[Enevi]

[Kouta90]

ok to jak mi jeszcze powiecie skąd ściągnąć niby wersje z angielskimi napisami odcinka 25 to pogadamy ;p bo na znanych mi źródłach jeszcze nie ma. Poza tym nie grałem w gre więc nie wiem jak sie tam kończy ale poczekam na koniec anime żeby sie dowiedzieć.

[Enevi]

Nie grałam w Phantom of the Inferno. Wikipedia Twoją przyjaciółką. A poza tym, rawy.

[IKa]

Kouta, po pierwsze, marsz do Regulaminu przyswoić sobie punkt III.1. Po drugie - jeszcze jedno takie pytanie i dostaniesz ostrzeżenie (z powyższego punktu).

IKa - Zua Biurokratka

[Kouta90]

W niedziele ostatni odcinek, zapowiada się ciekawie. Gdzieś ktoś pisał że zakończenie ma być raczej "pozytywne" także czekam z niecierpliwością. Nie ukrywam jednak że początkowa faza anime mi sie najbardziej podobała. Początek wg mnie był najkonkretniejszy, szkolił się na zabójce, potem zabijał i to było ciekawie ukazane jak stopniowo "przestawał czuć cokolwiek" jak to Elen ujęła. Czasami też bym tak chciał ;-]

[Enevi]

Ojej...

Zrobili prawdziwe Requiem! Jak to czasem warto patrzeć na tytuł...

So much for my happy ending - chciałoby się zaśpiewać xD

Spoiler: pokaż / ukryj

Taaaaak, prawie wszystko jak w Błękitnej Drodze, tylko że zakończenie. Dosłownie 2-3 mogą zmienić wszystko. Haha. I zamiast "żyli długo i szczęśliwie", dostajemy "anielski orszak niech twą duszę przyjmie". Reiji zginął na pewno, a żeby było milej obstawiam, że nieruchoma Elen w trawie też nie żyje. Niby gapi się na niebo i w ogóle, ale chyba poruszyłaby się chociaż lekko, gdyby żyła. Ach, te niedomówienia. Bee Train zrobiło baardzo własne zakończenie, zmieniające całą postać rzeczy. Ale było nie było, dobrze im to wyszło. Słowem: Phantomy ubite, a Inferno dalej szaleje. Najsu desu! :D
A nawet jeśli Elen żyje... to niedługo podejrzewam. Ale Reijiemu udało się spełnić tę jedyną obietnicę - no oczywiście, a jakże by inaczej.

Te słodko-gorzkie finały są jednak najlepsze! Już myślisz, że wszystko toczy się po twojej myśli, a tu klops :D

Powiem, że nie spodziewałam się tego, ale oryginalne zakończenie było dobre. Fani gry, strzeżcie się! xD

[Mitsurugi]

Zawód.........to wszystko, co mogę powiedzieć. Mówiłem już, że Japończycy mają tendencję to spartolenia zakończeń i nie myliłem się. Postawię to w jednej linii z takimi gniotnymi zakończeniami jak np. School Days. Krótko mówiąc powtórzył się schemat "mamy dobry materiał adaptacyjny (manga lub gra), ale dodamy coś własnego żeby było oryginalnie". No i wyszło jak w 98% takich przypadków bzdet, dno i sitowie. Szczerze, to to nawet smutne nie było, tylko parsknąłem z rezygnacją, myśląc "masz pan materiał, ale nie, spartol nawet to". Podsumowując: zawód na całej linii. Który to raz? A bo ja zliczę.......

Także, jesli już będzie mi się chciało napisać recezję alternatywną to pochlebna za bardzo nie będzie. Ja rozumiem, że trzeba być obiektywnym, ale nigdy nie będzie mi się podobało zepsucie pierwowzorów. Nie umiesz- nie rób.

Jeśli ktoś ma ochotę na dobry End to zapraszam do gry Phantom of Inferno. Informacje, pomoc w wybraniu zakończenia- pisać na PW.

Ech, kolejny raz. Nienawidzę japońskiego fatalizmu...Nie ma gorszych zakończeń.

[Kouta90]

Nie grałem w gre ani też na tyle dobrze japońskiego nie znam żeby oglądać rawy dlatego na spokojnie poczekam sobie do niedzieli na wersje inferno ;p Pytanie tylko jakie to zakończenie okaże się nawet dla kogoś kto wcześniej nie miał styczności z grą, to się okaże. Owszem musze stwierdzić że od właściwie bodajże 13 odcinka

Spoiler: pokaż / ukryj

kiedy teoretycznie giną Ein i Zwei

akcja już nie jest taka sama. Mnie najbardziej podobała się pierwsza część z racji że było ukazane jak Reiji/Zwei zmieniał się w zabójce i tak jak to

Spoiler: pokaż / ukryj

Ein nawet mu mówła - po jakimś czasie nie będzie czuł niczego

Niezależnie od zakończenia będzie to dla mnie jedno z najlepszych anime jakie widziałem. Ach i jeszcze ten głęboko porywający opening (KARMA) najlepiej przy nim się wspomina początki z RFP ;-] kiedy to każdy kolejny odcinek zasysał mój mózg ;-]

[Kouta90]

Obejrzałem ostatni odcinek i szczerze mówiąc nie wiem co myśleć

Spoiler: pokaż / ukryj

już się zapowiadało na happy ending a to w ostatniej minucie Elen i Reiji giną, owszem to było do przewidzenia że Inferno nie spocznie dopóki sie ich nie pozbędzie no powiedzcie mi, czy co bym im sie stało gdyby skończyli tą serie na 20 min na przykład, no byłby miodzio a tu lipa ;-( Nie takiego zakończenia oczekiwałem

[Aznable]

Spoiler: pokaż / ukryj

Również skończyłem Phantoma. Zakończenie było dosyć interesujące, jednak z pewnego punktu widzenia stało się dosyć nieprzemyślane. Przecież każdy chciałby zobaczyć jedno zakończeń Phantom of Inferno... Ogólnie seria wypadła całkiem ciekawie i cieszę się, że mimo początkowych niechęci do tytułu dobrnąłem do końca.

[Kouta90]

Nie znam alternatywnych zakończeń z gry jednakże chyba nie chce ich poznać żeby nie żałować i gdybać nad innym zakończeniem.

Spoiler: pokaż / ukryj

Nie mniej jednak smutne zakończenie ;( praktycznie od połowy serii fabuła przybiera koleje ucieczki przed inferno i pragnienie normalnego zycia naszych kochanych Elen i Reiji i na ironie pomimo tych wszystkich starań, pomimo zabicia biednej Cal która po prostu chciała być z Reijim i który właściwie nie musiał jej zabijać, mógł jej jakoś do rozumu przemówić, i tak te wszystkie starania na nic bo pod koniec zabił ich koleś na furmance ;-( a już się zapowiadało na piękny happy end. Poza tym słychać było tylko jeden strzał i potem nawet jedną łuske a jednak wyglądało to tak jakby Elen też dostała, jeszcze bym zrozumiał jakby chociaż blisko siebie leżeli i nawet pomimo śmierci chociaż za ręce się trzymali czy jakoś tak a tu nic. Zakończenie na tyle smutnie i niejaśnie wyglądające że przypuszczać można że koniec końców oboje zginęli ;-(

[Lucyfer]

Spoiler: pokaż / ukryj

Chyba tylko Reiji zginął, bo strzał był faktycznie tylko jeden. Łuska też tylko jedna. Nie podobało mi się to zakończenie :/

[Wiciek]

Spoiler: pokaż / ukryj

Elen też zginęła, czytałem na jakiejś angielskiej stronie, że zmarła bo zjadła tego fioletowego kwiatkta

[Agon]

[Wiciek]

Eee tam mi się Phantom podobał, jedyny minus dla mnie to zakończenie