Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Captain Tsubasa |
Wersja do druku |
wilku8
Dołączył: 23 Lut 2006 Status: offline
|
Wysłany: 23-02-2006, 19:02 Captain Tsubasa
|
|
|
Witam wszystkich fanów Captain Tsubasy. Uważam, że jest to najlepsze Anime! Dobre to także Dragon Ball . Dobra ale wracam do tematu. Losy Tsubasy i jego gra w mistrzostwach Japonii a z czasem wylot na mistrzostwa. Co myślicie o tym Anime??
--------------------------------------------------------------------
www.tsubasa.pl - Najlepszy Polskie Serwis Captain Tsubasa |
|
|
|
|
|
Azag
Shade Reaver
Dołączył: 06 Lis 2005 Skąd: Chruszczobród Status: offline
|
Wysłany: 24-02-2006, 12:50
|
|
|
Myślę, że jest to w pewien sposób kultowe anime - dlatego, że oglądane z rozdziawioną paszczą w czasach młodości. Ta nazwa wzbudza zawsze lekkie wzruszenie, ale chyba o wiele wieksze rozbawienie i tak do tego podchodze krytycznie. O ile z tego co pamiętam historia była całkiem w pożądku to niektóre elementy typu: mecze piłkarskie staczane na wzgórzach, piłka, która zamienia się na przemian z kuli w elipsoide, potem w parabolide itp, "Kodziro" (czy jak mu tam było) co potrafi kopnąć i przebić piłkę o słupek z połowy boiska - hehe. Myślę, że chciałbym to obejrzeć jeszcze raz, a z drugiej strony pojawia się pytanie - czy obejrzenie tego jeszcze raz nie zniszczylo by mi dobrego obrazu tej serii jaki jest w mojej pamięci, dlatego, że jak by na to nie patrzeć anime jest stare, a ja bardzo nie lubie starej kreski. Myślę, że najlepszym miejscem dla kapitana Tsubasy jest pozostanie tam gdzie jest czyli w mojej pamięci - jak dla mnie oczywiście. |
|
|
|
|
|
bobon4
bobon
Dołączył: 11 Mar 2006 Skąd: warszawa Status: offline
|
Wysłany: 29-03-2006, 20:18
|
|
|
ja ja bym bardzo chciał obejżeć jeszce raz to anime. zapewne to anime było chyba każdego z nas pierwszym anime jakim oglądał. jak myśle o tym anime lub oglądam zdjątka z tego anime to mi się łezka kręci w oku. (hlip hlip) Dlatego może jakaś stacja telewizyjan puści jeszcze raz tą serie jak za dawnych czasów :) |
_________________ www.bobon666.forumer.pl
www.forumjaponia.forumer.pl - forum o japoni itd. zapraszam |
|
|
|
|
Mariko
wanna-be seiyuu
Dołączyła: 28 Mar 2006 Status: offline
|
Wysłany: 29-03-2006, 20:40
|
|
|
Azaq: co do pilki splaszczonej to dzialaja tu zwykle prawa fizyczne, tyle ze japonczycy lubia to pokazywac na zasadzie oksymoronu - leci sobie predsziutko pileczka a my to ogladamy jak stopklatki. :) Niektore jazdy fajne byly, ale to jedno z tych anime krzewiace ducha zespolowego - lubilam:) |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 29-03-2006, 21:38
|
|
|
Mariko napisał/a: | dzialaja tu zwykle prawa fizyczne |
Jakie, jakie? Bo nie kojarzę :]. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Mariko
wanna-be seiyuu
Dołączyła: 28 Mar 2006 Status: offline
|
Wysłany: 30-03-2006, 18:13
|
|
|
Wzdech. Stopklatki meczow siatkarskich sie klaniaja. Kiedys tez myslalam, ze to bujda. |
|
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 30-03-2006, 19:05
|
|
|
Jejku, jak to dawno było... Mówiąc szczerze, kompletnie nic nie pamietam z tego anime. Pytanie do tych, którzy nie maja sklerozy (w przeciwieństwie do mnie): czy to posiadało jakąkolwiek fabułę, z wyjatkiem samej piłki?
Jeżeli już przy piłce nożnej jesteśmy, to u mnie aktualnie na tapecie jest Aoki Densetsu Shoot (czyli po prostu stara dobra "Piłka w grze" z TV4 - pamiętacie?). Jak skończę ogladać (a szybko te czasy nie nastaną, szacując z prędkości subowania), to zrecenzuję, ale jak na razie jest fajnie. I romanse mamy, i przyjaźnie, i inne takie... Fajniutkie, jednym słowem. Czy w Tsubasie też sa takie elementy? |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
Azag
Shade Reaver
Dołączył: 06 Lis 2005 Skąd: Chruszczobród Status: offline
|
Wysłany: 30-03-2006, 22:17
|
|
|
Pewnie że była fabuła - tam nawet był dramat jak ten jeden Miyshi (czy jakiś tam na M) wyjeżdzał do Francji, albo jak Kodzioro walczył z falami kurka...
Ja też niedługo wrzuce coś o piłce - Whistle! - powstały na uhonorowanie mistrzostw świata w Korei i Japoni - liczę na to pojawi się gdzieś polska drużyna :)
EDIT:
A co do tych praw fizyki... hm... - no opierając się fizyce relatywistycznej bardzo szybko lecąca piłka rzeczywiście zmieniała by swoje rozmiary, ale jednak wydaje mi się że to jest jednak tylko złudzenie optyczne (bo ta piłka musiałaby bardzo szybko lecieć) - z tymi kamerami co niby robią zdjęcia na siatkówce to mówiąc krótko - kamery są do d..., a nie że to niby piłka jest spłaszczona - poprostu kamera ma za długi czas "naświetlania" czy odświeżania czy nie wiem jak to sobie nazwiemy. Oczywiście mogę sie mylić, ale jednak popieram zdanie Boreka - spłaszczona piłka to tylko złudzenie optyczne - można by to sprawdzić na przykład mierząc średnicę piłki na zdjęciu w stanie spoczynku i mierząc jej średnice na zdjęciu w trakcie ruchu. Ah i jeszcze jedno o ile jeszcze na siatkówce takie cudo mogło by się jeszcze stać o tyle z cięższą futbolówką było by już jednak trochę gorzej. To tylko taka dygresja była. |
|
|
|
|
|
Dida
Ostoja zdrowego rozsądku
Dołączyła: 03 Cze 2005 Skąd: Granvania Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 31-03-2006, 10:03
|
|
|
Yumegari napisał/a: | Jeżeli już przy piłce nożnej jesteśmy, to u mnie aktualnie na tapecie jest Aoki Densetsu Shoot (czyli po prostu stara dobra "Piłka w grze" z TV4 - pamiętacie?). |
Pamiętam, pamiętam. Ogladałam to z wypiekami na twarzy. Nie leciało to jednak przypadkiem na Polsacie2? Tylko było to tak dawno temu, że kojarzę tylko ogólny zarys fabuły i kilku bohaterów.
A Tsubasa jakoś nigdy mnie nie wciągnął. |
_________________
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 31-03-2006, 14:53
|
|
|
Leciało na Polsacie, TV4 i Polsacie 2, z czego na TV4 ze dwa razy...
Pierwsza rzecz, na której płakałam. Ot tak po prostu. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Nakago
Dołączyła: 23 Lis 2007 Skąd: okolice Poznania Status: offline
|
Wysłany: 30-11-2007, 16:09
|
|
|
Azag napisał/a: | Pewnie że była fabuła - tam nawet był dramat jak ten jeden Miyshi (czy jakiś tam na M) wyjeżdzał do Francji, albo jak Kodzioro walczył z falami kurka... |
Ten, co wyjechał do Francji, nazywał się Tarou Misaki.
Ja bym nie powiedziała, że to była fabuła niezwiązana z piłką nożną. Co prawda Misaki wyjeżdżał z uwagi na pracę ojca, a nie football, jednak z takim Wakabayashim było już inaczej - wybrał się do Niemiec, żeby trenować i grać. A Koujirou niby po co trenował na plaży (z piłką, zresztą), żeby zdobyć miłość życia albo, nie wiem, zostać super kucharzem? Też chodziło o piłkę.
Trudno, żeby to miało jako taką fabułę niezwiązaną z piłką, bywały może takie motywy, ale nieliczne i nieznaczne. Nawet takie kwestie, jak ubóstwo Koujirou czy rodzinne tradycje Wakashimazu haczyły o piłkę: pierwszy koniecznie musiał dostać stypendium do dobrej szkoły, żeby pomóc utrzymać rodzeństwo, a drugi miał porzucić piłkę na rzecz karate, gdyby przegrał
- Spoiler: pokaż / ukryj
- (dlatego te konkretne mistrzonstwa skończyły się remisem, wyłącznie przez problem Wakashimazu :-P)
. To była siła i słabość CT: wszystko kręciło się wokół piłki, każdy wątek w taki czy inny sposób haczył o temat główny. Z jednej strony konsekwentne, z drugiej - nudne.
Azag napisał/a: | Ja też niedługo wrzuce coś o piłce - Whistle! - powstały na uhonorowanie mistrzostw świata w Korei i Japoni - liczę na to pojawi się gdzieś polska drużyna :) |
A tu się okazuje, że "Whistle!" z MŚ ma tylko 'przyczynek' i samą piłkę, w treści jest to właściwie kompletnie niezauważalne. Rozczarowany? :-)
Fuwa wymiasta i tyle :-D.
Azag napisał/a: | EDIT:
A co do tych praw fizyki... hm... |
W moim otoczeniu za czasów Tsubasy w PTV mówiło się raczej o 'dowodach na kulistość Ziemi' (z uwagi na bramki wyłaniające się zza horyzontu). Kształtu piłek nikt się nie czepiał (przy tych bramkach czy relatywizmie czasu i przestrzeni [przebiegnięcie w czasie połowy odcinka długości boiska] piłki były betką). Wymiękałam za to przy niektórych technikach... Pamiętacie bliźniaków Tachibana (football akrobatyczny) albo Wakashimazu (karate-bramkarz)? Piłki przerywające siatki i takie inne kwiatki - to był szał ciał i uprzęży :-P.
Mai_chan napisał/a: | Pierwsza rzecz, na której płakałam. |
Może nie pierwsza, ale też nie potrafiłam się powstrzymać. Takiego postępku realizatorów (za autorką mangi, zresztą) nikt się chyba nie spodziewał... Jak tylko sobie przypominam minę Kamiyi, kiedy im o tym mówił, to od razu mnie trzęsie. Szkoda, kurczę, naprawdę. |
_________________ "Bo przyjdzie Nakago i Ci odpisze" - Ainaelle |
|
|
|
|
Sakura_chan
Pure Angel
Dołączyła: 28 Lut 2007 Skąd: 3-wieś Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 30-11-2007, 16:16
|
|
|
Zawsze będę miała sentyment do tego anime - jestem fanką piłki nożnej, poza tym przypomina mi się dzieciństwo |
_________________ To add colour to your boring today
To put magic into your melancholic tomorrow
I have come to change those nonchalant times you spent
Into precious memories
|
|
|
|
|
Andrzej80
go!Tsubasa
Dołączył: 18 Kwi 2009 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 23-04-2009, 09:24
|
|
|
Oglądałem i nadal oglądam. Ostatni również obejrzałem Generała Daimosa. Dwa te anime to klasyka. Dzisiaj zapomniane zupełnie, a szkoda. Przecież ówcześnie kiedy leciały były hitami. Wielki sentyment mam do Captain Tsubasy. Tsubas Ozora długo zostanie w moim sercu. Również i animacja była świetna. Prosta a zarazem miała swój niepowtarzalny klimat. Klimat, które ówczesne anime nie mają. Są robione nowymi technikami, ale klimatu który miał Captain Tsubasa już im brakuję. Również piosenki podkreślały wymiar i owy klimat. Moete Hero, czy Fuyu no lion. To były wielkie hity. niezapomniane a dziś jakby trochę zapomniane. Szkoda bardzo szkoda. |
_________________ "Gra w piłkę to cel mojego życia. To moje marzenie"
Tsubasa Ozora
|
|
|
|
|
jurek
Respect my authority!
Dołączył: 24 Cze 2009 Skąd: Soul Kitchen Status: offline
|
Wysłany: 24-06-2009, 18:28
|
|
|
Nie należę do starego pokolenia fanów (roczniki '94) i niestety ta seria mnie ominęła, ostatnio za sprawą axn sci-fi miałem szansę obejrzenia kilku odcinków. Całkiem fajne, kreska mnie nie zraża jakoś specjalnie, mogę zarzucić coś co jest zarzucane przez wiele osób- Tsubasa potrafi w ciągu meczu obiec ziemię dookoła. Nie wiem może nie czuję klimatu... |
|
|
|
|
|
-mackko-
Gość
|
Wysłany: 23-07-2010, 13:55
|
|
|
Czy Road to 2002 kończy się na 52 odcinku, czy jest coś dalej? |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|