Czego w tej chwili słuchacie? |
Wersja do druku |
Vodh 
Mistrz Sztuk Tajemnych.

Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 13-04-2010, 19:07
|
|
|
Buckethead, album Pepper's Ghost.
Oh. My. God. Pan tworzy bardzo ekscentryczne rzeczy. W dodatku jego twórczość jest na tyle zróżnicowana, że nigdy nie można być pewnym co się tak naprawdę dostanie. W tym przypadku po prostu opadła mi szczęka, siedzę i słucham i nie mogę wyjść z podziwu, album jest po prostu przegenialny. Właśnie puszczam od początku. |
_________________ ...
|
|
|
|
 |
s3shir0 
Dobrze wychowany

Dołączył: 27 Gru 2009 Skąd: Zabrze Status: offline
|
Wysłany: 13-04-2010, 19:19
|
|
|
Aktualnie leci album Muse - The Absolution. Uważam, że jest to najlepszy krążek jaki wydali, może dlatego, że maczał w tym palce nie tylko Belamy. Takie piosenki jak Apocalypse Please, The Time is Running Out czy Hysteria są genialne. Choć średnio lubię elektronikę to uważam, że akurat w tym wypadku jest zjadliwa. Ważne jest to, że mam już bilet na koncert, który odbędzie się w sierpniu w Krakowie ;b |
_________________ Kłamstwo bywa wszak marzeniem złapanym na gorącym uczynku. |
|
|
|
 |
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 14-04-2010, 16:05
|
|
|
Katiusza - jedna z moich ulubionych ruskich piosenek, może dlatego, że nie ma w niej nic o Leninie, Marksie, batiuszce Stalinie, wielkiej wojnie ojczyźnianej itd, choć znałem pożal się Boże historyków, którzy byli przekonani, że to piosenka o wyrzutni rakietowej. Fajnie się tego słucha, zarówno gdy śpiewają to ruskie loli jak i starsze krasawice a nawet nasi kozacy. |
|
|
|
|
 |
s3shir0 
Dobrze wychowany

Dołączył: 27 Gru 2009 Skąd: Zabrze Status: offline
|
Wysłany: 14-04-2010, 18:13
|
|
|
Grisznak, dzięki wielkie. Od jakiegoś czasu chodził mi ten utwór po głowie i nie byłem w stanie rozkminić dokładnie jaki ;b |
_________________ Kłamstwo bywa wszak marzeniem złapanym na gorącym uczynku. |
|
|
|
 |
Mononoke 
Little Yōkai
Dołączyła: 07 Sty 2010 Skąd: Uć Status: offline
Grupy: Alijenoty Lisia Federacja
|
Wysłany: 14-04-2010, 19:15
|
|
|
Grisz, znam znam. Faktycznie ładna piosenka. Mam do niej sentyment:)
Nasi wymiatają :D
U mnie po raz n-ty leci album The Opposite Side of the Sea Orena Lavie
tu jedna z piosenek --> Her Morning Elegance. Genialny teledysk jak dla mnie. |
_________________ I love talking about nothing. It's the only thing I know anything about
 |
|
|
|
 |
Mirror 
Santa Echoś.

Dołączyła: 16 Gru 2009 Skąd: Bo... ja... Nie pamiętam. Status: offline
|
Wysłany: 14-04-2010, 20:35
|
|
|
Breaking Benjamin - Blow me away.
Bo słuchałam tego dawno, oj dawno... I znów mi się podoba.
Warto jeszcze podać link do tego, bo moim zdaniem... warte jest obejrzenia. Naprawdę. |
_________________
 |
|
|
|
 |
s3shir0 
Dobrze wychowany

Dołączył: 27 Gru 2009 Skąd: Zabrze Status: offline
|
Wysłany: 14-04-2010, 22:58
|
|
|
Muse ciąg dalszy typ razem piosenka Starlight |
_________________ Kłamstwo bywa wszak marzeniem złapanym na gorącym uczynku. |
|
|
|
 |
korsarz 
a taki jeden...

Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 14-04-2010, 23:27
|
|
|
Jeff Mills, "Sleeper Wakes" - najnowszy album jednego z ważniejszych twórców techno i pioniera gatunku minimal. Kawał dobrej elektroniki. |
|
|
|
|
 |
Samuel 
Dinozaur

Dołączył: 17 Sty 2009 Skąd: Warszawa/Marysin Status: offline
|
Wysłany: 15-04-2010, 12:11
|
|
|
Podobno Peter Steele nie żyje :(
Jeśli tak... to dzisiaj będzie dużo alkoholu i cała moja składanka Type O Negative :/ |
_________________ ॐ भूर्भुवः स्वः । तत् सवितुर्वरेण्यं ।
भर्गो देवस्य धीमहि । धियो यो नः प्रचोदयात् ॥ |
|
|
|
 |
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 15-04-2010, 13:12
|
|
|
Samuel napisał/a: | Podobno Peter Steele nie żyje :( |
Tak, niestety. Zmarł młodo. |
|
|
|
|
 |
kapplakk 

Dołączył: 12 Gru 2009 Status: offline
|
Wysłany: 15-04-2010, 19:39
|
|
|
Deep Train 5 - Sensual Dawn mixed by The Timewriter
Świetny miks-album w klimatach deep house, wg. mnie lepszy od najnowszej "szóstki". Ciepłe i smaczne dźwięki, które towarzyszą mi przy pracy przez większą część dzisiejszego dnia. Jeśli ktoś poszukuje house'u na poziomie, jest to z pewnością dobra propozycja. |
Ostatnio zmieniony przez kapplakk dnia 15-04-2010, 21:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Norbi 
Obserwator

Dołączył: 04 Sie 2008 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 15-04-2010, 20:19
|
|
|
Kataklysm - Prevail
Kawał czystego, mocnego i przede wszystkim dobrze wyważonego death metalu prosto z Kanady. Strasznie równa płytka, wszystkie kawałki trzymają poziom, bardzo wysoki zresztą. |
_________________ I wish that you could see
How your own choices make your dream
Come out shining true all around you... |
|
|
|
 |
0rdi 
Last man on the moon.

Dołączył: 18 Paź 2009 Status: offline
|
|
|
|
 |
kapplakk 

Dołączył: 12 Gru 2009 Status: offline
|
Wysłany: 17-04-2010, 12:42
|
|
|
Ostatnio w moich głośnikach zagościli po długiej przerwie japończycy DJ Krush i Toshinori Kondo. Z wielką przyjemnością odkurzyłem kilka moich ulubionych tytułów z ich dyskografii.
DJ Krush to czołowa postać sceny trip hop, uznany DJ i turntablista. Związany kiedyś z wytwórnią Mo Wax. W ostatnich latach tworzy także muzykę innych gatunków muzyki elektronicznej. Jest autorem muzyki średnio udanego fabularnie anime Pierwszy Oddział: Moment prawdy. Drugi artysta, Toshinori Kondo, to awangardowy trębacz jazzowy, obecnie mieszkający w Amsterdamie i kojarzony głownie z free-jazzem oraz muzyką elektroniczną. Kiedy mieszkał w USA nagrał liczne partie wykorzystane w filmach gangsterskich. Płyty tych panów charakteryzują się dosyć ciężkim i momentami mrocznym, aczkolwiek nieprzygnębiającym klimatem. Pozwolę sobie zaprezentować kilka z nich:
DJ Krush & Toshinori Kondo – Ki-Oku (1998)
Kolaboracja obydwu panów przyniosła znakomity efekt. Jak większość ich produkcji, konkretna i fazowa, zaskakuje jednak nieco lżejszym klimatem większości utworów. Dla przykładu wspaniały kawałek Ha-Doh ( http://www.youtube.com/watch?v=QdXZq0Cg5SM ) oraz świetnie chillujący Fu-Yu ( http://www.youtube.com/watch?v=JCCRI1Kf6Bk&translated=1 )
DJ Krush – Jaku (2004)
Świetny, zróżnicowany muzycznie album o dość mrocznym klimacie. Otwiera go klimatyczny Still Island ( http://www.youtube.com/watch?v=s1yxyP3WZDk ), moim faworytem jest natomiast Univearth ( http://www.youtube.com/watch?v=LzxjJhG8xfs ).
DJ Krush - Code4109 (2000)
Nie jest to płyta producencka, lecz miks-album, czyli set didżejski wydany jako komercyjny krążek. Jeden z najlepszych jakie słyszałem w tym gatunku. Fragment płyty – zmiksowane utwory Nick Wiz -Four Elements, John Klemmer -Yes To Life oraz Beats International -Just Be Good To Me (Acappella) ( http://www.youtube.com/watch?v=3Jtj08RIHWw ).
Na koniec prawdziwy rarytas:
Toshinori Kondo, Bill Laswell, Eraldo Bernocchi – Charged (1999)
Tytuł albumu jest zarazem nazwą projektu utworzonego przez tych trzech panów. Fuzja elektroniki i jazzu, fascynująca podróż przez style takie jak drum’n’bass, breakz i inne. Z braku linku do mojego ulubionego utworu Tokyo, (z innej beczki) ciekawy fragment koncertu z ubiegłego roku (na scenie T.Kondo, B.Laswell, DJ Krush i perkusista Hideo Yamaki):
http://www.youtube.com/watch?v=kkFnSPespbc&translated=1
Mam nadzieję, tym przydługawym postem zachęciłem kogoś do sięgnięcia po te produkcje, bo na prawdę warto!:) |
|
|
|
|
 |
zonk486 
Głupek na wynajem!!

Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Piotrków Trybunalski Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 17-04-2010, 17:00
|
|
|
Tommy Heavenly6 - Gothic Pink. Nie wiem, dlaczego, ale zaczął mi się podobać emo-rock.
Do tego Utada Hikaru:
-Exodus '04
-Simple and Clean |
|
|
|
|
 |
|