[Avellana]

Dzisiaj zameldowała się u mnie strona AniManga - http://www.animanga.pl/ z niejasną propozycją współpracy. Nie jestem na 100% pewna, czy ta propozycja nie polega na: bardzo proszę, zróbcie nam stronę taką samą jak wasza, ale mimo wszystko uznałam, że warto obejrzeć i porozmawiać (na pewno grzecznie).

Na moje oko: na stronie od cholery literówek, sypie się kodowanie - autor przysięga, że to do poprawy. Tzw. recenzje nierówne, gdzieniegdzie kilka zdań opisu, ale np. Elfen Lied ma ładną (tylko z wytropionym koszmarnym błędem ortograficznym). Spore forum, jak na dość krótkożyjące.

Informacje dodatkowe - "szef" strony został z jedną osobą w redakcji i wszystko mu się sypie, a strony zamykać nie chce. Co chce - oto jest wielkie pytanie, bo nie wywlokłam tego z niego jednoznacznie. Prosiłabym o obejrzenie tej stronki i napisanie uwag - co jest dobre, co słabsze i ewentualnie co o tym myślimy.

[Serika]

Lay podoba mi się bardzo, nawet, jeśli miejscami można wypatrzeć jakieś niedoróbki - generalnie świetna robota.
Recenzje różnie, ale te dłuższe po doszlifowaniu byłyby niezłe (tylko litości, jak się pisze "bohaterowie"?!).
Newsy wyglądają logicznie...

Tylko jedno pytanie: co właściwie nasze strony mogłyby sobie nawzajem zaoferować? Wszystko, co znajduje się na tej stronce (recenzje, newsy, artykuły, forum), mamy albo u nas, albo na Kasumi. Moim zdaniem rozkładanie wysiłków na ciągnięcie dwóch stron, na których materiał się pokrywa, absolutnie mija się z celem.

Czyli albo wyjdą z jakąś KONKRETNĄ propozycją - i to taką, która opłacałaby się obydwu stronom, albo chyba będziemy musieli życzyć szczęścia i podziękować. Innej możliwości nie widzę.

[IKa]

Lay chociaż interesujący, to pod foxem sie paskudnie sypie, i jak dla mnie za jasna czcionka. (eh te zmęczone oczy) Sypie sie kodowanie, i to nie ogólnie na stronie, ale miejscami, co dla mnie jest dziwne. O literówkach nie wspomnę.

W sumie, ja nie wiem, o jakiej propozycji współpracy by mysleli, bo, jak powiedziała Seri, my mamy wszytko to, co mają oni - u nas, lub na Kasumi. Wymiana recenzji? Ekhem... Korekta? Wymiana newsów? - wiekszośc jest tak sama. Łączenie forów?
Musieliby konkrety podac jakieś, bo chyba jasnowidzami nie jesteśmy.

[Bianca]

niech sie okesla sami czego chca, bo "wolnych" tematow nie mamy, a jednak za duzo juz trzymamy w buzi zeby cos jeszcze ugryzc. prawda, mozna cos im moze przekazac, ale pytanie co i jak?

niech sie okesla sami czego chca, bo "wolnych" tematow nie mamy, a jednak za duzo juz trzymamy w buzi zeby cos jeszcze ugryzc. prawda, mozna cos im moze przekazac, ale pytanie co i jak?

[Zegarmistrz]

Najczęsciej pod hasłem Współpraca rozumiana jest wymiana linków.

Niech się określa, co chcą i zobaczymy.

[Mizuumi]

Lay sympatyczny. Z moich idei w tej kwestii...
1) wymiana linkow?
2) zaadoptowanie ich recek po korekcie na nasze alternatywne?

Co chca zrobic z reszta mnie nie obchodzi. Moge byc nawet okrutna - niech likwiduja i dolacza do redakcji albo wspolpracownikow ;) ... jesli of kors wciaz cos chca robic. Dla nich to porzucenie wiekszej ilosci obowiazkow - dla nas, jedna, dwie pary rak do pracy. :)

[darkrael]

Tez mi proponowali wspolprace kilka miesiecy temu, ich warunki brzmialy: zamykam azunime, daje im recenzje w zamian dadza mi admina na stronie i bede dla nich pisal...
Zasmialem sie histerycznie i grzecznie podziekowalem. Naprawde szkoda zachodu dla strony, ktora przez dwa lata uzbierala jakies 20 recenzji.

[Avellana]

Więc właśnie też mi to na coś takiego wygląda... Znaczy, pomysłu nie ma facet żadnego poza tym, żeby skorzystać z naszej roboty. Dobra, to jak on się odezwie, to mu grzecznie powiem, że lepsze teksty możemy wziąć na alternatywne i zatrudnić go u nas, co powinno całkiem wystarczyć, żeby poszedł jak zmyty :)

[wa-totem]

ROFL darkrael ^_^

Tak to wygląda... Niestety, mnie ich lay się nie podoba. W porównaniu z naszym, bałaganiarski i nieczytelny. Co do zawartości, wszystkie recki do których zajrzałem (włącznie z tą EL) brzmią jak napisane przez ziomali dla ziomali. Czy oni nie mieli czegoś wspólnego z wiadomym upadłym pismem?

Jeśli chcą linki, fajnie, można poobserwować ruch, bo to tylko na naszą korzyść - zabierzemy im resztę oglądających, może poza fanboyami Evangeliona ^_^ Bo nie mają nic czego my nie mamy.

A jeśli określą się tak jak darkraelowi... ROFL.

[Bianca]

no nie, az tak glupi chyba nie sa - my jednak jestesmy z 10 razy wieksi............

no nie, az tak glupi chyba nie sa - my jednak jestesmy z 10 razy wieksi............

[Zegarmistrz]

Kojarzy mi się z czymś ta strona, ale nie pamiętam z czym. Niestety, to nie ta, która odpowiedziała, że nie promują nowych stron, ale bardzo chętnie by nas przejęła.

[Szaman Fetyszy]

No no, jeśli będą chcieli nas wchłonąć to mają niezły tupet :P. W przypadku Azunime jak widać mieli ^^'. W każdym razie można im pogratulować pewności siebie :P.

[ka_tka]

Rozglądałam się i moje wrażenie to - robota od niechcenia, nie warto. Takich literówek i masełek maślanych po prostu nie da się zrobić z braku umiejętności pisarskich czy rąk do pracy ^^'' Nie wspominając o poziomie większości (choć czytałam o tych seriach, które znam i mam własne zdanie, nie o wszystkich), nie podoba mi się struktura tekstów, tzn to, że nie są jednolite, tylko podzielone na punkty. Może i zdałoby to egzamin w przypadku naprawdę długiego tekstu, który trzeba jakoś podzielić dla wygody, ale dla kilku zdań jest to zupełnie zbędne i tylko wprowadza zamieszanie, sprawia, że te teksty wydają się jeszcze krótsze ^^''

Te obrazki w tekstach pozmniejszane tak, żeby poutykać je w kwadratach... horror

W operze dodatkowo nie wyświetlają mi się u nich polskie znaki, lay jest może i niezły pod względem technicznym, ale rzeczywiście nie tak czytelny, jak nasz i plastycznie po prostu mi się nie podoba... cholernie denerwuje też ten kawałek tekstu na górze, który zwraca uwagę, ale póki nie klikniesz na link, nie dowiesz się, o czym to właściwie jest.

Dodatkowo przeglądałam forum, i ktoś, kto tam pełni funkcję admina (nie zerknęłam, czy to właściciel strony, ale pewnie tak) to chłopaczek w moim wieku... może i jednocześnie sama się podkopuję, i oczywiście nie mam pewności, gdyż paskudnym zwyczajem oceniam 'po wyglądzie', ale przez to raczej nie wygląda mi na kogoś, z kim można nawiązać owocną współpracę na w miarę profesjonalnych i dojrzałych warunkach ^^'' Dodatkowo jest to osoba, która nie potrafi dobrze napisać imion postaci z ulubionej serii XD

Rael - przewspaniała historia, masz może pod ręką oryginalne ich zapytanie/rozmowę/nakaz/łotewer? XDDD

Plus strony? Rzeczywiście, przyciąga ludzi, ale niestety często ziomali (i fanatyków! -> wątek "prawdziwy fan" na ichnim forum mnie momentami rozwalał - "powinien nie tylko ograniczać się do anime, ale interesować się wszyyyystkim, co jest związane z Japonią, bo inaczej nie jest prawdziwym fanem anime"), którzy ambicje mają wielkie, i w ramach chęci zaistnienia w fandomie (ja to tak odbieram) zgadzają się nawet napisać jeeedną recenzję. Myślę, że przyciąga ich też brak specjalnych ograniczeń, tzn nikt nikogo bardzo nie goni za offtopy i głupie posty, przynajmniej ja się nie natknęłam. Nie zanotowałam poważnych dyskusji 'popularnonaukowych', jakie u nas czasem się pojawiają. Dział literatura wita wątkiem o tych paskudnych lekturach oraz zapytaniem na temat własnej powieści pisania. Podejrzewam, że widać tu doskonale grupę docelowych odwiedzających - przede wszystkim młodzież, i to taka typowo ziomalska, nie bardzo pewnie obyta z siecią. Przypominam, jacy userzy zawsze sprawiają najwięcej kłopotów, nawet, jeśli mają się 'wyrobić', to początkowo nerwy szarpią straszliwie.

Wnioski - sypie im się, ale to tak jakby z ich własnej winy. Może spellcheck by pomógł, albo nieco większy wkład pracy... Kiedy myślę, że każda nasza recenzja jest najpierw czytana kilkanaście razy przez autora, poprawiana, sprawdzana potem kilka razy przez kogo innego... no sorry, ale braku własnych chęci nami i poziomem naszym sobie nie uzupełnią. I jeszcze mamy poprawiać ich teksty i wstawiać na alternatywy? Sami niech poprawiają, wtedy można się zastanowić XD

No, popastwiłam się, nie przejmujcie się mną XD

[darkrael]

Przeszukałem archiwum gg i przypomnialem sobie co bylo dalej. Byl dosc nieustepliwy i w koncu zadal pytanie, po ktorym umarlem "ej a za ile byśsprzedał w takim razie azunime?"... Pomyslalem sobie, a co mi tam ciekawe ile by dal :D Wykrecil sie od odpowiedzi, wpadl na inny pomysl: "a możę bym ci cośza połączenie stron zapłącił i byś prowadził animange ?" i dalej "Byś miał pewłne prawa administratora"...

No, ale ja juz naginam zasady netykiety, nic wiecej nie powiem...

[Serika]

*zjechała z krzesła*
Ja bym nie wytrzymała i powiedziała, że jasne, brzmi świetnie. Po czym zaśpiewała taką sumkę, za którą mógłby sobie kupić mercedesa. Bo w sumie za tyle pewnie rzeczywiście by się opłacało :P

Ale z tego wynika, że prowadzący stronę jest kompletnym dzieciakiem (jeśli nawet nie rocznikowo, to mentalnie na pewno) i poważna rozmowa z nim trochę mija się z celem, o ile od tego czasu nie zmądrzał.