Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
not again........ |
Wersja do druku |
frioniel
Dołączył: 02 Sty 2006 Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2006, 07:39
|
|
|
Gość napisał/a: | Więc coś jednak w sobie ma. |
Prostotę? W Linuxie trzeba wpisywać komendy (nawet w środowisku graficznym) i dlatego wróciłem na iXPeka. System operacyjny powinien być taki abym mógł szybko na nim pracować, a nie uczyć się dodatkowo długich komend... |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2006, 09:52
|
|
|
Ja jednak wolę swojego Linux-GNU PLD :) z kilku powodów:
1. Jest tańszy od komercyjnego windowsa
2. Umożliwia użytkownikowi naprawę błędów w systemie (jeśli są), bądź wprowadzenia modyfikacji ułatwiająch/uatrakcyjniających pracę (w windowsie nie da się tego zrobić)
3. Można zupełnie legalnie rozprowadzać własne modyfikacje w systemie, a nawet je sprzedawać (micro$oft by za to ganiał po sądach za łamanie praw autorskich)
4. Jest wyposażony w postawowe narzędzia programistyczne (edytor tekstu, kompilator gcc, interpreter pythona, etc), co podstawowym wyposażeniem windowsa raczej nie jest...
5. Rozbudowywany przez entuzjastów na całym świecie Linux rozwija się o wiele szybciej, niż software M$. |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2006, 10:10
|
|
|
Dobra dobra, lepiej przestańcie, bo temat o nowej luce w systemie znowu się przerodzi w spór Windows vs Linux :P. Tylko tyle powiem w tej kwestii, że jedni cenią sobie wygodę, a inni - bezpieczeństwo. A ja należę do wygodnickich :D. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2006, 11:47
|
|
|
~ril napisał/a: | I coś jednak sprawia, że mimo możliwości pracy na darmowym systemie operacyjnym z wszystkimi potrzebnymi narzędziami (jeśli ktoś nie gra i nie używa zaawansowanych aplikacji) większość osób, również technicznych go używa. Więc coś jednak w sobie ma. |
Dwie rzeczy: względna wygoda obsługi i łatwy dostęp do oprogramowania - przy czym ten drugi punkt jest o wiele ważniejszy (inaczej większość osób używałaby dziś prostego w obsłudze, stabilnego i bezpiecznego BeOSa)
Innymi słowy: większość osób korzysta dziś z Windowsów, ponieważ to Microsoft napisał MS-Dos dla PC-tów
PS: znaczna część osób "technicznych" jak najbardziej "gra lub korzysta z zaawansowanych aplikacji" |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 05-01-2006, 14:20
|
|
|
Ale offtop... Jak się bardziej rozwinie, to się wydzieli.
Generalnie sprawa wygląda tak, że firmy piszą oprogramowanie (w tym sterowniki sprzętu!) dla Windows, bo większość osób go ma, a większość osób go ma, bo jest na niego tyle oprogramowania. Cykliczna zależność, zwykła naleciałość historyczna.
Jak pewnie wszyscy tutaj dobrze wiedzą, Debian GNU/Linux jest moim systemem z wyboru, ale mimo tego na moim dysku Windows wciąż leży. Po co? Nie dla jakichś ezoterycznych "zaawansowanych aplikacji" (nie potrafię wymyślić żadnej sensownej aplikacji, która - lub jej odpowiednik - nie byłaby dostępna w Linuksie), ale dla gier. Tylko i wyłącznie. No, może jeszcze dla testowania stron pod nIEnormalną przeglądarką. Gdyby nie to, bez Windowsa mógłbym się bez bólu obyć!
BOReK napisał/a: | Tylko tyle powiem w tej kwestii, że jedni cenią sobie wygodę, a inni - bezpieczeństwo. A ja należę do wygodnickich :D. |
Od kiedy Windows jest wygodny? Uważasz go za wygodnego, bo nauczyłeś się go wcześniej. Po prostu. Dla mnie przykładowo linia komend czy edytor vim SĄ wygodne. Bo się ich nauczyłem i pozwalają mi na szybką, sprawną i bezproblemową pracę.
A czy Linux jest taki bezpieczny? Nieaktualizowany Linux jest pewnie tak samo dziurawy, jak Windows. Dopóki nie powstaną systemy o silniejszych mechanizmach ochrony, nic nie zastąpi zwykłej ostrożności i dobrych nawyków. |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2006, 15:25
|
|
|
Cytat: | na moim dysku Windows wciąż leży [...] dla gier. |
Jak ja bym chciał mieć Baldur's Gate na Linuxa! I Icewind Dale też! >.<
Cytat: | firmy piszą oprogramowanie (w tym sterowniki sprzętu!) dla Windows, bo większość osób go ma, a większość osób go ma, bo jest na niego tyle oprogramowania. |
Rodzaj sprzężenia zwrotnego? :) A tak na serio jakby ludzie pisali sterowniki pod wszystkie istniejące obecnie systemy (w tym Linux-GNU) (i ja bym mógł skanować/drukować z Linuxa) to mógłbym się spokojnie bez windowsa obyć. A tak... >_<
Cytat: |
Nieaktualizowany Linux jest pewnie tak samo dziurawy, jak Windows.
|
Ale Linux daje ci możliwość załatania tych dziur. |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2006, 16:21
|
|
|
No, to skoro nic nie zastapi zwykłej ostrożności, to nic do mnie nie przemawia za instalką Linuxa - najwyżej tylko to, że jak dotąd niewiele jest dla niego zagrożeń (chyba). Ale ja i tak nigdy nie miałem okazji się jakoś bardzo przykro naciąć pod Windą. Nie wiem czy to zwykła ostrożność czy fart ;). |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
ril
Dołączył: 09 Wrz 2005 Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2006, 19:06
|
|
|
tilk napisał/a: |
Od kiedy Windows jest wygodny? Uważasz go za wygodnego, bo nauczyłeś się go wcześniej. Po prostu. Dla mnie przykładowo linia komend czy edytor vim SĄ wygodne. Bo się ich nauczyłem i pozwalają mi na szybką, sprawną i bezproblemową pracę. |
Chodzi o krzywą uczenia. Programów pod windows szybciej się uczysz, bo nie musisz zapamiętywać przełączników, czy skrótów klawiszowych (to, że korzystanie z nich jak się już ich nauczyć pozwala na szybszą pracę to już inna sprawa). Ponadto stosowane są pewne konwencje. Jeśli zamykasz program w windows, w którym masz otwarty nienagrany dokument, to pojawia się pytanie, czy chcesz go napisać i masz możliwość wyboru: "Yes", "No", "Cancel". Ale np. w OpenOffice dostajesz pytanie "Accept", "Discard", "Cancel". To drobiazg, ale na takie drobiazgi składa się łatwość nauki nowego programu. |
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 05-01-2006, 19:40
|
|
|
BOReK napisał/a: | No, to skoro nic nie zastapi zwykłej ostrożności, to nic do mnie nie przemawia za instalką Linuxa - najwyżej tylko to, że jak dotąd niewiele jest dla niego zagrożeń (chyba). |
Dla Linuksa jest bardzo mało zagrożeń, to fakt - ponadto z reguły atakuje się linuksowe serwery, nie słyszałem o zbyt wielu atakach na programy użytkowników (choć były dziury np. w Firefoksie, Thunderbirdzie, Lynxie, Abiwordzie czy ekg). Za to jak już dojdzie do uruchomienia kodu wirusa (czy to przez nieostrożność użytkownika, czy przez błąd w którymś programie), to reguły bezpieczeństwa zabronią mu namieszania w systemie (o ile nie ma niezałatanych dziur w jądrze bądź programach pracujących z podwyższonymi uprawnieniami) - ale nie zabronią namieszania w profilu, w tym skasowania wszystkich plików w katalogu domowym :D
ril napisał/a: | Chodzi o krzywą uczenia. Programów pod windows szybciej się uczysz, bo nie musisz zapamiętywać przełączników, czy skrótów klawiszowych (to, że korzystanie z nich jak się już ich nauczyć pozwala na szybszą pracę to już inna sprawa). |
Za to musisz zapamiętywać układ menu, przycisków, położenie poszczególnych narzędzi. Fakt, przy poznawaniu obsługi programu można obyć się bez tego i szukać potrzebnych funkcji "na piechotkę" - ale czym się to różni od czytania instrukcji programu tekstowego? Wszystkich przełączników czy skrótów klawiszowych nikt nie każe pamiętać, są przecież w manualu.
ril napisał/a: | Jeśli zamykasz program w windows, w którym masz otwarty nienagrany dokument, to pojawia się pytanie, czy chcesz go napisać i masz możliwość wyboru: "Yes", "No", "Cancel". Ale np. w OpenOffice dostajesz pytanie "Accept", "Discard", "Cancel". To drobiazg, ale na takie drobiazgi składa się łatwość nauki nowego programu. |
Tutaj warto wtrącić coś o GNOME HIG (Human Interface Guidelines), który specyfikuje sposób zachowania się aplikacji gnomowskich. Dzięki temu w obrębie całego GNOME interfejs użytkownika jest spójny. Co nie znaczy, że jest identyczny z Windows :D |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 06-01-2006, 10:05
|
|
|
Ja używam Window Maker'a :) i od czasu do czasu FVWM :) |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 07-01-2006, 16:23
|
|
|
Dobra, póki co Microshit wypuścił łatkę na tę lukę - dostępna tutaj.
Ja oczywiście poczekam sobie jeszcze na opinie innych, a poza tym ta łata chyba nie obejmuje Winzgrozy 98, 98SE i Millenium :P. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|