Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
One Piece |
Wersja do druku |
Asthariel
Lis
Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 11-04-2008, 19:31 One Piece
|
|
|
Nie znalazłem tematu o tym anime, jak jednak jest, to najmocniej przepraszam.
Większość zapewne słyszała o tym anime, wiec opis fabuły maksymalnie skrócę: Jest sobie Luffy, niezbyt bystry 16-latek o szerokim uśmiechu i monstrualnym apetycie na mięso, który zamierza zostać Królem Piratów dzięki swojej mocy rozciągania ciała, zyskanej po zjedzeniu Diabelskiego owocu. Zbiera gromadę podobnych sobie świrów, wśród których są:
szermierz walczący 3 mieczami
długonosy kłamca i strzelec
nawigatorka kontrolująca pogodę
kucharz walczący wyłącznie za pomocy nóg
renifer (sic!) lekarz, a to i tak nie całą gromadka.
Główny wątek niemal nie istnieje, akcja toczy sie od przygody na wyspie do przygody na kolejnej wyspie, choć jest też kilka kilkudziesięcioodcinkowych arców. Idealne anime na odstresowanie, zdecydowanie bardziej mi sie podoba od np. Bleacha, skoro o Shoneneach mowa. A wy co o OP sądzicie? |
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 12-04-2008, 14:57
|
|
|
Właśnie niedawno zaczełam oglądać. Jestem na 17 odcinku i już jakieś zdanie mi się wyrobiło. Po pierwsze to pierwszy shonen, który naprawdę mnie śmieszy. Ani DB, ani Bleach, ani tym bardziej Naruto nie śmieszyły mnie tak jak One Piece. Niektóre teksty czy sceny są naprawdę rozbrajające. Po drugie dość fajni bohaterowie. Luffy jest po prostu niesamowity i z wyżej wymienionych shonenów, jest dla mnie najlepszym głównym bohaterem. Nami mnie urzekła swoją zaradnością i Shanks też przypadł mi do gustu. To co mnie tam trochę irytuje to to, że bohaterowie mogą walczyć nieważne ile by dziur mieli w ciałach. Zoro miał z 6 poważnych rozcięć na brzuchu i piersiach, a walczył jakby w ogóle ich nie było. Upcoc czy jak on tam ma, też był pocięty, wycienczony, poobijany i pobity, a cały czas był przytomny, jak dla mnie to z 6 razy powinien już zemdleć. No i niestety można znaleść jeszcze dużo chwytów typowych dla shonenów. Drobne minusiki, ale jednak. I nie jest tak wciągające jak myślałam. Czasami wręcz nudzę się jak oglądam odcinek. Ta ocena może się jeszcze zmienić zobaczymy, jak dalej to się potoczy, mam nadzieję, że im dalej tym lepiej. |
_________________
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 12-04-2008, 17:39
|
|
|
Ja własnie na odcinku chyba 17 skończyłam One Piece oglądać. Dlaczego tak wyszło? A no pamiętam, że serię tą zaczęłam oglądać po paru ambitniejszych tytułach - miałam szczerą ochotę na cos lekkiego i śmiesznego. I faktycznie, trzy powiedzmy pierwsze odcinki są takim powiewem czegoś nowego, dobrze zapowiadającego się. Co prawda postać Luffiego dla mnie sama w sobie jest nazbyt komiczna, ale ponoć jego kompania ma być znacznie większa - mówie sobie, że poczekam aby ich wszystkich zobaczyć w komplecie, ale nie wytrwałam hm..
Głównie dlatego, że moje poczucie humoru wymija się z serią (czasami się zastanawiałam, co w tym wszystkim jest śmieszne?). Nie jest dobre, ani złe - jeśli występuje, to po prostu nie jest moje :/ Bardzo mnie denerwował, że pojedynki powiedzimy ze "złymi" są po prostu przedługaśne, trwają przez klika odcinków - są megaprzegadane i wypełnione nie moim poczuciem humoru. Historii z blond pięknością już nie wytrzymałam. Ileż rany można wracać do tego wątku, dłużyło mi się niesamowicie i nudziło.
Ogółem tytuł wydawał mi się lekki i fajną historią o piratach (lubie taką tematykę), ale gdzieś po drodze seria zgubiła polot, ciągła długo pojedynki i w pewnym momencie "zdradziłam" ją z innym tytułem i do dziś żadnego odcinka więcej nie widziałam. Możliwe, że dalsze i nowsze odcinki skoczyły na innym poziom, a pojedynki nie są już tak nużące. Ciekawe tylko czy kiedyś jeszcze będę miała ochotę to zobaczyć. |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Asthariel
Lis
Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 12-04-2008, 17:48
|
|
|
Hm, początkowe 20-30 odcinków są dość nudne, potem akcja bardziej się rozkręca. Anime świetność zaczyna pokazywać powiedzmy od 70 odcinka, gdy podstawowa załoga jest skompletowana, i każdy może toczyć pojedynek z kim innym.
Co do ran - potem będzie jeszcze bardziej przegięte, ale np. w Bleachu było tak samo. Z tym, że OP jest jednak anime bardziej optymistycznym, wiec można to wybaczyć. Jeśli was nudziły te pierwsze odcinki, to przeskoczcie do ok. 28, kiedy zaczyna się Arlong arc. |
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 12-04-2008, 18:13
|
|
|
Nie, wytrwam obejrzę wszystko. Mam nadzieję, że po 30 coś się polepszy, bo naprawdę nie chce 70 odcinków czekać. W Bleachu, jakoś mi te rany nie przeszkadzały, może dlatego, że tam pojedynki grały kluczową rolę i tam nie było czasu na stękania czy mdlenia. W OP te potyczki wydają mi się takim bardziej dodatkiem. Ale jak zgaduję później to się zmieni. |
_________________
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 13-04-2008, 10:41
|
|
|
Istnieje stara zasada, że nie powinno się oglądać tasiemców w formie anime. Za dużo czasu to zajmuje. Manga jest bardzo fajna. To jedyna tak długa seria shounen (może poza Hajime no Ippo), która naprawdę mi się podoba i którą lubię od czasu do czasu nadgonić. Poza tym w przeciwieństwie do miliona innych serii ma naprawdę dobrą i oryginalną kreskę, a autor ma niesamowicie dziwne pomysły na nowych bohaterów, przeciwników czy ich "moce". |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Veritas
Panties, Panties, Panties
Dołączył: 11 Lip 2007 Skąd: England, Preston Status: offline
|
Wysłany: 18-04-2008, 19:30
|
|
|
A ja jestem na 299 odcinku ;- ) i powiem tylko tyle, że zakochałem się w One Piece ^__^ mimo, iż na samym początku wydaje się, że jest to seria przeznaczona bardziej dla dzieci to z czasem robi się co raz to lepiej i ciekawiej ;- ) do załogi dochodzą nowi bohaterowie.. jak dla przykładu Robin.. Kucharzyk Lovelas, Tony Tony.. czy chociażby Nami całkowicie wyłowiona z rybnej Sagi : P
Najbardziej w One Piece cieszą mnie dwie rzeczy .. mianowicie zawsze po obejrzeniu chociażby jednego odcinka jest mi do śmiechu przez pół dnia a po drugie.. zawsze mamy do czynienia z jakimś bossem ;) pod którego robiona jest specjalnie caleńka saga, aż na samym jej końcu prezentują nam wyśmienite walki.. te z udziałem Zoro to dosłownie mistrzostwo ^__^ zastanawiam się jednak kiedy One Piece będzie CHOĆ bliskie końca, bo jak wiadomo anime to zaczęło się ukazywać w roku 1999, czyli prawie dziesięć lat temu... No ale póki co ciekawość na bok, a zacieszanie ,,miski'' na pierwszy plan; oby tak dalej...
Na koniec pozwolę sobie zacytować znajomego...
Kiedy spytałem go czy ogląda One Piece, stwierdził jednoznacznie, że nie ma takiej opcji ze względu na liczbę odcinków; która to wtedy sięgała 310.. bodaj ^__^ ale po jakimś czasie zmienił on zdanie, i teraz nie może oderwać oczu od ekranu : P |
_________________ "Please don't worry, Mister, I only came here to obliterate you- not rob you." |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 05-07-2008, 14:42
|
|
|
Oj, kiedyś to se oglądałem OP na RTL2... skończyłem oglądanie chyba po końcu przygód na "sky pye" czy jak to się tam nazywało. Seria mnie urzekła i wciągnęła oryginalnością i brakiem monotonności. Może i walki są długie, ale przynajmniej ciekawe. No, ale na pewno krótsze niż walka Sakura vs Sasori, bo to była kompletna porażka... Wątków jest setki, a może i więcej. Ponadto widać, że świat jest jakoś uporządkowany, wiemy gdzie co jest.
No i w końcu to, co każdy z nas (ale uogólniam) uwielbia od małego: piraci. Oj, w piratów to ja się mogłem bawić godzinami.
Na pewno OP to najlepszy tasiemiec, jaki oglądałem. W przeciwieństwie do innych tutaj nie widać owego głównego złego, każdy wróg ma własne cele i wcale nie różni się niczym od głównych bohaterów. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 05-07-2008, 20:05
|
|
|
Slova napisał/a: | Oj, kiedyś to se oglądałem OP na RTL2... | To One Piece u nas leciał? Niemożliwe. Pamiętałabym cokolwiek, zresztą jak mam stronę z anime co leciały w polsce, to OP tam nigdy nie widziałam.
Aktualnie jestem na odcinku 90 i cisnę dalej. Trzeba przyznać żaden shounen mnie tak nie śmieszył jak ten. Naprawdę można się pośmiać przy tym anime. To chyba jego największa zaleta. No i oczywiście to, że wciąga. |
_________________
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 05-07-2008, 20:09
|
|
|
Shizuku, RTL2 jest niemiecki, nie polski :) |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 05-07-2008, 23:55
|
|
|
A no w sumie tak, bo jak się nad tym zastanowi,ć to u nas był rtl7 nie 2;D |
_________________
|
|
|
|
|
Taikoubou
Dołączył: 19 Cze 2008 Skąd: Rzeszów Status: offline
|
Wysłany: 23-05-2009, 18:41
|
|
|
Witam. właśnie zacząłem oglądać one piece i za wszelką cenę chciałbym uniknąć fillerów. czy byłby ktoś na tyle miły i napisał których odcinków mam unikać? ;-) |
|
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 23-05-2009, 19:13
|
|
|
Bardzo prosto czytaj mangę.
A na poważnie.....nie masz czego unikać....filery w One Piece w przeciwieństwie do innych shoenów da się oglądać. |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
|
|
|
|
|
Taikoubou
Dołączył: 19 Cze 2008 Skąd: Rzeszów Status: offline
|
Wysłany: 23-05-2009, 20:35
|
|
|
Karel napisał/a: | Bardzo prosto czytaj mangę. |
sam bym na to nie wpadł... no jeśli nikt mi pomoże chyba będę do tego zmuszony ;/
Karel napisał/a: | A na poważnie.....nie masz czego unikać....filery w One Piece w przeciwieństwie do innych shoenów da się oglądać. |
nie obchodzi mnie czy są dobre czy też nie... nic nie wnoszą do fabuły, szkoda mi czasu na to... |
|
|
|
|
|
Isao
Dołączył: 26 Maj 2009 Skąd: Poznań Status: offline
|
Wysłany: 26-05-2009, 11:22
|
|
|
Taikoubou napisał/a: | nie obchodzi mnie czy są dobre czy też nie... nic nie wnoszą do fabuły, szkoda mi czasu na to... |
Niekoniecznie nie wnoszą... a i z drugiej strony naprawdę praktycznie ich nie było w całej serii...
Nie to co takie powiedzmy naruto, które było na siłę ciągnięte i nie tylko brak słów...
W One Piece co jakiś czas trafiały się ewentualnie odcinki z krótkimi powiedzmy do 5-7minut
flashbackami, ot tak żeby przypomnieć co działo się powiedzmy 140odcinków temu i żeby
widz złapał o co chodzi jeżeli np. nie miał okazji widzieć wszystkich odcinków.
Jedynym momentem nasilającym się to odcinki powiązane z Water 7 i Enies Lobby z tego co
kojarzę tam było dość sporo właśnie wspomnianych flashbacków.
(praktycznie pokazali historię każdej z postaci skracając w ten sposób odcinki do 5minut praktycznie)
Zabieg imo i tak sprytny ponieważ mimo tych no powiedzmy sobie szczerze filerów wciąż dodawali coś nowego do odcinka więc tak czy inaczej można przewijać lub oglądać sobie całość.
Jeśli pamięć mnie nie myli (dość dawno to oglądałem) zaczynało się to koło ~270odcinka.
Dodatkowo chyba był jeszcze trzy odcinki zupełnie nie wnoszące nic do samego anime, a osadzone w realiach feudalnej Japonii przygody 'Łojabuna Luffy'ego', był to specjale emitowane z okazji świąt bożego narodzenia czy też nowego roku (odcinki 291,292,303).
Z pewnością znalazło by się coś jeszcze we wcześniejszych odcinkach, ale po obejrzeniu tych 400 mogę śmiało powiedzieć, że warto. One Piece jest naprawdę świetną odskocznią od czegoś bardziej poważnego jak i tych wszystkich przykrych naruciaków, dragon ballów i pochodnych. W końcu seria wychodzi już od 10lat i wciąż bije wszelkie rekordy popularności więc coś w tym jednak musi być... ^^ |
_________________ Higepiyo OP
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|