Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Metallica |
Na którym albumie skończyła się Metallica? |
Kill 'em All |
|
22% |
[ 2 ] |
Któryś pomiędzy |
|
11% |
[ 1 ] |
...and Justice For All |
|
11% |
[ 1 ] |
Czarny Album |
|
22% |
[ 2 ] |
Biały Album |
|
0% |
[ 0 ] |
A może to był Sierżant Pieprz? |
|
11% |
[ 1 ] |
Któryś późniejszy |
|
22% |
[ 2 ] |
|
Głosowań: 8 |
Wszystkich Głosów: 9 |
|
|
|
Wersja do druku |
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 20-12-2009, 11:20 Metallica
|
|
|
Dziwi mnie z lekka, że takie Nightwishe, tudzież Kulty mają odrębne topici, a jeden z ulubionych metalowych zespołów gimnazjalistów nie ma. Trza nadrobić zaległości!
Niemal odwieczna dyskusja, która z moich obserwacji na forach poświęconym muzyce rockowej wraca jak bumerang. Zatem, która z płyt wielkiego M jako ostatnia prezentowała zadowalający poziom muzyczny?
Ja Metalliki szczerze, dawno już nie słuchałem. Ostatnim razem chyba w gimnazjum. Wtedy uwielbiałem WSZYSTKO co nagrali. Obecnie z perspektywy czasu, nawet tak wybitne i wychwalane pod niebiosa albumy jak Master of Puppets, tudzież Ride The Lightning, wieją dla mnie nudą. Dla porównania takiego Rust in Peace Megadeth katowałem w odtwarzaczu przez cały listopad i nadal mi się nie znudził. Jednak patrząc obiektywnie na pewno miały duże znaczenie dla rozwoju thrash metalu. Dalej idąc, stoi sobie Czarna Płyta, którąż to chociaż we fragmentach zna przeciętny słuchacz stacji radiowych. Wiadomo, Nothing Else Matters, Unforigiven. Mi nigdy nie przypadła do gustu, ale prezentuje o niebo wyższy poziom od następnych dzieł Metalliki.
Load można było jeszcze przełknąć, ale bez popitki nie dało rady. ReLoad, masakra, ale czego by się spodziewać po odrzutach z sesji? Garage, matko jacy oni undergroundowi się zrobili. Wkurza mnie fakt, że po milion razy mojemu znajomemu muszę powtarzać, że Whisky in the Jar to kawałek Thin Lizzy i w oryginale brzmi o niebo lepiej.. S&M. Call To Cthulu (mwahahahaha!) wyszło bomba, resztę wolę przemilczeć. St. Anger. Ciekawe połączenie thrashu, alternatywy i bluesa wypadłoby super, ale rozwlekłe kompozycje, produkcja i brak jakichkolwiek solówek zabija wszystko. Death Magnetic. Ani jeden kawałek mi się nie podobał, mimo, że mamy solówki, a utwory są takie progresywne i wielowątkowe.
Nie liczę na to, że kiedykolwiek zagrają mięsisty thrash. To tak, jakby prosić Cher o to, by zagrała jak za czasów hipisów. |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
Fei Wang Reed
Łaydak
Dołączył: 23 Lis 2008 Skąd: Polska Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 20-12-2009, 15:34 Re: Metallica
|
|
|
Dred napisał/a: | Garage, matko jacy oni undergroundowi się zrobili. Wkurza mnie fakt, że po milion razy mojemu znajomemu muszę powtarzać, że Whisky in the Jar to kawałek Thin Lizzy i w oryginale brzmi o niebo lepiej. |
Garage inc. to album, który obecnie słucham z największą przyjemnością spośród wszystkich płyt Metalliki (nie znaczy, że często). Paradoksalnie brzmi on tak dobrze zapewne tylko dlatego (jeśli chodzi o pierwszą część, nagrywaną w okolicy 1998), że to nie są ich utwory i, chcąc nie chcąc, musieli się w jakiś sposób podporządkować oryginałowi. No, a przy okazji jest tu trochę dawnej mocy. W każdym razie ciekawie wypadają porównania do oryginałów, szczególnie że większość z nich ma korzenie w czasach, kiedy brzmienie było zupełnie inne, nie wspominając o innym gatunku muzycznym (ot, choćby rockowe Thin Lizzy czy Budgie z lat 70., czy, z drugiej strony, Mercyful Fate - korzenie black metalu, acz o lata świetle różne od tego, czym teraz jest ta muzyka). Nie można też odebrać własnego wkładu, jaki niewątpliwie zespół włożył w te nagrania (m.in. właśnie dlatego Whisky brzmi zupełnie inaczej niż "oryginalnie" - piszę w cudzysłowiu, bo tak właściwie to i Thin Lizzy zapożyczyło się w tym kawałku, podobnie jak np. w Roisin Dubh - sięgając do irlandzkich korzeni).
Tak czy owak... Ewolucja Metalliki w świecie muzycznym niczym nadzwyczajnym nie jest. Zatwardziali fani pierwszych albumów mogą sobie odsądzać od czci i wiary ich późniejsze popisy, ale nie zmniejszą tym popularności, jaką zespół cieszy się już prawie trzydzieści lat. Ja nowych albumów nie słucham i tyle. Wracam tylko do tego, co mi się podoba. A kolekcja kasetowych albumów Metalliki leży sobie na półce, czekając lepszych czasów, które najpewniej nigdy nie nastąpią. |
|
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 20-12-2009, 16:12
|
|
|
Cytat: | Budgie[/b z lat 70., czy, z drugiej strony, [b]Mercyful Fate |
Coś poknociłeś przy BBCodzie. |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
Fei Wang Reed
Łaydak
Dołączył: 23 Lis 2008 Skąd: Polska Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 20-12-2009, 17:20
|
|
|
Dred napisał/a: | Coś poknociłeś przy BBCodzie. | Mhmm... Widzę, że to było najważniejsze w mojej wypowiedzi. Na tyle ważne, by to skomentować... |
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 20-12-2009, 17:28
|
|
|
Poprawiłem, brakowało jednego nawiasu kwadratowego (nawias kwadratowy to podstawa!).
A na temat - znam dwa albumy Metalliki, Load i ReLoad, z czego wynika, że dla mnie ten zespół zaczął się do ww. albumów, a nie na nich skończył. Lekkie i sympatyczne, bardzo mi się spodobało. |
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 20-12-2009, 17:42
|
|
|
Hmm, czy ankieta nie wydaje się sugerować, że Metallica się skończyła? Nie jestem jej jakimś specjalnym zwolennikiem (choćby dlatego, że nie przepadam za metalem), więc nie śledzę wiadomości o zespołach metalowych, ale wydawało mi się że grupa nadal istnieje, nadal nagrywa i nadal cieszy się popularnością. Czy mówienie o tym że się skończyli nie jest w takim razie kwestią dyskusyjną?
Osobiście, przy mojej niechęci do metalu, do Metalliki miałem zawsze szacunek jako do zespołu który zamiast po osiągnięciu sukcesu w kółko powtarzać "zwycięski" model, nie bał się eksperymentować i zmieniać z upływem czasu.
PS: Garage mi się całkiem podobało - wcale nie jest łatwo nagrać covery do dobrych utworów nie kompromitując się przy okazji. Ba, niejednokrotnie jest to trudniejsze od nagrania porównywalnej jakości nowego utworu własnego. Płyta coverów przerobionych na własny styl jest ciekawym eksperymentem - takim, który chciałbym usłyszeć również w wykonaniu wielu innych zespołów. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 20-12-2009, 18:14
|
|
|
Hmm... w zasadzie thrash metal jako taki skończyli grać na Czarnuchu, potem było metalowe country (Load i Reload), lepsze i gorsze (z przewagą gorszych) covery, kompletna klapa (koncert z orkiestrą) i to takie niby hardcore... Na dodatek wypróżniali się na własną twórczość, nagrywając takie koszmarki jak Unforgiven 2.
Nie było to zespół stricte z mojej bajki (bo z lat 80 wolę Manowar), ale mieli w dorobku masę świetnych piosenek, kilka mocnych płyt i feeling, którego wiele innych kapel mogłoby im pozazdrościć. Niestety, gdzieś tak w okolicach Doładowania feeling się ulotnił i została rutyna. Rutyna, oddajmy to im, bardzo porządna, ale bez ognia. O ile do "Master of Puppets" i "Czarnego Albumu" od czasu do czasu wracam, taki do tego co było później - wcale. W zasadzie od chwili wydawania tych płyt już od nich nie wracałem i nie czuję takiej potrzeby. |
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 20-12-2009, 18:19
|
|
|
A mi nigdy Metallica nie przypadła do gustu. Czasem napatoczę się na nich przypadkiem i owszem, zdarzają się zagrywki i riffy które wpadają w ucho, ale nie zmienia to faktu że ze słuchania ich muzyki nie czerpię w sumie żadnej przyjemności - toteż ich nie słucham. Ale nie przeszkadza mi to krzyknąć tu i ówdzie ku uciesze tłumów - Metallica skończyła się na Kill 'Em All! (a na swoje "usprawiedliwienie" powiem, że kiedy próbowałem ich słuchać faktycznie pierwszy album podobał mi się najbardziej xD) |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 20-12-2009, 18:20
|
|
|
Cytat: | Mhmm... Widzę, że to było najważniejsze w mojej wypowiedzi. Na tyle ważne, by to skomentować... |
Ło jeja, drobna uwaga...
Cytat: | Hmm, czy ankieta nie wydaje się sugerować, że Metallica się skończyła? Nie jestem jej jakimś specjalnym zwolennikiem (choćby dlatego, że nie przepadam za metalem), więc nie śledzę wiadomości o zespołach metalowych, ale wydawało mi się że grupa nadal istnieje, nadal nagrywa i nadal cieszy się popularnością. Czy mówienie o tym że się skończyli nie jest w takim razie kwestią dyskusyjną? |
Oczywiście, że się nie skończyła. Jest i ma się dobrze. Ponoć ma zagrać razem ze Slayerem w Warszawie.
Chodzi raczej o to, że co jakiś czas widuję tego typu powtarzane formułki, że M się skończyło na tym i tamtym albumie i co chwila zaczyna się ta cała "kwestia metallycka". Niektórych to męczy, czego świadectwem jest fragment biuletynu z rockmetal.pl:
chodzi o ten koncert ze Slayerem i nie tylko napisał/a: | Wybierasz się na Wielką Czwórkę thrashu? Co sądzisz o takim połączeniu zespołów? Czy wszystkie te grupy skończyły się na "Kill'em All"? Proszę o odpowiedzi w naszej nowej błyskawicznej sondzie. |
Poza tym, ankieta jest poniekąd żartem na ten temat. Z resztą, całą jej "treść", przedstawiłem w poście pod ankietą.
Cytat: | Zatem, która z płyt wielkiego M jako ostatnia prezentowała zadowalający poziom muzyczny? |
|
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|