[OverLord_Zenon]

Świetny film. Doskonała kreska i animacja. Bardzo sugestywne postaci. Bardzo dobra historia. Sceny zapierające dech w piersiach.
Mi osobiście najbardziej zapadła scena szarży dzików. Taka szarża lekkiej brygady w dziczej wersji. Jakby były tam polskie dziki to by była Samosierra a tak wyszło jak wyszło.
Lubię się czepiać, ale w przypadku tego filmu nie mam do czego. Tegoż samego autora bardziej podobała mi się Nausicca z doliny Wiatru ze względu na bohaterkę. Kreska starsza, ale fabuła i postaci porównywalne jak nie lepsze.
Oba filmy gorąco polecam.

[tattwa]

Hmm. To ja się chyba wyłamię - Księżniczkę Mononoke oglądałam pierwszy raz baaardzo dawno temu, chyba nawet nie po polsku; od tego czasu widziałam film jeszcze 2 lub 3 razy i muszę powiedzieć, że nie powalił mnie na kolana.

Jest dobry, nawet bardzo dobry, ale w moim odczuciu studio Ghibli ma lepsze produkcje - moim faworytem jest Spirited Away teraz, zawsze i po wsze czasy. :)

W sumie nie ma nic, co mogłabym zarzucić "Księżniczce". Po prostu jakoś do mnie nie przemawia...Czy jest w ogóle wersja dubbingowana? "Księżniczkę" widziałam raz po angielsku a potem z napisami polskimi - a np. Hauru czy Spirited Away są dubbingowane (w moim odczuciu te dubbingi są naprawdę ok).

[Teukros]

Bardzo proszę o stosowanie wielkich liter na początku zdań, jak również o większą dbałość o zasady interpunkcji.

[Hawk]

Mononoke Hime, to (obok Kurenai no Buta) jeden z najciekawszych filmów Miyazakiego, nie powiem, że najlepszy (moim mistrzem na zawsze pozostanie Totoro chyba jednak) ale z pewnością nietypowy, pod względem mniej czarno-białych, niż ma to zwykle miejsce u mistrza, postaci.
Choć musze przynzać, że jeśli chodzi o pomysł i koncepce pro-ekologiczną, przegrywa z Nausicą (Ponyo niestety jeszcze nie widziałem)

[OverLord_Zenon]

Dla mnie Nausica też lepsza. A konwencję proekologiczną da się całkowicie zignorować w obu anime i po prostu cieszyć się z oglądania. Chała Bogu za to.

[Hawk]

Veto!

W obu seriach proekologiczność jest nie do zignorowania i cieszy fakt, że jest pokazana w sposób sensowny, a nie w stylu "grinpisowskiego" lewackiego tałatajstwa!

[OverLord_Zenon]

To veto nie przejdzie.
Veto veta!
A tak na serio. Te filmy są dobre bo maja dobrą historie postaci fabułę i dialogi. Motywy ekologiczne można zignorować i oglądać po prostu dobrą animowaną opowieść i się przy niej dobrze bawić. Skupić się na postaciach a nie na mitycznym przesłaniu.
Zawsze mnie bawiło* dociekanie co poeta chciał przekazać. A przesłania to mam głęboko i w sumie nie obchodzi mnie co kto chciał przekazać(w filmie) tylko jak ja to odebrałem i czy mi się to podobało, czy zrobiło wrażenie.
Więc veto.
Co do przesłań to zawsze mnie bawią* ludzie którzy doszukują się ich wszędzie i dorabiają do tego jakąś filozofię. Zwłaszcza jeśli starają się swoje wizje narzucić innym.
Jeśli nawet są tam jakieś przesłania(a są) to ja im pokazuję środkowy palec. Pamiętajcie bracia:
Ten nie zobaczy kto nie chce zobaczyć a ja nie chcę widzieć.
Wystarczy mi dobra opowieść przesłania w tym czasie mogą iść na ryby.
Pozdrawiam.

*drobne wyjaśnienie:
bawią i doprowadzają do zimnej wściekłości
"Burn them burn them with fire!"

[Akasha]

Strasznie lubię Miyazakiego i muszę przyznać, że Mononoke jest świetna. Spirited Away lepsze według mnie, ale rzecz gustu oczywiście. Ale wiecie co najbardziej kocham? I to od lat dziecięcych już? Totoro ^^
Sądzę, że część z Was mam szansę spotkać na zbliżającym się przeglądzie filmów anime, bo jednego dnia 4 perełki Ghibli będą :P