[Lila]

< uklon > przepraszam < uklon >

Elfen Lied bedzie ciekawym pomyslem :)

PS: Jesli w polsce nie wydano Elfen Lied to niech mnie piorun trzasnie, pan bog zamiecie, a matka natura wyrzuci smieci...

[Grisznak]

Ani ELfen Lied ani Mai Hime w Polsce nie wydano, co więcej, żadne wydawnictwo się do wydania tych tytułów nie zabiera w najbliższej przyszłości.
Proponuję, w razie jakichś wątpliwości, sprawdzać na stronach polskich wydanictw mangowych (JPF, WANEKO, EGMONT, KASEN, MANDRAGORA) lub spytać tutaj.

Ani ELfen Lied ani Mai Hime w Polsce nie wydano, co więcej, żadne wydawnictwo się do wydania tych tytułów nie zabiera w najbliższej przyszłości.
Proponuję, w razie jakichś wątpliwości, sprawdzać na stronach polskich wydanictw mangowych (JPF, WANEKO, EGMONT, KASEN, MANDRAGORA) lub spytać tutaj.

[Keii]

[IKa]

Celem przypomnienia dla chętnych do recenzowania:

Opisujemy TYLKO i WYŁĄCZNIE mangi wydane w Polsce.

Jeśli jakaś seria jest w trakcie wydawania, MOŻNA przy opisie całej serii korzystać z pozycji obcojęzycznych - wiadomo, że w takim wypadku część recenzji tycząca się wydania w Polsce (papier, tłumaczenie) nie będzie pełna, lub będzie obejmować TYLKO te tomy, które zostały wydane.
Tomiki opisujemy bazując WYŁĄCZNIE na materiałach dostępnych legalnie w Polsce.

Lista rezerwacji: Pierwszy post w temacie

Co jest potrzebne do recenzowanego tomiku: http://forum.tanuki.pl/tematy29/2353.htm#90818

Deklaracje, co się chce opisywać, powinny zawierać: ilość (czyli recenzja całości i/lub ilu tomików) i przynajmniej termin najbliższy dostarczenia ich. Bo znów będzie, że ktoś powie, że napisze, a potem zapomni.

Lista mang wydanych w języku polskim jest dostępna w następujących wydawnictwach:
JPF
Kasen
Egmont> świat komiksu>serie komiksowe>manga
Waneko
Mandragora

[Zegarmistrz]

Będzie, że znów strasze Nowych, ale...

Musicie wiedzieć to, że jeśli ktoś już zarezerwował jakiś tytuł albo np. z jakiegoś powodu strona nie przyjmuje go (jak np. my, nie przyjmujemy zagranicznych mang - co innego z anime) jeszcze niczego nie znaczy. Strony internetowe prowadzone przez fanów tak naprawdę opierają się o wysiłek i dobre chęci ludzi, którzy obiecali lub też mocno przed sobą postanowili, że coś zrobią. To jeszcze nie znaczy, że zrobią to faktycznie... Ludzie zajmują się różnymi rzeczami, nie zawsze starcza im czasu, umiejętności, czasem rezygnują albo zmieniają plany. Warto więc wrócić ze swoim pomysłem po jakimś czasie, a nóż - widelec będzie się miało szczęście i zwolni się kolejka.

Nawet, jeśli kolejka się nie zwolni to nie znaczy, że nie ma nic do roboty. Tanuki jest - co tu kryć - stroną dość dużą, a Mangi tylko jej niewielką częścią. Zawsze będzie co na nim robić:
- Można recenzować Anime. Owszem, mamy dużą bazę, 700 tytułów to chyba najwięcej w Polsce. Nie mniej jednak to chyba nawet nie jest 1% tego, co w ogóle nakręcono. Zawsze znajdzie się coś, co ktoś oglądał, a nie ma to własnej recenzji. Rzeby daleko nie szukać: Yaiba. Co więcej są jeszcze serie, które powinny dostać recenzje alernatywne, jak Berserk albo Full Metal Alchemist.
- Można pisać ficki.
- Można będzie pisać hasła do słowniczka (jak powstanie, czyli pewnie za jakieś pół roku).
- Można zostać grafikiem. Nigdy takiego nie mieliśmy na stałe, a bardzo by się przydał.
- Można zostać tłumaczem. Najbardziej naturalnie poszukiwani są tłumacze i native speakerzy do japońskiego, ale dla anglistów (i wszystkich innych) też znajdzie się praca, choćby w czytelni.
- Można wprowadzać do bazy okładki z tych nieszczęsnych, polskich wydań anime, bo to jest robota, do której nie ma chętnych.
- Można robić setki innych rzeczy, o których nawet nie pomyślałem.

Tak więc naprawdę nie warto się zniechęcać tylko dlatego, że pierwsza propozycja nie została przyjęta. Zawsze można znaleźć sobie do zrobienia coś innego, a naprawdę warto. Praca przy stronie jest naprawdę fascynująca, człowiek odkrywa w sobie zdolności, o których nawet nie miał pojęcia, poznaje niesamowitych ludzi, uczy się. To daje satysfakcję.

[IKa]

Dodam tylko, że o ile w recenzjach mang bazujemy na wydanych w Polsce, o tyle w recenzjach anime preferowane są pozycje niepocięte i w miarę możliwości oryginalne. Dlatego np. to co emitowała RTL7 (TVN7) mozna zrecenzować, o tyle to, co jest na Poloni 1 juz nie.
To co napisał Zegarmistrz powyżej jest prawdą - nie zniechęcajcie się, zawsze można COŚ od siebie dołożyc i zapisać się dla potomności, jako jedna z osób, które tworzyły coś wyjatkowego. :)

[Dida]

Mogłabym zrecenzować 'Zapiski detektywa Kindaichi', na podstawie tego, co wyszło w Polsce więc trudno by było mówić o recenzji serii. I 'Wild Rocka', ale to yaoi i nie wiem, czy eee pasuje do profilu strony.

[Zegarmistrz]

[Mai_chan]

Chryste panie, skleroza _^_

Wild Rock jest zajęty, przynajmniej w teorii... Jestem w połowie recenzji i zęby sobie zjadam na problemie z wysłowieniem się...

[Avellana]

Przepraszam za zaniedbanie tematu.

Wstawiłam dzisiaj Nuku Nuku autorstwa Grisznaka, w kolejce czeka Ranma 1/2 - recenzja serii by Bianca. Czy te osoby, które coś deklarowały, a nie zaczynają właśnie roku akademickiego mogłyby coś może napisać? :> Bo, proszę Państwa, mamy nowego redaktora i naprawdę jedziemy z tym koksem...

[Grisznak]

No, widzę, że się znalazła ta felerna okładka...
Ja, choć zacząłem rok akademicki, w ciągu najbliższych tygodni postaram się napisać Metropolis.

No, widzę, że się znalazła ta felerna okładka...
Ja, choć zacząłem rok akademicki, w ciągu najbliższych tygodni postaram się napisać Metropolis.

[GoNik]

Przywiozłam sobie z domu te 10 tomów Edenu, kupiłam 11 i zabieram sie do czytania tego po raz kolejny.
Poza tym właściwie mam wolne przeloty, więc postaram się przysiąść do Wolf's Raina jak najszybciej.


EDIT: Chobitsa chcę! Chobitsa! *evil oczka*

[Dida]

Chciałabym zarezerwować 'Wspomnienia Demona'. Na razie czytam tę serię jeszcze raz, ale już niedługo zabiorę się do pisania.