wystroj jej pokoju i zainteresowania ;) |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 30-10-2005, 13:53
|
|
|
To jest to co ta bada peda... eee meżczyzn raczej metroseksualnych postnawia zrobic z tej "a lady" ??i ubieraja ja maluja itp itd?? |
|
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 30-10-2005, 14:59
|
|
|
Tak :) A ona na przekor chodzi zakutana w jakies rzeczy, z czapka na glowie. I dostaje krwotoku z nosa na ich widok i bijacej od nich jasnosci ;)
Autor musial miec niezla zabawe, rysujac te mange.
A tak offtopickujac, metroseksualnosc teraz w modzie. Pisma dla panow upodabniaja sie do tych dla pan, lansujac mode na wizyty w solariach i u kosmetyczek. Moze sie skusisz? ;)
...i zginela smiercia nagla, a tragiczna ;) |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 30-10-2005, 15:03
|
|
|
Vardzia wiesz że ty mieszasz w okolicach strefy bezposredniego rażenia masz na tyle blisko żeby sie bać że się zjawie i zjem twoje koty grrrr. Inni maja dalej wiec sie tak nie boją >:> :P |
|
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 30-10-2005, 15:11
|
|
|
*offtopic mode on* Alez boje sie! Idac do lozka codziennie rozgladam sie z trwoga dookola, czy aby cos nie czai sie w mroku lub jakas tajemnicza mgla nie snuje sie w domu!
A moje koty niesmaczne, wierz mi. Tluste to-to, duzo siersci... Poza tym ladnie wygladaja jako ozdoba w oknie, takie kamienne krogulce ;) *offtopic mode off*
*edit* Nie strasz, przyjezdzaj :) Czekam w przyszla sobote :) *edit*
Poza tym, chyba wszyscy wiedza, ze nie lubisz bishounenow ;) |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
|