[JJ]

Ep 3

"It's a cliche crisis, isn't it?' - trafny komentarz pada z ust dzieciaka. Wciąż nie wiadomo o co chodzi i dlaczego złowrodzy mordercy rozlewają keczup w pokojach hotelowych; odpowiedzi żadnych, a pytań z odcinka na odcinek coraz więcej. Straszna klapa będzie, jak tych wszystkich sznureczków ze sobą nie powiążą... Ale poczucie humoru twórców mi zdecydowanie odpowiada, postaci są fajne - nawet Maria "SUGOI!!!" Oosawa daje się polubić, podobnie jak Canaan i dziennikarz. Trochę mało Alphard, ale jej czas dopiero nadejdzie. Chyba.

A dziewczę, które w poprzednim odcinku przyprawiło sobie sztuczny biust znowu się pojawia - taka tutejsza "kobieta pracująca"? Ciekawe, co ona ma z tym wszystkim wspólnego...

I jedna drobna wpadka animatorów - scena, w której Sugoi pakuje sobie do ust łyżkę pełną lodów wygląda... dziwnie.

[Slova]

Słyszałem, że w tym anime są poniekąd sceny militarystyczne. Prawda to? Jeżeli tak, mógłby ktoś się podzielić informacją, w których odcinkach?