Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
A.T.A.K. |
Wersja do druku |
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 26-12-2004, 23:02
|
|
|
z wynikłej niedawno sytuacji.
Jak komuś sie nie podoba zabawa to sie nie bawi. chyba to jasne? Z tego co widze i słucham to ludzie sie ATAKiem dobrze bawią. a tu z innych źródeł, niemal te same osoby są obużone samym istnieniem ATAKu. Oh! Lloth! to straszne. Najśmieszniejsze jest to że dowiaduje sie tego od kogoś a nie od mówiącej o mnie osoby. Jak są pretensje to prosze w prost. zaradze temu.
do czego zmierzam? Jak ktoś sie nie chce w to bawić to sie nie bawi. "nie wchodź na ATAK" to sie nie wchodzi T_T. Ja wiem że zakazany owoc najsmaczniejszy. To chciałam przekazać. a nie że ja później sie dowiaduje z drugiej ręki, co mnie najbardziej obraża, czuje sie ignorowana, że nikomu sie to wszystko nie podoba. "PRECZ Z ATAKIEM!"
jak teraz usłysze słowa wsparcia od osób które były przeciwko ATAKu to chyba to forum opuszcze __^__ |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 27-12-2004, 00:54
|
|
|
Nie rozumiem ludzi...
Masz zamiar się obrazić i sobie pójść, bo paru kolesiów się stawia? To chyba normalne, że zawsze znajdzie się ktoś, komu coś się nie będzie podobać. Żyj z tym. ATAK dodaje temu forum trochę kolorytu, więc szkoda by było, gdyby jego założycielka odeszła. |
|
|
|
|
|
Kai
the abominable one
Dołączył: 02 Paź 2004 Skąd: Z najgłębszych zakamarków podświadomości Status: offline
|
Wysłany: 27-12-2004, 01:05
|
|
|
Popieram przedmówcę. Wedłóg mnie to właśnie ta organizacja (+ jeszcze parę innych) sprawia, że to forum ma taki fajny klimat. I nie chciałbym, żeby to się zmieniło (mimo, że ożenic się nie mam zamiaru^^). Zawsze znajdąsię jacyś narzekacze - choćby tak dlazasady. Nie należy się tym przejmować. |
_________________
Zetrzyj uśmiech z twarzy...
Poddaj się uczuciu bezsilności...
Przestań walczyć...
Zrezygnuj... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 27-12-2004, 08:54
|
|
|
Cytat: | z wynikłej niedawno sytuacji. |
To znaczy jakiej?
Z kontekstu wypowiedzi wnioskuję, że nie masz na myśli mojej osoby, bo ja się z czymś takim jak niechęć do ATAK-u nie kryję. I na pewno nie jestem oburzony, bo oburzony to może być jakiś piernik co zapomniał już, jak sam był młody. Mi zwyczajnie się to wydaje niesmaczne, od samego początku. Zostałem jednak wciągnięty w to siłą i bawiłem się z wami, choć na swój sposób. Ponieważ miałem spaczony obraz rzeczywistości, za bardzo na ciebie naskakiwałem, za co przepraszam. Teraz widzę, że obecny kształt tej organizacji to nie twoje dzieło.
Cytat: | Jak komuś sie nie podoba zabawa to sie nie bawi. chyba to jasne? Z tego co widze i słucham to ludzie sie ATAKiem dobrze bawią. a tu z innych źródeł, niemal te same osoby są obużone samym istnieniem ATAKu. |
Jeśli o mnie chodzi, to mi się zabawa podoba:]. A istnieniem ATAK-u oburzony nie jestem, raczej metodami, jakie wprowadzają twoje podopieczne. |
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 27-12-2004, 10:11
|
|
|
Wielce jestem ciekawa, czy to o mnie chodzi :)
Jeśli tak, to zaszło pewne nieporozumienie, miła Ario. Przyznaję otwarcie, że należę do grupy osób, których ATAK nie bawi. Zgadzam się tu z Ysengrinnem. Nie daję się wciągać do ATAKu i jak na razie mam święty spokój, o który mi chodzi. A może źle się wyrażam - nie ATAK jako organizacja, tylko "moda" na zawierania związków małżeńskich i więzów rodzinnych, z kim się da (co samo w sobie nie ma wiele z ATAKiem wspólnego). Naprawdę nie mam nic przeciwko takiej zabawie, pod warunkiem, że nie są do niej zmuszane osoby, które nie chcą w niej uczestniczyć. Skoro już o tym mowa - najzabawniejsze, że TY faktycznie nic z tym wspólnego nie masz i naprawdę zajmujesz się tylko osobami, które Cię o to poproszą. Natomiast jest pewien nacisk (delikatnie mówiąc) na każdą osobę, która zaczyna być aktywna na forum, żeby natychmiast się w to włączyła (jeszcze raz - nie jest to nacisk ze strony Arii!). Niektórzy się w to z chęcią włączają, inni próbują odmawiać. Problem polega na tym, że te odmowy są najczęściej uważane za próby jakiegoś krygowania się i że taka osoba na pewno chce, tylko się tak droczy... I to właśnie sprawia, że niektórzy robią się na całą instytucję cięci. I obrywa się nieszczęsnej Arii, która nic z tym nie ma wspólnego.
Natomiast ja wczoraj na czacie (żeby było jasne) powiedziałam tylko, z czym większość się zgodziła, że sprawy Multiświata nie powinny Multiświata opuszczać. I że nie wydaje mi się słuszne witanie każdej nowej osoby na forum propozycjami matrymonialnymi oraz rozwijającą się między starszymi forumowiczami (niezrozumiałą dla przybysza) dyskusją nawiązującą do rozmaitych koligacji rodzinnych. Z ATAKiem jako takim i działanością Arii nie miało to absolutnie nic wspólnego. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 27-12-2004, 11:31
|
|
|
Cytat: | Skoro już o tym mowa - najzabawniejsze, że TY faktycznie nic z tym wspólnego nie masz i naprawdę zajmujesz się tylko osobami, które Cię o to poproszą. |
Ano właśnie. Ale Aria, stworzyłaś ATAK, więc nie dziw się, ze ciebie się kojarzy z nim w pierwszej kolejności. A jeśli masz na myśli awersję ludzi do samej organizacji - to popracuj nad nią, żeby nie denerwowała==. Bo niektórym te wszystkie "łohoho, nie jesteśmy groźni, nie stawiaj oporu a nic ci się nie stanieXD" czy "i tak wszystkich wyswatamy, opór jest bezcelowy>]" silnie działają na układ nerwowy.
Cytat: | I obrywa się nieszczęsnej Arii, która nic z tym nie ma wspólnego. |
Może tylko tyle, że nie ma kontroli nd swymi "pomocniczkami". Rada jest taka: albo z nimi pogadaj, by na zbyt wiele sobie nie pozwalały, albo się nie dziw, że ATAK jest nielubiany.
Co do kawałków o pokrewieństwie w tematach poza multiświatowych: tu ja też nie jestem bez winy. Proponuję to po prostu usuwać:]. |
|
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 27-12-2004, 15:12
|
|
|
Dzięki Ave że mi to wyjaśniłaś. o to mi mniejwiecej chodziło. tylko niech mi ktoś wyjaśnie zachowanie niektórych. Bwiąs sie w ATAK, bawią w dobrym sensie, czerpia z tego przyjemność przynajmniej tak wzkazuje ich zachowanie. a jak Ave pokazała sprzeciw to dobrze bawiący sie ludzie nagle zaczeli twierdzi że ta zabawa jest zła.
zabawne ;']
Ysen, wiesz ile razy mówilam pracowniką o delikatnosci w działaniu? Tępie sobie język, choc musze przyznać że już niem ma takiej przemocy i przymusu na swatanych ludziach jak kiedyś. Szrama na mym sercu. Był taki nieprzyjemny rozwód T_T |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
Darkfault
Śmierciu
Dołączył: 29 Sie 2004 Skąd: Tu kończy się życie, a zaczynam się ja... Status: offline
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 27-12-2004, 17:15
|
|
|
Nie wojne^^ Nieporozumienie, które właśnie zostało wyjaśnione XP |
|
|
|
|
|
Darkfault
Śmierciu
Dołączył: 29 Sie 2004 Skąd: Tu kończy się życie, a zaczynam się ja... Status: offline
|
|
|
|
|
BetiiX
+Mala wiedźma+
Dołączyła: 26 Gru 2004 Skąd: Lublin village;) Status: offline
|
Wysłany: 15-02-2005, 20:51
|
|
|
A ja prosto do Arii odpowiadam:
NIEBOJE SIE ATAKu :D (to jest sprytna prowokacja :)) |
_________________ ::Love is like wind, you can't see it, but you feel it::
::galeryjka na DA-> www.shy4.deviantart.com ::
::ja wcale nie jestem taka wredna jak sie moze wydawac, to tylko pozory^^":: |
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 15-02-2005, 22:40
|
|
|
<Aria spojrzała znudzona na swój opis>
...
<potem na klientkę>
Słyszałaś o komendzie "you"? Padłaś jej ofiarą, zapraszam do działu "użytkownicy" na którym jest temat "teksty pod postami"
A przy okazji skoro tu jesteś... <hologram Ari zamigotał lekko> |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
Kai
the abominable one
Dołączył: 02 Paź 2004 Skąd: Z najgłębszych zakamarków podświadomości Status: offline
|
Wysłany: 16-02-2005, 18:22
|
|
|
No, bo kto by się tam bał tak wielce szanownej, poważanej i wspaniałej organizacji^^
...
Mam tak jeszcze, czy już mogę przejść do sedna sprawy?^^"
A więc pytanie- jakim zakresem swobody dysponuje ta organizacja. Tj. czego jej wolno, a czego nie?
...
Odpowiedź, że wszystko wolno także przyjmuje do wiadomości^^ |
_________________
Zetrzyj uśmiech z twarzy...
Poddaj się uczuciu bezsilności...
Przestań walczyć...
Zrezygnuj... |
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 16-02-2005, 19:59
|
|
|
To przyjmij ja, i szykuj sie na rewolucje, kochanienki >] |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 16-02-2005, 20:15
|
|
|
Cytat: | Odpowiedź, że wszystko wolno także przyjmuje do wiadomości^^ |
Tak naprawdę ATAK może zrobić tylko jedno: ogłosić, że jakaś parka do siebie pasuje. W tym momencie kończy się ATAK, a zaczyna pospolite ruszenie forum, które dopilnuje, by parka się ożeniła(chyba że wyraźnie zaznaczą, iż się nie bawią; wtedy ATAK ogranicza się do pogróżek:>). |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|