Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co mi poradzicie? O.o |
Wersja do druku |
Martita
uparta ślicznotka
Dołączyła: 26 Cze 2006 Skąd: z nicości? Status: offline
|
Wysłany: 30-12-2006, 14:54 Co mi poradzicie? O.o
|
|
|
rany koguta...
chciałabym, abyście mi pomogli^^ co mi poradzicie? Jaką ciekawą książkę?
ze mną jest ciężko, bo trudno jest trafić w moje gusta - należę do wybrednych osób, które poszukują ciekawych historii, oryginalnych, niebanalnych... jednym słowem to co najlepsze ^^
z życiowych książek, co chcielibyście mi polecić? Chwyciłam się za "Pielgrzyma" Coelho... chciałabym dostać w łapki coś w tym stylu, zyciowe i niebanalne... od razu zaznaczam przy życiowych, że nie lubię kiczowatych romansideł ><
a z tych młodzieżowych?
czytałam "dziewczyny się spóżniają" (zapomniałam nazwiska autora ;_;) i przyznam, że tę książke czytałam 10-krotnie nim oddałam ją do biblioteki. Cud, miód i orzeszki. Totalnie młodziezowa i z humorem...
fantasy?
czytałam Sapkowskiego twórczość, ale nie przypadła mi do gustu... nie lubię brutalności, a Sapkowski takie sceny opisuje.... (już nie wiem w której książce to było, ale była scane, w której opisywał śmierć konia z ręki pająka... ohyda!)
co mi polecicie, co? ^^ |
_________________ be a fan...
...love
...and kiss...
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 30-12-2006, 20:43
|
|
|
Kenzaburo Oe "Sprawa osobista", książka bardzo życiowa i jak dla mnie niebanalna, czytałam ją z trudem, bo do łatwych i przyjemnych nie należy, styl autora w niczym nie przypomina Coelho, ale polecam, dała mi dużo do myślenia.
Jeśli zaś chodzi o coś lżejszego, to proponuję "Nocne cienie tunturi" Samuli Paulaharju, jest to zbiór legend i opowieści lapońskich, dużo tu diabłów i czarowników, a większość zdarzeń rozgrywa się w czasie nocy polarnej, jak dla mnie świetny klimat, dosyć mroczny, poza tym pora roku sprzyja takim lekturom.
Martita nie wiem czy czytałaś "Władcę pierścieni", jeśli nie to przeczytaj, bo naprawdę warto, a długie opisy wcale nie są takie okropne, chociaż wiele osób tak twierdzi.
Z fantasy proponuję jeszcze trylogię Gartha Nixa, w kolejności "Sabriel", "Lirael", "Abhorsen", nie jest to literatura najwyższych lotów, ale całkiem przyjemny zapełniacz czasu, mały odpoczynek dla szarych komórek.
Mogę ci jeszcze polecić trylogię Susanny Clark "Jonathan Srange i pan Norell", nie powaliła mnie na kolana, ale bardzo podabał mi się obraz Anglii jaki stworzyła autorka, tajemnicza, nieco mroczna i mglista, jak w powieściach Dickensa, tylko ze szczyptą magii, dobra lektura na długie zimowe wieczory. |
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 30-12-2006, 22:03
|
|
|
moshi_moshi napisał/a: | trylogię Gartha Nixa, w kolejności "Sabriel", "Lirael", "Abhorsen" |
Z czego, jeżeli mocno spodoba ci się część pierwsza, możesz odpuścić sobie kolejne, bo mają inną, niesamowicie wkurzającą bohaterkę [przynajmniej dla mnie] |
_________________
|
|
|
|
|
chise
tyhmä tyttö
Dołączyła: 05 Gru 2005 Skąd: pimeästä Status: offline
|
Wysłany: 31-12-2006, 13:49
|
|
|
"Zabić drozda" Harper Lee. My beloved*_* Ta książka jest po taka ciepła, po prostu piękna, a gdzieś w międzyczasie ukazuje obraz społeczeństwa i przekazuje pewne uniwersalne prawdy.
Swoją drogą przypominasz mi, Martit, o planowanym - od dawna- spisie przeczytanych i wartościowych książek... oprócz tych które mam w domu, nie pamiętam potem nigdy co to było i dlaczego fajne;) |
_________________ can't believe how strange is to be anything - at all |
|
|
|
|
Beryl
jej mroczny majestat
Dołączyła: 18 Kwi 2005 Status: offline
|
Wysłany: 01-01-2007, 12:29
|
|
|
Może "Wrota" Mileny Wójtowicz? Ciekawe, sympatyczne, trochę prześmiewcze, z nieco odmienną od typowych fantasy fabułą. O losach dziewczęcia noszącego w sobie drzwi do piekieł i robiącego w swoim świecie za uosobienie zła.
Jeśli okazałyby się za skomplikowane, to - jak to obserwuję w bibliotece - niesłabnącym uwielbieniem nastolatek cieszą się książki niejakiej pani Mercedes Lackey - o pięknych i silnych kobietach, którym czasem prsychodzi ratować tych swoich książąt z bajki.
Jeśli chodzi o brutalność i "brud świata" to wręcz przeciwne do twórczości Sapkowskiego.^^ Mogę zagwarantować, że jako małolata ryczałam nad tym jak bóbr. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|