Czego w tej chwili słuchacie? |
Wersja do druku |
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 09-04-2009, 14:23
|
|
|
Rosyjski zespół Lubie, odkryty przez moją siostrę. Chłopcy śpiewają ballady o wojnie, ludzkich nieszczęściach, wszystko suto podlane wielkoruską, patriotyczną nutą. Dobra rzecz do odświeżenia sobie języka. Z ciekawszych kawałków:
Kombat (mój faworyt)
Sołdat
Dawaj za!
Po wysokiej trawie
Plusem są sympatyczne teledyski. Za putinu, za rodinu, na boj, na boj, na boj! |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 09-04-2009, 17:15
|
|
|
Apollo 440 - brytyjski zespół łączący drum'n'bass z rockiem :) . Na pierwszy ogień poszedł dzisiaj "Electro Glide in Blue" z takimi hitami, jak "Ain't talking about dub" i "Krupa" (moim ulubionym kawałkiem jest "Tears of the Gods", przywodzący mi na myśl dokonania Jimi'ego Hendrixa). Obecnie leci "Gettin' high on your own supply" ze słynnym "Stop the Rock"... ^^ |
|
|
|
|
|
Unknown
Dołączyła: 08 Kwi 2009 Status: offline
|
Wysłany: 10-04-2009, 17:07
|
|
|
Ostatnio dużo przesłuchuję muzyki z lat 80 różnych gatunków - zarówno pop jak i rock i tego typu klimaty. Przykładowo jeszcze przed chwilą z moich głośników było słychać "Big in Japan" w wykonaniu Alphaville - jest to jeden z moich ulubionych kawałków pop z tamtych czasów.
Za to teraz słucham Judas Priest - "You've got another thing comin'" - świetne brzmienie, chociaż przyznam bez bicia, że akurat tę piosenkę znam z gier komputerowych ;p |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 10-04-2009, 19:03
|
|
|
Unknown napisał/a: | jeszcze przed chwilą z moich głośników było słychać "Big in Japan" w wykonaniu Alphaville |
Fajny kawałek :) polecam jeszcze "Sounds like a melody" (ten sam zespół i album ;]). A co do klimatów new-romanticowych (modnych w tamtym okresie), polecam zespół Ultravox, a zwłaszcza album "Vienna".
A ja tymczasem słucham sobie Chemical Brothers. Całkiem fajny breakbeat :) . Przed chwilą poleciało "Exit Planet Dust", obecnie leci "Dig your own hole" z przebojem "Block Rockin' Beats" - jednym z moich ulubionych utworów klubowej elektroniki :) . |
|
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 10-04-2009, 19:35
|
|
|
Ja słuchałem sobie z lekka zapomnianych zespołów. Pierwszy to Buffalo. Klimaty w stylu Black Sabbath, jednak brzmienie jest bardzo surowe, co kojarzy mi się z grandżem. Oprócz tego Trapeze i Iron Maiden. Pierwszy to twór niejakiego Glenna Hughesa. Hard rock, funk i soul polączone w jedną cudowną całość. Idealna alternatywa wobec durnego grania Papryczek. Panowie Navarro, Fruciante i Smith o wiele lepiej brzmią na płytach solowych Glenna, aniżeli na przeklętych albumach RHCP.
Co do drugiej wymienionej kapeli... Dali się złapać Ci, którzy myśleli o Eddiem i spółce. O wiele wcześniej istniał zespół o tej samej nazwie. Wydali tylko singla. Rozpadli się z powodu "padnięcia" wytwórni płytowej. Po latach resztę nagrań wydano na płycie. Ogólnie rzecz biorąc, mamy doczynienia z graniem z okolic The Who i Whishbone Ash (no, jeszcze bym dorzucił Stonesów). Na prawdę, przyjemne. |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 10-04-2009, 20:53
|
|
|
Ja teraz słucham sobie Carlosa Santany - kawałki z albumu Milagro. |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 10-04-2009, 21:09
|
|
|
Jeszcze raz trochę progresywnego rocka. Teraz słucham sobie albumu "Five Miles Out" Mike'a Oldfielda :) . Suita "Taurus II" otwierająca płyte to jeden z najgenialniejszych kawałków, jakie słyszałem - mocne gitary mieszają się tam z motywami folkowymi, połączone w taki sposób, że mimo 25 minut utwór się nie nudzi :) przynajmniej dla mnie... |
|
|
|
|
|
Dingo boy
Strażnik Snów
Dołączył: 10 Kwi 2009 Skąd: z Wiochy Status: offline
|
Wysłany: 11-04-2009, 18:46
|
|
|
Bardzo poważnie, nieco szpanersko, ale ślicznie. Ja też lubię technikę gitarową Santany,Altruista, także jego Panie w teledyskach są fajne. Ale trochę im do najlepszych daleko. Wiecie moi drodzy co ja oglądam na yt w przerwach między koszeniem kapuchy, a pierdzeniem w wannie? Se obejrzyjcie to mistrzowie:
http://www.youtube.com/watch?v=hEOxzzVJweM
Pozdrawiam - nowy fana Mesa (nie mylić...) i jego PAŃ.
PS. Wy się nie ludzcie miłośnicy opery. To w radiu nie poleci.
PS 2. Bo ja stałem na baczność czekając na ten album... |
_________________ Jak mówię, że mówię to mówię. A jak nie mówię, że mówię to słuchaj uważnie bo nie będę powtarzał. Rzekłem.
Nie przejmujta się kmiotem co się sam rąbie jak to drewno na opał. - Pozdrawiam Was, Dingo boy. |
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 12-04-2009, 19:17
|
|
|
Album "Timeless" pana Goldie. Klasyka drum'n'bassu :) |
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 12-04-2009, 19:59
|
|
|
Usunięto spam. Użytkownik Dingo boy zostaje zbanowany za:
"Spamowanie na forum, grożenie osobom odpowiedzialnym za forum i redakcji, nieumiejętność zachowania się, uważanie się za "ach jaki jestem cool i śmieszny"."
IKa |
|
|
|
|
|
Avalia
Love & Roll
Dołączyła: 25 Mar 2007 Skąd: mam wiedzieć? Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 13-04-2009, 13:36
|
|
|
Najczęściej widywane u mnie na liście (ostatnimi czasy) to:
Hoobastank – Out of Control
Miura Haruma – Konjou Nashi
L'Arc~en~Ciel – MY HEART DRAWS A DREAM
I czasem do tego dokładam Super Junior - Sorry Sorry :) |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 13-04-2009, 13:39
|
|
|
Album "Urban Jungle" DJa Aphrodite. Całkiem niezły jako podkład muzyczny pod Menelgame :) |
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 13-04-2009, 13:47
|
|
|
Usunięto post niezgodny z punktem 2. Konstytucji Forum (plik mp3 do ściągania, odnośnik do pliku nawołującego do działań niezgodnych z prawem i promowanie terroryzmu) oraz punktem 5. KF (pejoratywne określenie narodowości).
IKa
Zua Biurokratka
|
|
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 16-04-2009, 21:24
|
|
|
The Number Twelve Looks Like You. Progresywny grindcore!! Myśleliście, że to co wymiślił Gruby Ed (żeby nie było - +18), to tylko żart? Grubo się myliliście. Może nie ma jakiś wegetariańskich prawideł przedstawionych, ale mniejsza o to. :)
Na początek coś takiego. Za dużo tu grindcore'u nie ma, ale innego kawałka na YT znaleźć nie mogłem. Poszukajcie sami. :) |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
Norbi
Obserwator
Dołączył: 04 Sie 2008 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 16-04-2009, 23:30
|
|
|
@up
Ciekawe czy ktoś zechce sobie poszukać innych kawałków ;)
The Number Twelve Looks Like You to już ta grupka zespołów którą niełatwo sobie przyswoić to swobodnego słuchania (choć zdarzają się dużo większe ekstremy), choć jak dla mnie są całkiem spoko, ale raczej jako ciekawostka (zresztą grindcore/mathcore nigdy nie leżał w sferze moich największych zainteresowań muzycznych).
Polecam sprawdzić Psyopus (jeśli nie słyszałeś), choć jak dla mnie słucha się tego jeszcze trudniej (no może poza najnowszą płytą).
A ja tymczasem:
Paradise Lost - Sun Fading |
_________________ I wish that you could see
How your own choices make your dream
Come out shining true all around you... |
|
|
|
|
|