[Pan B]

Tak mnie zastanawiało. Czy dałoby się urządzić questa w Świecie Dysku?
To jedynie sugestia. Nie wszyscy co czytają Pratcheta lubią bawić się w multiświecie i odwrotnie (nie wszyscy co bawią się w multiświecie czytają Pratcheta). Rozgrywka nie wymagałaby znakomitej znajomości Świata Dysku. Akcja miałaby jeden cel przewodni i mogłaby się rozgrywać w Ankh-Morpork, Lancre, równinach Sto, Ramptomach oraz wielu nieznanych mieścinach/wioskach. Bohaterowie mogliby spotkać wiele znanych postaci (np Vimes, Dibler, Ridcully, Niania Ogg, Śmierć i wiele innych).
Możnaby być praktycznie każdym. Magiem, barbarzyńcą, wampirem (czarnowstążkowcem), trollem, krasnoludem, żebrakiem itd. (może nawet igorem). Ci co czytali wiedzą jak wygląda życie w Świecie Dysku i bedą wiedzieli jak mniej więcej opisywać wszystko.
Jeżeli znajdzie się paru chętnych to zapraszam. I pytajcie jeżeli coś was dręczy/męczy.
Akcja miłaby się toczyć po wydarzeniach z 'potworny regiment'- najnowszej książki Pratcheta wydanej w Polsce. Istnieje już azeta, straż jest zorganizowana itd.

Aha. Trzeba jakoś zacząć. Wprowadzonko...hmm....Mara pisze dobre wprowadzonka ...zobaczymy jak mi pójdzie...no więc:

- Kweeeeeeeeeeeeeeeeeeestor!!!!!!!!!
Rozlegał się krzyk po korytarzach Niewidocznego uniwersytetu. Studenci z zakłopotaniem patrzyli po sobie kiedy nadrektor szybkim krokiem maszerował do gabinetu kwestora jedynie w kapeluszu ociekając pianą z porannej kąpieli. Gdzieś w dali poza murami dało się słyszeć 'Bziuuuup'.
- Kweeeeestor!!!!!
- Taaaaak? -> powiedział Kwestor stojąc tuż obok nadrektora.
- Musisz mi coś wytłumaczyć. Co Stibons robi w swojej pracowni i dlaczego to co robi tak hałasuje?!
- Brlp...brlp...he? -> następne 'Bziuuuup'.
- Czy zażyłeś rano pigułki z suszonej żaby?
- Tanieee.
- Co jest tanie? Aha....
'Bziuuuup'

Tego samego dnia Ridcully miał wizytę w gabinecie patrycjusza. Ridculy siedział, natomiast Ventinari stał do niego plecami i patrzył na miasto przez okno. Powoli i spokojnie zaczął:
- Czy wiecie że straż otrzymała 23 zgłoszenia o pojawieniu się demonów?
- Och. Naprawde?
- A w azecie napisali 'Miasto miejscem wyrwy międzywymiarowej? Magowie milczą'.
- Mogę zapewnić że nie milczymy. Na uniwersytecie od rana panuje taki hałas i kłótnie że nawet bibliotekarz się dołączył.
Ventinari się odwrócił. Jego wzrok mógłby łamać podkowy. Ridcully umiał zauważyć kiedy nie należy dorzucać już drewna do ognia więc z dumą rzekł:
- Mamy urządzenie które wie co się dzieje. Mój najbardziej uzdolniony człowiek pracuje nad tym i sądzi że to wina największego skupiska magi.
- Proszę mnie poprawić jeżeli się mylę. Ale czy nie Ankh-Morpork jest największym skupiskiem magii?
- Istnieje większe, lecz zapomniane. Zostało stworzone jeszcze za czasów walk czarodzicielów. Jest gdzieś w Ramptomach.
W tym momencie do gabinetu wszedł młody człowiek z notatnikiem i ołówkiem w ręku.
- A Pan DeWorde. Dobrze że pan przyszedł. Napisze pan ogłoszenie że poszukujemy smiałków do pewnego zadania. Proszę dużą czcionką napisać 'dobrze płatnego zadania'.
- Ale sir. -zaczoł Wiiliam- to jest Ankh-Morpork zgłosi się pół miasta!
- Dlatego powołuję komisję która wybierze odpowiednich ludzi. Wszystko odbędzie się tutaj w pałacu. Proszę jakby pan mógł niech pan zawiadomi pana Vimesa i szefów gildii.
DeWorde zapisał wszystko i wyszedł. Znał ten ton. Kiedy osoba prosi o coś takim tonem to lepiej jej nie zawieść. W szczególności że ta osoba rządzi miastem. Ridcully z uśmiechem wstał i skierował się do wyjścia.
- Widzę że nie jestem już potrzebny.
- Pan jako nadrektor UE będzie przewodził komisji. -> uśimech Ridcullego zniknął jak plama po praniu.
- A co będzie robić wasza łaskawość w międzyczasie jeżeli wolno spytać?
- Jutro do Ankh-Morpork przyjeżdżają ambasadorowie z całego świata. I jeżeli jakiś demon i innego wymiaru pożre kogoś kogo nie powinno się krzywdzić może pan być pewien że znajdę osobę która poniesie konsekwencje. A teraz żegnam.

[Amnezjusz]

[Ferret]

Pomysł fajny, ale jak już wspomniał Amnezjusz (czyżby nick zaczerpnięty z pewnej książki?) przydałyby się informacje odnośnie zmian jakie zaszły od "Złodzieja Czasu" (właśnie wypożyczyłem i sądzę, że jutro będę po lekturze xD), przynajmniej w moim przypadku... ale ogólnie to się piszę, bo może być niezła jazda xD.

[Pan B]

Po 'złodzieju czasu' niewiele się zmieniło. 'Straż nocna' wprawdzie cała akcja toczy się w Ankh-Morpork ale nie wnosi nic nowego. 'Potworny regiment' opowiada o całkiem innym miejscu do którego grając raczej byśmy nie zawędrowali. Wprawdzie możnaby ten kraj wykorzystać w tworzeniu swej postaci lub mówić o nim w czasie rozgrywki np:'Ach mój wujek służył w armii w Borogavi i oni tam...bla..bla..' lub 'pochodze z kraju gdzie jesteśmy dumni i ..bla..bla..'.

[Ferret]

Teraz pytanie - czy coś z tego w końcu będzie xD?

[Pan B]

NIc z tego nie bedzie. Trzy osoby to chyba jednak za mało na questa.
Więc spokojnie można zamknąć ten temat. Chociaż sam pomysł uważam za dobry. Jednak moje obawy w związku z małą ilością osób chętnych były jak najbardziej uzasadnione.

[Mara]

Zamykam. Gdyby ktoś chciał ożywić koncept, zapraszam na PW.
Mara

[Serika]

Na prośbę Pana B. wskrzeszam temat. Proponuję potraktować go jako komentarzowy, a właściwego questa założyć w nowym. A poza tym - powodzenia! :)

[Pan B]

Wiadomo że quest jeżeli się zacznie to w nowym 'temacie'. Tutaj tylko są zbierane wstępne informacje. Jeżeli są chętni do gry to pisać tutaj.

[Kitkara666]

Na razie ja nie mam nic do roboty, więc moge w to wejść,hehe. Ale Śmierć to moja działka :D a będzie Rincewind?

[Sm00k]

A standardowa ilość absurdu w tematach fabularnych Wam nie wystarcza? >]

A standardowa ilość absurdu w tematach fabularnych Wam nie wystarcza? >]

[Sasayaki]

[Asthariel]

Też się piszę.

[Pan B]

Po kolei.
1) "śmierć to moja działka" nie wiem o co za bardzo chodzi, w każdym razie granie postacią z fabuły książkowej jest wykluczone
2) "czy będzie rincewind" - to zależy od graczy :] , proponuję jednak aby nie wprowadzać postaci fabularnych na stałe, np że niby rincewind towarzyszy nam całą drogę<- nie, niech takie postaci się pojawiają i znikają
3) co do absurdu..hehe... bardzo mile widziany
4) "trio wiedźm" jednak ciekawiej będzie jeżeli postaci będą zróżnicowane, a propo postaci..
5) postaci -> jest osobny temat dotyczący postaci, każdy chętny niech stworzy tam swoją postać na dowolny sposób, propozycja: nie ujawniajcie zbyt wiele z przeszłości i dziwactw postaci, niech to wychodzi podczas gry , skupcie się raczej na wyglądzie, głosie, zachowaniu(tym 'normalnym') itp

6) gdy już wszyscy stworzą swe postaci to pozwolicie że jako pierwszy zacznę a potem alleluja i do przodu
ja żadko bywam na forum (mało czasu) ale postaram się raz na dzień coś napisać

7) Aha, pisanie, niech każdy zacznie od siebie aż wszyscy się spotkamy a dalej to już każdy po kawałku fabułę do przodu uwzględniając inne postaci (jak zwykle to bywa w takich questach) po przeczytaniu opisów postaci innych można mniej więcej przewidzieć ich zachowania ale nie posuwajcie się za daleko

8) wszelakie pytania, skargi, zażalenia zgłaszać tutaj

[Kitkara666]

aha, takie buty... No dobra. Ale można chyba używać po prostu swoich postaci, tych ktorych portrety mamy już napisane, czy chodzi Ci, aby stworzyć zupełnie nowe specjalnie do tego q?