[Norbi]

True Tears

Uwielbiam anime i historie tego typu. Spodziewałem się że dostanę tego czego chciałem i dostałem, nawet z pewną nawiązką. Bardzo sympatyczni bohaterowie(rzadko mi się zdarza polubić wszystkich głównych bohaterów), historia, która jest prowadzona bardzo zręcznie, mądrze a przy tym twórcy nie spieszą się niepotrzebnie i tak mieszcząc wszystko w tych 13 odcinkach. Zawiera przy tym parę świetnych patentów. Sporo w tym romansie dramatu, przy czym twórcy nie poszli w stronę "wyciskacza łez" nie robiąc z tego anime tragedii na siłę, co mi się bardzo podobało(żeby nie było - wręcz uwielbiam wyciskacze łez, ale bardzo dobrze zrobiona odmiana nigdy nie zaszkodzi). Poza tym strasznie spodobała mi się strona techniczna tego anime. Kreska jest śliczna, a ścieżka dźwiękowa cudownie wręcz podkreśla odpowiednie momenty(podczas niektórych smutniejszych lub bardziej dramatycznych momentów sama muzyka wystarczyłaby abym poczuł odpowiedni nastrój i właśnie o to chodzi).

[Luchianka]

Gdyby dali design z gry byłabym szczęśliwa,gdyż uwielbiam postacie rysowane przez Rei Izumi

[RepliForce]

Tak, Seria była jedną, która mogłaby się równać z Clannadem <jak na swoje czasy>. Bardzo mi się podobała, szczególnie zakończenie, choć smutne, było dość prawdziwe.

[Nina-Lazur]

Jak dla mnie zakończenie było okropne.

Spoiler: pokaż / ukryj

Noe była jego muzą i pamiętam, że po oglądnięciu miałam wrażenie iż bez niej przy boku pozostanie normalnym chłopcem, który nigdy nic nie osiągnie. Strasznie mnie to zdenerwowało.

Choć z drugiej strony może tak starał się rozwinąć swoje skrzydła, właśnie dlatego, że chciałby ją pokochać, ale jego serce było już zajęte?

[anulka406]

Spoiler: pokaż / ukryj

Ta w długich mnie wkurzała i osobiście uważam, że wcale jej tak bardzo nie kochał! Na pewno byłby w stanie pokochać Noe bardziej.

[Usagi]

Ścieżka dźwiekowa z tego anime była wspaniala.Fabuła strasznie mi sie podobała .Osobiście lubie takie wyciskacze łez

[Nina-Lazur]

[iedliqasiek]

To anime także mi się podobało :]
Szkoda, że ta cała "miłośc" nie została jakoś lepiej przedstawiona, ale ogólnie oceniam True Tears pozytywnie :]

[Aisaka]

Mnie osobiście nie za bardzo podobało się to anime. Dlaczego?

Spoiler: pokaż / ukryj

Nie jestem fanką anime, gdzie jest jeden bohater i trzy dziewczyny, które rzecz jasna lecą na niego, a potem wielkie wybory, czyli "którą mam wybrać?". Jak dla mnie wybrał najgorszą opcje- Hiromi ( przypominała mi tą dziewczynę, która występowała w School Days- Katsura ) . Wolałabym, żeby był z Noe. Fajnie zrobili to, że brat zakochał się w swojej siostrze. To akurat mi się podobało. Ta trzecia dziewczyna, która pracowała w knajpce (gomen, zapomniałam imienia) w ogóle była wątkiem pobocznym, że się tak wyrażę.

Wielkim plusem tego anime jest opening. Uwielbiam go. A całą resztę... Ścierpię ;)

[anulka406]

Aisaka,

mam to samo odczucie co do jego wyboru. Ja właśnie też nie lubię takich historii, kiedy jest kilka do wybrania... I dlatego miałam wyjątkowo niskie oczekiwania co do True Tears, i jeszcze ten okropny tytuł, ale akurat traktuję to anime jako wyjątek od tego nielubienia, bo naprawdę mi się podobało.
A bohater tak właściwie

Spoiler: pokaż / ukryj

nie tyle co wybierał z trzech, które mu nagle wyrosły jak grzyby po deszczu jak to często w haremówkach bywa, tylko miał problem trochę innej natury. Po prostu do tej pory był wierny jednej miłości, aż tu nagle pojawiła się kolejna dziewczyna, do której coś poczuł. Stanął przed wyborem: stara miłość czy nowa miłość? W końcu na tą starą nie było już nadziei, ale z kolei nie potrafił do końca się z nią pożegnać... Dlatego miał dylemat. A że się w nim jakaś koleżanka z baru podkochiwała to już inna sprawa, w moim odczuciu on w ogóle nie brał jej pod uwagę.

[wa-totem]

Czegoś nie rozumiem.
NIE lubicie, errm, "takich historii, kiedy jest kilka do wybrania".
To właściwie po co oglądać coś co powstało na podstawie dating sima?
Przecież jest oczywiste według jakiego schematu takie produkty powstają, więc można było się od razu spodziewać pana i jego haremiku.

[anulka406]

Wiesz wa-totem, to, że generalnie nie lubię takich historii nie znaczy chyba, że nie mogę od czasu do czasu obejrzeć? A nóż się przekonam? Nigdy nie wiadomo, czy któraś seria nie okaże się przełomową. Poza tym czasem takie coś się ogląda po prostu po to, żeby odpocząć od poważnych serii, zrelaksować się.

[Aisaka]

Jak to powiedziała anulka406: "A nóż, się przekonam?".
Ja lubię eksperymenty jeśli chodzi o anime ;) Raz takie, raz takie... Dlatego wzięłam się za oglądnięcie tego anime+poleciła mi koleżanka z gry ;)

Nikogo nie chciałam urazić w swoim poście, po prostu wyraziłam swoje zdanie ;)

[cesarz vedry]

True Tears bylo jednym z pierwszych anime, jakie ogladalem. Musze przyznac, ze dzieki tej serii otworzylem sie na krotkie serie anime, do ktorych podchodzilem sceptycznie. Jesli ktos zaczynal od dlugich shounenow i nie wie czy normalne serie mu sie spodobaja, zachecam do tego produktu, jest naprawde swietny.

german keybord.

[Raul]

Serię obejrzałem z powodu AMV Festival of Life . Nie polecam jej jednak oglądać przed obejrzeniem serii.