[kokodin]

Nie wiem czy powinienem to wsadzić w dziale wydawcy i media czy gdzie indziej (może temat już jest). Jedno jest jednak pewne, chcę poznać wasze opinie o nowym pożeraczu pieniędzy który ostatnio zaczęli reklamować. Mianowicie tym "Kurs Rysunku Manga" wydawnictwa Hachette. Jest to warte uwagi czy raczej jak to z takimi wydawnictwami bywa nie warto się tym w ogóle przejmować. Co sadzicie o takim wynalazku? Jeśli ktoś już posiada mile widziana opinia o zawartości.

[Grisznak]

To rzecz dla tych, którzy absolutnie nie wiedzą nic o rysowaniu i chcieliby zacząć. Rzecz kosztowna (całość - w sumie nieco ponad 1000 zł). Osobiście uważam, że lepszą rzeczą jest Jak Powstaje Manga z Waneko.

To rzecz dla tych, którzy absolutnie nie wiedzą nic o rysowaniu i chcieliby zacząć. Rzecz kosztowna (całość - w sumie nieco ponad 1000 zł). Osobiście uważam, że lepszą rzeczą jest Jak Powstaje Manga z Waneko.

[CainSerafin]

Może i kosztowna, ale jeśli będą do numerów dodawać ciekawe dodatki (np. rastry) to mógłbym uznać tą serię za w miarę opłacalny zakup. Największy problem w tym, że Kurs jest po prostu za długi. Sześćdziesiąt numerów to zdecydowanie za dużo, tym bardziej że, jeśli wierzyć opiniom z którymi się spotkałem, pierwszy numer był dość ubogi w treść.

I jeszcze jedno. Czy tylko mnie irytuje ta kiczowata reklama?

Może i kosztowna, ale jeśli będą do numerów dodawać ciekawe dodatki (np. rastry) to mógłbym uznać tą serię za w miarę opłacalny zakup. Największy problem w tym, że Kurs jest po prostu za długi. Sześćdziesiąt numerów to zdecydowanie za dużo, tym bardziej że, jeśli wierzyć opiniom z którymi się spotkałem, pierwszy numer był dość ubogi w treść.

I jeszcze jedno. Czy tylko mnie irytuje ta kiczowata reklama?

[Slova]

Moja siostra do mnie w dniu pierwszej emisji reklamy:
Byłam w kiosku i tam jakieś dziewczyny się pytały sprzedawczyni, czy jest "manga", a ona na to, że już wszystkie wykupili : D

[jurek]

Ja strasznie sceptycznie do tego podchodziłem: cena, ilość numerów to bardzo mnie zniechęcało. Jakimś szczęśliwym trafem dostałem pierwszy numer i jestem dość zaskoczony: pierwszy raz udało mi się coś sensownie narysować. Na razie jestem bardzo zadowolony, więc dopóki będą pieniądze będę to kupował.

[Majo-san]

Dzięki za założenie takiego tematu, sama na to nie wpadłam, a widziałam reklamę. Zamierzam to kupić, tylko nie wiem czy to nie strata pieniędzy. ;D No i wyleciało mi z głowy, ile kosztuje jeden numer? I czy wszystkie będą kosztować tyle samo?

[Eire]

Pierwszy 4,95, następny 14,95 pozostałe 19,95.
Pierwszego dnia w moim miasteczku wykupiono cały nakład. Siostra twierdzi, że dodatki są sensowne i zobaczy jak będzie z nimi dalej.
Sam kurs woli w formie zapodanej przez Waneko, ale to opinia osoby która rysuje (nie tylko mangę) od jakiegoś czasu- z tego co widzę w pisemku wszystko wyłożone jest bardziej łopatologicznie i może pomóc komuś kto z rysunkiem za bardzo nie miał do czynienia

[Slova]

Opłaca się to dla samych gratisów kupować?

[kokodin]

Przejrzałem to (a co mi tam) oczywiście samą treść nie powiem w jakiej formie :p
Zawartość pierwszego numeru nie powala a całą pigułkę można było wyłowić oglądając comic party. Dodatki można powiedzieć że 10zl i ma się to z pierwszego numeru w normalnej księgarni wiec pierwszy numer jest dość opłacalny (sama stalówka z obsadką kosztuje 2,5 do 5 zl, ołówek 1zl, tusz 2,5zl , gumka 50gr) ale gdy cena podskoczy oni sobie to skompensują prawdopodobnie w przeciwnych proporcjach. inna sprawa ze druga część kursu (po 30 numerach) przechodzi na mangę komputerową. Skanera czy drukarki pewnie nie dostaniemy ale program który występuje w pisemku pewnie tak (Znam go i jest całkiem fajny)
Jako człowiek który utracił talent przez zaniedbanie muszę powiedzieć że nie przekonuje mnie ten kurs rysunku. Zakup przyborów, programu i porządnego podręcznika może być tańszy w całości. Ale tak czy siak bez pracy wyników się nie osiągnie. Niema cudów, to tak nie działa.