Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Scrapped Princess |
Wersja do druku |
Martinez
Dołączył: 07 Sty 2006 Skąd: Zawiercie Status: offline
|
Wysłany: 18-07-2006, 01:31
|
|
|
Scrapped Princess - cóż tu dużo mówić, ogląda mi sie z górki, ogólnie rzecz ujmując same plusy - dobrze wykreowni bohaterowie, ciekawa wizja świata, no i jedna z najmilszych dla oka kreska postaci.
Szkoda że tak mało jest równie dobrych serii:(
(A moze to te 7 tygodni dobrowolnej rozłąki z jakimkolwiek anime:P) |
_________________ Nawet małpy spadają z drzewa.
Utkneła w nieskończonej pętli powtórzeń, a on jest idiotą. |
|
|
|
|
ByTheWay
???
Dołączył: 27 Mar 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 30-03-2007, 14:21
|
|
|
Heh, Scrapped Princess jest serią z naprawdę fajną fabułą, nie będę psuł niespodzianki, jeśli ktoś dopiero zaczyna serię, ale powiem tyle: nie zawsze świat jest taki jaki się wydaje. A jakie to ma znaczenie to zobaczycie sami:D
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Mnie to nieźle zdziwiło, że świat, który na początku wygląda na standardowy magia&miecz okazuje się posiadać technologię najbardziej zaawansowaną ze wszystkich anime jakie widziałem, nawet NGE nie ma tutaj szans
|
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 30-03-2007, 20:38
|
|
|
Scrapped Princess (to chyba jakaś zbiorowa faza... :D), do 20 odcinka. Bardzo zdecydowanie tego mi było trzeba! przewidywalne wprawdzie na tyle, żebym jak do tej pory nie miała szczególnych problemów z rozpracowywaniem, co bedzie daleji co kto zrobi, ale może jeszcze mi jakąś niespodziankę na koniec zafunduje.. Ważne, że ogląda się rewelacyjnie, a poza tym zawiera Raquel i, przede wszystkim, Shannona *_*
*pisk a'la fangirl* |
_________________
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 30-03-2007, 20:43
|
|
|
Zdaje się, że z pomocą Raquel natchnęłam pół forum. |
_________________
|
|
|
|
|
ByTheWay
???
Dołączył: 27 Mar 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 30-03-2007, 21:16
|
|
|
Heh, może jakiś dziwny jestem, ale jak dla mnie główni bohaterowie nie byli tacy interesujący.
Najbardziej zaciekawiła mnie Cz, mimo, że w sumie późno się pojawia i nie ma aż takiego znaczenia dla fabuły:p
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Szczerze liczyłem, że ostatecznie przejdzie na stronę głównych bohaterów, nawet w czasie ostatniej walki, ogólnie to dla mnie fascynująca była psychika tej postaci.
Aha no i z racji poszukiwania nowego avatara trafiłem na ten. Zawsze kochałem tą grę ( FF8 ) i nie mogłem się powstrzymać. Szlag trafił szukanie avka z anime:D |
|
|
|
|
|
voyager
I'm a men of the NERV
Dołączył: 29 Gru 2006 Skąd: Rogoźnik Status: offline
|
Wysłany: 17-05-2007, 18:44
|
|
|
Scrapped Princess epik 5 mała odskocznia po Evangelionie i Geneshaft, zamiast pojedynków mechów i techniki, mam tutaj spokojny i piekny (na pierwszy rzut oka, na drugi juz nei jest tak spokojnie:/) świat fantasy i pojedynki na miecze, oh tego moja dusza potrzebowała po tej robotowej łomotaninie:p |
_________________ All around me are familiar faces
Worn out places
Bright and early for their daily races
Going nowhere
Their tears are filling up their glasses
No expression
Hide my head I want to drown my sorrow
No tomorrow
|
|
|
|
|
voyager
I'm a men of the NERV
Dołączył: 29 Gru 2006 Skąd: Rogoźnik Status: offline
|
Wysłany: 23-05-2007, 20:11
|
|
|
Scrapped Princess coś wspaniałego, połączenie fantasy, techniki i religii, bardzo fajny efekt, bardzo fajnie mi sie to oglądało, szkoda że tylko 24 epki, ale cóż wszystko co piękne szybko sie kończy:/
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Szczególnie spodobało mi sie ze względu na happy end tego anime, chociaż szkoda trochę Leo, heh milion lat, ale warto czekać:P
Następne anime na celowniku, Wolf's Rain, ta sama wytwórnia więc raczej sie nie zawiode:D |
_________________ All around me are familiar faces
Worn out places
Bright and early for their daily races
Going nowhere
Their tears are filling up their glasses
No expression
Hide my head I want to drown my sorrow
No tomorrow
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 24-06-2007, 10:32
|
|
|
Scrapped Princess (5 pierwszych odcinków) - Hm. Hmmmm... Być może za te słowa będę biczowana przez niektórych użytkowników do końca życia, ale.. trudno. Jestem przecież dopiero na samym początku serii i zdanie o niej może ulec zmianie (nawet się tego spodziewam. Bones mnie zawsze zaskakuje). Jednakowoż! Czy to naprawdę jest TAKIE dobre? Aż z ciekawości poprzeglądałam niektóre strony internetowe... recenzja tanukowa daje bardzo wysoką ocenę, również ta na azunime. Tanukowe komentarze pełne pochlebstw (z tego co widziałam, to nie było ANI JEDNEJ złej opinii). A ja po tych 5 odcinkach wcale a wcale nie jestem bardzo zachwycona. Wszystko jest takie... schematyczne. W ciągu 3 odcinków miały miejsce nawet
- Spoiler: pokaż / ukryj
- dwa porwania!...
No i znów czuję się jakbym wpadła w środek jakiegoś RPGa. Powtarzam: ZNÓW. Chociaż tym razem świat jest może bardziej interesujący... powoli zaczyna zarysowywać się jakiś konkretny system władzy. Chcę zobaczyć te elementy 'science fiction', bo jak dotąd to jest jedynie 'pure fantasy'.
Być może to ze mną jest coś mocno nie tak. Ale naprawdę mam wrażenie, że już to gdzieś kiedyś widziałam... i to niejednokrotnie. Trochę kojarzy mi się ze Slayersami (ta różnorodność postaci i te sprawy... chociaż Leo z chęcią wbiłabym na pal).
Plusy za:
+ grafikę (....Bones...)
+ design'y postaci. Ah, te stroje Shannon i Raquel! Ah, te peleryny! No ale oczywiście w mieście NieWiemJakSięOnoNazywało wszyscy mieszkańcy byli poubierani na szaro-buro, natomiast Winia błyszczała swoim łososiowym wdziankiem. CZYŻBY była istotną postacią?!
A, i jeszcze czapki z głów za to, że rodzeństwo WYGLĄDA jak rodzeństwo.
+ ending. Pierwszy raz od dawna mnie tak wciąga, że nie chcę przełączać na następny odcinek. Opening jednakże jest nieco gorszy.
+ Fakt, że
- Spoiler: pokaż / ukryj
- połykająca mieszkańców Czarna Wielka Maź z powrotem tych ludzi nie wypluła gdy została pokonana. Dziękuję za to!
+ różnorodność postaci
+ osobno za SHANNONA. Ojoj. Ależ on mi się spodobał. Jest... faaaajny... *KHĘ*
Rozpisałam się. A mogłabym jeszcze ponarzekać. Ale z ciekawości pytam raz jeszcze - czy tak będzie do końca?... |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Doktor J
The Mad Scientist
Dołączył: 02 Lip 2008 Skąd: Poznań Status: offline
|
Wysłany: 03-09-2008, 12:29
|
|
|
Scrapped Princess - odcinek 1. Ogólnie to anime zrobiło na mnie bardzo dobre wrażenie. Relacje między rodzeństwem są bardzo dobrze przedstawione, a Pacifica nieźle gra rolę księżniczki. Wszystko to w całkiem realnej oprawie, bez zbędnych efektów deformed. Muszę pochwalić sposób przedstawienia czarów i inkantacje używane do ich przywoływania.
Jedynym minusem, który zauważyłem w pierwszym odcinku była pewna niekonsekwencja - kapłan świątynia Mausera dostał od Raquel trzy razy centralnie (aż go odrzuciło) ognistym piorunem, po czym najzwyczajniej żywy wygrzebał się z gruzów. No cóż, taki urok anime - chociaż osobiście wolałbym po prostu zobaczyć trupa, albo przynajmniej nieprzytomnego gościa. |
_________________
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 28-01-2009, 17:53
|
|
|
Scrapped Princess - udało mi się w końcu obejrzeć to anime po dość długiej przerwie. Dawno temu rzuciłam oglądanie Scrapped Princess po 4 odcinku i szczerze powiedziawszy nie straciłam zbyt wiele. No jakoś nie potrafię się przekonać..Dla mnie to wszystko było dość wtórne i momentami nudne. Może dlatego, że akurat to gatunku powiedzmy przygodowo - fantasy mam dość wysokie oczekiwania.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Bardzo, ale to bardzo nie podobał mi się wątek jak Pacifica straciła pamięć - normalnie jak w telenoweli brazylijskiej! W ogóle przez 10 pierwszych odcinków wiało lekko nudą, tylko czekałam co teraz złego naszym bohaterom się przytrafi. Ciekawi w tym wszystkim byli jedynie heretycy. A do tych Świętych Apostołów, broni itp. Czuje się oszukana, bo jakoś mało to do mnie przemówiło. No nie mogli wymyśleć czegoś lepszego? I tylko niby 4 Peacmakerów pilnowało porządku świata? Chyba po prostu za bardzo nie lubię gdy świat średniowiecza i magii mieszać z nowoczesną technologią. Nie w tym wydaniu przynajmniej..
Co jeszcze..Nie przekonałam się do Odrzuconej Księżniczki. Ja wiem, zę dziewczyna miała złote serce itp. ale rozpieszczone dziewuchy mało kiedy zdobywają moją sympatię. Dobrze, że przynajmniej jej towarzystwo rekompensował starszy brat. |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|