FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
  List otwarty przeciwko DRM
Wersja do druku
Amra Płeć:Kobieta
This is not the end...

Dołączyła: 08 Mar 2006
Status: offline
PostWysłany: 12-06-2006, 15:25   

Co to sie porobiło?
Niedługo mnie za dostęp do internetu wsadzą za kratki... 0_o
Płakac się chce, że tak to wszystko wygląda...
Ja mam w domq nagrywarkę, może jeszcze będą chodzic i sprawdzac, hmm? ;)

_________________
Save me from the nothing i've become...
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 12-06-2006, 17:03   

Za każdą wykonaną kopię przybędzie ci jedna żółta kaczuszka łażąca po pulpicie XD. A potem będą łazić i sprawdzać, kto ma staw czy jeziorko na ekranie :].

Co do interesu wydawców to dla mnie sprawa jest prosta - nie umieją się przystosować do zmian na rynku, to spadówa, rynek się nie bedzie przystosowywał do nich. I nie chodzi mi o takie pomysły jak Sony - wystarczy obniżyć ceny, ewentualnie robić coraz lepsze zabezpieczenia. Środków mają aż nadto.

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
tilk Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 24 Lip 2003
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 12-06-2006, 21:38   

BOReK napisał/a:
ewentualnie robić coraz lepsze zabezpieczenia.

Ależ wszelkie DRM są logiczną bzdurą. Istotą DRM jest jednocześnie dać i nie dać dostępu do tych samych danych tej samej osobie jednocześnie. Nawet dziecko zauważy sprzeczność...

Zamiast próbować dokonać niemożliwego czy starać się, poprzez wymuszanie zmian prawnych, cofnąć czas, powinni wreszcie zacząć się zastanawiać, jak przetrwać w nowych warunkach. Albo odejść z honorem.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1543661
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 12-06-2006, 22:04   

No też o przetrwaniu mówię. A zabezpieczenia, wg mnie, są po to, zeby dać dostęp tylko tym, którzy spełniają pewne warunki (domyślnie - zapłacili). A wokól nich istnieje typowy konlikt - pojawiają się nowe środki, to i pojawiają się nowe kontrśrodki.
A najlepszym środkiem przeciw piratom i tak będzie zwiększenie przystępności produktów, zamiast zabaw w kotka i myszkę.

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wa-totem Płeć:Mężczyzna
┐( ̄ー ̄)┌


Dołączył: 03 Mar 2005
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
WIP
PostWysłany: 13-06-2006, 00:38   

Ano właśnie.
Zwłaszcza że fundacja Creative Commons przeprowadziła badania, które wyraźnie pokazują, że bez względu na kraj (1szy cy 3ci świat) - gdy porównywano 'konsumentów dóbr kultury' (muzyki, filmów, gier itp), niezmiennie wychodziło że ci którzy przyznawali się do 'piracenia', statystycznie 'obok' piraconego i tak wydawali aż o 25% więcej na legalne produkty od tych którzy piracenia się wypierali...

Bo nawet dziecko wie, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, kupić bywa łatwiej niż spiracić a jak kogoś nie stać dziś to nie będzie tak zawsze, i 'pirat' w pewnym momencie staje się 'klientem' z czystego lenistwa.

Problem w tym, że prezesom firm sektora trudniej jest coś zrobić, a dużo łatwiej jest płakać krokodylimi łzami przed akcjonariuszami, jak to oni się starają ale piraci ich okradają, i jakie to oni miliardy ze sprzedaży by mieli gdyby piracenie było niemożliwe.

Przecież na naszym rynku gier było tak samo: dwa czy trzy rachityczne biura, a w nich "krewni i znajomi królika" na wzajem liżący sobie ****. A żeby gra kosztowała mniej niż 180 zł -- niemożliwe! Bo piractwo! A żeby była spolonizowana? Niemożliwe! To się nie uda! To za drogo!
A potem pojawił się CD Projekt... kilka firm padło, kilka przedstawicielstw wylało product managerów.
Teraz mamy całe półki legalnych gier po 19 zł, i spolonizowane gry są raczej standardem... No, ale oni nie mieli dość siły przebicia by kupować prawo, i np. zdelegalizować CD Projekt xD Choć gdyby to nie była firma w Wawie, to kto wie...

_________________
笑い男: 歌、酒、女の子                DRM: terror talibów kapitalizmu
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
3869750
Bianca
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 13-06-2006, 08:05   

wa-totem, herezje opowiadasz

CD Projekt tez zaczynal od gier za grube setki, tanie gry pojawily sie wraz z czasopismami typu Xtra klasyka. okazalo sie ze mimo niskich cen naklady sa na tyle duze zeby zagwarantowac rentownosc i ruszylo...
Powrót do góry
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 13-06-2006, 11:00   

Bianca napisał/a:
a-totem, herezje opowiadasz


Pierwszą "tanią" grą, która wywołała rewolucje było Baldurs Gate. 4CD + książka + taaaaka instrukcja + masa dodatków w pudełku +spolszczenie + gwiazdorska obsada. Oraz pirat, który stwierdził: "4cd? To się nie opłaca przegrywać... Lepiej kupić w sklepie."

To były troche inne czasy, kiedy wypalenie jednej płytki kosztowało około 20 złotych. Jak na te warunki gra była sprzedawana prawie po pirackich cenach (około 100zł). Była to pierwsza taka próba, przeprowadzona iście z kozackim rozmachem, która przyniosła niesamowity efekt.

Po BG zaczęła się era masowych polonizacji oraz gier o cenach wachających się między 20-40 zł za płyte... Nie tylko zresztą ekstra klasyki.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
wa-totem Płeć:Mężczyzna
┐( ̄ー ̄)┌


Dołączył: 03 Mar 2005
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
WIP
PostWysłany: 13-06-2006, 11:54   

Nie masz racji Bianca. Rację ma natomiast Zeg - właśnie o tym dokładnie mówię.

To CD Projekt właśnie wydał w 1999 spolszczone BG, i sprzedał w niecały rok 18'000 sztuk na rynku gdzie "fachowcy" twierdzili że max nakład legalnej gry to 2'000 sztuk.

I to oni (CDP) zaczęli "wojnę cen". W roku 1999 w cenach rzędu 69-79 zł (czyli mniej niż połowa ceny przeciętnego tytułu w tamtym czasie) pojawiło się kilka pozycji z samego tylko CDP, m.in. Saga: Gniew Wikingów, Airline Tycoon, Atlantis 2, Kroniki Czarnego Księżyca... To były wtedy naprawdę niskie ceny.

To właśnie te działania dowiodły, że wszystko co trzeba zrobić by zarabiać sprzedając legalny soft, to drastycznie obniżać ceny. Pojawienie się rzeczy takich jak Xtra klasyka było już tylko kwestią czasu, i SKUTKIEM decyzji CD Projektu z 1999 roku oraz zmiany sposobu patrzenia na rynek.

Ale "układ" w nagraniówce trzyma się po staremu, i nikt nie chce łamać spokojnej rutyny...

_________________
笑い男: 歌、酒、女の子                DRM: terror talibów kapitalizmu
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
3869750
Bianca
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 13-06-2006, 12:33   

hmm.......... skoro tak mowicie. mi sie zawsze wydawalo ze zaczelo sie od popularyzacji plyt wydawanych z pismami (pt. "cd-action") do ktorych zaczeto dolaczac "promocyjnie" pelne wersje........
Powrót do góry
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 13-06-2006, 15:05   

Z tym, że CDA na początku dodawał wyłącznie pełne wersje gier starych. Czasem owszem dobrych, ale jednak dłuugo po premierze.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Bianca
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 13-06-2006, 15:10   

a to sie zgadza - natomiast obstawiam ze to jednak byl poczatek - bo nie ma cudow, piraty zawsze sa dostepne szybciej niz oryginaly
Powrót do góry
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 14-06-2006, 10:04   

Bianca napisał/a:
a to sie zgadza - natomiast obstawiam ze to jednak byl poczatek - bo nie ma cudow, piraty zawsze sa dostepne szybciej niz oryginaly


Ale nie 3-4 lata, jak w wypadku pierwszych pełnych wersji w CDA.

Nie mniej jednak roli czasopism także nie należy niedoceniać. Sytuacja była taka, że pojawiały się głosy twierdzące, że opłaca się zaczekać te kilka lat, aż jakaś gazeta wyda taką grę.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
tilk Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 24 Lip 2003
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 14-06-2006, 20:59   

BOReK napisał/a:
A zabezpieczenia, wg mnie, są po to, zeby dać dostęp tylko tym, którzy spełniają pewne warunki (domyślnie - zapłacili)

Problem w tym, że odróżnienie z poziomu maszyny, kto zapłacił, a kto nie, jest póki co niemożliwy (póki co, bo potrafię sobie wyobrazić krypto-chipa wszczepianego pod skórę, który musiałby być odpytywany przez odtwarzacz w celu odszyfrowania w sprzęcie pliku zaszyfrowanego pod konkretnego chipa), więc stosuje się przybliżenia. Najpopularniejszym jest chyba: zapłacił ten, kto ma oryginalny nośnik. Stąd wynika ograniczenie, które musi wymuszać system zabezpieczeń: odtwarzanie musi być możliwe wyłącznie z oryginalnego nośnika.

Wymóg ten wymusza, żeby niemożliwe było przechwycenie sygnału aż do jego odtworzenia. Do tego już się zmierza - patrz TCPA, ale też np. wprowadzany standard podłączenia wyświetlaczy cyfrowych HDMI, który umożliwia szyfrowanie sygnału cyfrowego aż do samego monitora. Windows Vista ma zawierać funkcjonalność, która uniemożliwi odtwarzanie filmów w pewnych formatach w pełnej rozdzielczości bez posiadania monitora wspierającego szyfrowanie.

Konsekwencją jest też to, że media zapisane na takim nośniku będą odtwarzalne tylko na wybranych urządzeniach. Przenośne odtwarzacze? Nowe technologie zapisu? Niszowe systemy operacyjne? Jesteś uczciwy, kupujesz legalnie - zapomnij. Bo piraty oczywiście tych zabezpieczeń mieć nie będą. A pirat zawsze będzie, bo wystarczy złamać jeden raz, żeby potem zrobić miliony kopii - a biorąc pod uwagę logiczną sprzeczność ukrytą w DRM, złamać da się zawsze. Potrzeba tylko zdolnych ludzi chcących pracować nad problemem.

Ciekawe, kiedy wydawcy się zorientują, że karanie swoich klientów za uczciwość nie jest dobrym pomysłem.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1543661
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 3 z 3 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group