[DzieckoFantazji]

Według mnie to jedna z najciekawszych pozycji wydanych w Polsce (szkoda, że w formie jednego rozdziału w czasopiśmie, ale dobre i to). Manga, a właściwie manhwa, jest zbiorem krótkich historii opowiadanych przez bohaterów (pośród których są wilkołaki, wampiry, alchemicy itp.) właścicielce niewielkiej kawiarenki. Poznaje ona historie ich życia poprzez odsłanianie kolejnych kart Tarota. Mimo, że zdecydowana większość dotyczy miłości, nie jest to (moim zdaniem) zbió naiwny czy dziecinny, wręcz przeciwnie - pokazuje wiele aspektów w bardzo nietypowy, oryginalny sposób. Całość utrzymana jest w dosyć mrocznym nastroju, przy czym również nie jest to mrok kiczowaty. Pozycja ta przypomina mi idealnie przygotowaną potrawę, w której nie ma niczego ani zbyt dużo, ani zbyt mało. Można powiedzieć, że to głównie dzięki niej zainteresowałam się mangami i pokrewnymi im manhwami.

A Wy co sądzicie o "The Tarot Cafe"?