[BOReK]

No więc, moi drodzy, sprawa wygląda następująco:

Jakies pół roku temu, zmuszony okolicznościami, zakupiłem całkiem fajną płytkę GigaByte'a, niedrogo i o dobrych parametrach. oczywiście dźwięk i sieciówka na pokładzie. I byłbym happy, gdyby to nie były produkty Realtek'a - sieć to RTL8139 czy jakoś tak, a dźwięk cholera wie co, tak szczerze mówiąc (ale Realtek). Aha, jeżeli to ważne, to cała płyta jest na układach SiS.

No i zabawa to dwie kwestie:
- co do dźwięku, to czasami zdarza się, że tak na ułamek sekundy się zapętli i zniknie (ale reszta chodzi normalnie), albo się zapętli na amen i komp przestanie reagować, tylko sobie mogę pomajtać kursorem,
- sieć - czasem, mimo podłączonego kabla (który nadal jest normalnie widziany), nagle przestaje odbierać pakiety. Jak trochę pomacham kablem, to czasem załapie z powrotem, a czasem pomoże tylko restart. Na pewno nie jest to wina "z zewnątrz", bo na starej płycie problemu nie było.

Tak dłużej być nie może. Inne stery do dźwięku nie pomogły, do sieciówki jeszcze będę próbował. Może ktoś zna istotę problemów i wie, jak im zaradzić bez kupowania osbnych kart? Bo inaczej będę zmuszony do wymiany ^^'.

[wa-totem]

Nękany właśnie takimi cudami, ograniczyłem się do płyt na czipach Intela i do tego z ASUSa. No more problems. Ever. Wiem, to ...ortodoksyjne podejście xD

[BOReK]

Nie, całkiem dobre - też bym wziął coś np. z VIA, bo nigdy nie miałem problemu. Ale niestety, czas naglił, a nic takiego nie było dostępnego :(.
Z drugiej strony właśnie mi podsunąłeś pewną myśl - zamiast samych nowych kart kupię sobie inną płytę :D. Teraz czasu mam duuuużo, tylko kasy lekko szkoda. Ale za to jaka by była stabilność ^^.