Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Wiosna 2017 |
Wersja do druku |
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 13-04-2017, 15:36 Wiosna 2017
|
|
|
ok trochę dla porządku , jako że miesiąc już za nami. Wypadało by podczepić temat.
Obowiązkowa rozpiska
https://www.livechart.me/spring-2017/all
Sporo kontynuacji które oglądam, soro interesujacych z obrazka tytułów
jak na przykład ten klon Neir Automaty :P Clockwork Planet
Ciekawe co społeczność widuje w tym sezonie :] |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 30-04-2017, 14:37
|
|
|
Jestem nieco zaskoczony, dużo interesujących, a przynajmniej z dawna wyczekiwanych tytułów.
Re:Creators
Sawano. Wygląda na niezły trainwreck, a sam pomysł odwróconego isekai jest tak oczywisty że aż dziwne, że dopiero teraz ktoś to ruszył... i jeszcze proszę proszę, original work, rzadkość.
DanMachi: Sword Oratoria
Czyli retelling, tyle że z innej perspektywy i z focusem na inne postaci. Zamiast beta MC mamy równie beta moe elfa. Pozostaje mieć nadzieję, że główny cast jakoś to uciągnie...
SukaSuka
Tasiemcowy tytuł "Shuumatsu Nani Shitemasuka? Isogashii Desuka? Sukutte Moratte Ii Desuka?", czyli "Co robisz w Czas Apokalipsy? Jesteś zajęty? Uratujesz nas?" kryje dramę. Setting to nietypowe postapo w którym ludzkość oficjalnie wymarła, a to co trwa na ruinach dalej walczy o życie atakami moe-kamikaze-leprachaunek, z racji rasy predystynowanych do "udawania" ludzi i używania pozostałych po nich broni. Oryginalna nowela na przemian oferuje przytulne i pocieszające sceny, po to by zaraz potem kogoś uśmiercić - i tak w kółko. Będzie się działo :)
Shingeki no Kyojin S2
WRESZCIE. Może fabuła trochę ruszy z miejsca, bo S1 to w zasadzie sam worldbuilding.
SaeKano S2
No proszę - a wszyscy mówili "S2: NEVER"... a jednak. Mimo wszystko oczekiwane, jeśli się uwzględni jak bardzo popularny jest cykl Nowelek który jest pierwowzorem.
Granblue Fantasy
Errm. Gra jest dobra, a Anime ...jest. Podobno. Ale spróbować można.
Poza tym, mamy kolejny battle harem w akademii magii, a autor OreImo zrobił upgrade Kirino i opowiada całość na nowo z pewnymi fabularnymi zmianami... że też toto dostało budżet. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 15-07-2017, 20:09
|
|
|
Wrażenia z zakończonych serii.
Czołówka
Natsume Yuujinchou Roku - Natsume w dalszym ciągu trzyma poziom.
Tsuki ga Kirei - mam wrażenie, że po tej serii nieprędko anime będzie miało cokolwiek nowego do powiedzenia w dziedzinie gimnazjalnych romansów. Duży plus za to, że zamiast czerpać z wałkowanych zwykle schematów, Tsuki ga Kirei jest bardziej ugruntowane w rzeczywistości. Poza tym dużo większe znaczenie ma obserwacja mowy ciała bohaterów (zwykle anime przy okazywaniu emocji idzie na skróty z łezkami, efektami sd i rozbudowanymi monologami wewnętrznymi). Dawno nie kibicowałem w takim stopniu żadnej parze (przez co bardziej odczuwałem każdą kłodę rzucaną im pod nogi), choć ze względu na bycie introwertykami i pewną niezdarność w miłosnych wysiłkach nie każdemu muszą w takim stopniu przypaść do gustu.
Niezłe
Shingeki no Kyojin Season 2 - miejscami seria była niezamierzoną komedią, ale w dalszym ciągu nadaje się do oglądania. Szkoda tylko, że Eren dalej tak opornie się uczy na swych błędach (zamiast tego zwykle dostaje jakąś nową supermoc).
Shuumatsu Nani Shitemasu ka? (...) - dość miłe w oglądaniu, ale ostatecznie tragedią bohaterów przejąłem się pewnie w dużo mniejszym stopniu, niż powinienem.
Uchouten Kazoku 2 - gdyby wywalić ten daremny wątek Klubu Piątkowego (to trochę jakby do zwykłej serii obyczajowej dołożyć grupę Japończyków, którzy od czasu do czasy kanibalizują koreańskich imigrantów, bo to przecież nie ludzie), seria by dużo zyskała. Na szczęście oprócz tego wątku głównego było całkiem sporo niezłych momentów. Miło też,
- Spoiler: pokaż / ukryj
- że Benten w końcu dostała za swoje zamiast bycia traktowaną jako świętą krową.
Quan Zhi Gao Shou - chyba pierwsza od dawna chińska podróbka, która rzeczywiście nadawała się do oglądania. Główna zaleta to dorosły bohater, który balansuje między melancholijnym urokiem a profesjonalną arogancją (wynikającą z ugruntowanego poczucia własnej wartości). O ile tym razem nie przenoszenia się do wirtualnego świata, to walki (przyjemne dla oka) w mmo oglądamy dużo częściej z punktu widzenia ich postaci niż graczy (poza tym rozbawiło mnie, że jedna klasa korzysta ze szponów i cegłówki jako broni). Z minusów mamy to, że poboczne postacie są ledwo zarysowane.
Śmieciowe, ale dooglądane do końca
Rokudenashi Majutsu Koushi to Akashic Records - pierwszy odcinek fatalny (pewnie po to, by odstraszyć wszystkich mniej zaprawionych w bojach z light novelami), w 2-3 odcinku lepiej (podobał mi się motyw muzyczny i to, że protagonista okazuje się kimś w stylu Kiritsugu z Fate/0, ale za to w ramach prób szokowania widzów dostaliśmy prawie gwałt). Później seria stacza się w przeciętność, bo wszystko toczy się wokół schematu - antagoniści postanawiają kogoś porwać/uwięzić (zwykle Rumię), Glen zostaje zabity, ale nie do końca, więc jak już się pozbiera to odnosi sukces (zwykle korzystając z tego samego triku).
Sword Oratoria - za dużo Lefilyi z jej chachacha-lesbijskimi zapędami (skoro jest 3 poziomową postacią, to powinna już przejść tak ze 2 "chrzty ognia", a tymczasem poza sytuacjami, gdy może uaktywnić swą przepakowaną zdolność, jest zupelnie bezużyteczna), za mało prób zrobienia z Ais czegoś więcej niż pustej lalki. Poza tym sceny akcji zrobione na odwal i zupełnie pozbawione napięcia (zwykle coś tam się dzieje, by zapełnić czas antenowy, po czym Ais kończy walkę jednym ciosem). Najbardziej mnie rozbawiła scena z Bellem i minotaurem na przyspieszonym podglądzie.
Zero kara Hajimeru Mahou no Sho - do wyjaśnienia, co jest mocnym punktem serii wystarczy obejrzeć ending (dla leniwych - relacja Zero z futrzastym Najemnikiem przywodząca na myśl Spice & Wolf). Szkoda, że poza tym fabuła i reacja świata zupełnie nie trzyma się kupy. Przykładowo mamy tu zwierzoludzia będącego prawdopodobnie gwałcicielem (trzyma w łańcuchach jako niewolnice dziewczęta z różnych wiosek, bo były one niesłusznie podejrzewane o bycie wiedźmami). Później autorowi zmieniła się koncepcja, więc dołącza do bohaterów jako ktoś pozytywny, bo niby od zawsze przejmował się losem innej postaci z grupy. Poza tym mamy też antagonistę z tekstami typu: "Wyślijcie za nimi skrytobójców, chcę by ich wszystkich pojmać żywcem."
Busou Shoujo Machiavellism - będący samcem alfa bohater zaczyna uczęszczać do szkoły zdominowanej przez niezrównoważone psychicznie dziewczęta. Mam wrażenie, że każda kolejna bohaterka próbowała tu out-yanderzyć poprzednie. Fabuła mocno pretekstowa, ale da się znaleźć parę sympatycznych postaci i walki mają swą wewnętrzną logikę.
Renai Boukun - pierwszy odcinek na zasadzie, że trzeba pokazać coś niedorzecznego, żeby być choć odrobinę oryginalnym. Z tajemniczych powodów oglądałem dalej, chyba dopadł mnie odpowiednik syndromu sztokholmskiego. Tutaj też nagromadzenie niezrównoważonych bohaterek, ale przynajmniej Guri (kupid) jest pozytywnie zakręcona (za to protag dość nijaki).
Saenai Heroine no Sodatekata ♭ - dawno tak nie życzyłem żadnemu protagoniście odniesienia kompletnej porażki. Tutaj niestety nawet jak wydaje się, że
- Spoiler: pokaż / ukryj
- dwie bohaterki zmądrzały i wyrwały się z jego szponów, to pod koniec status quo zostaje w sporej mierze przywrócone.
Szybkie dropy
Granblue Fantasy The Animation - wyjątkowo drętwe. Jakoś nie czułem powodu, by kibicować bohaterom.
Sagrada Reset - ktoś powinien od czasu do czasu wypuszczać twórców light noveli z piwnic ich rodziców, by nauczyli się jak zachowują się i rozmawiają zwykli ludzie. Są przesłanki, że taka sztuczność wynika z kreacji świata, lecz i tak zbyt pretensjonalne jak dla mnie.
Tsugumomo - nie mam problemu z fanserwiśnymi seriami (o ile oprócz tego zapewniają też sceny akcji albo przyzwoity poziom humoru), ale tu bohaterki po pewnym czasie zmieniają się w swe mocno małoletnie formy i fanserwis -> loli fanserwis.
Hinako Note - zwykle lubię serie typu CGDCT, ale to było zbyt przekombinowane jak dla mnie. Poproszę zamiast takich tworów o kolejny sezon Urara Meirochou.
Kabukibu! - nie wypowiem się na temat fabuły czy postaci, ale wyszło na to, że zupełnie nie trawię maniery teatru Kabuki. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
Ostatnio zmieniony przez fm dnia 16-07-2017, 20:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 16-07-2017, 08:38
|
|
|
fm napisał/a: | chińska podróbka |
Piszesz to w sytuacji, kiedy Chińczycy i inni Azjaci wykonują gros prac przy animacji japońskich seriali?
Tym bardziej, że to nie pierwszy raz, gdy ci lepsi skośni zaskakują na polu anime. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Gość
Gość
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 16-07-2017, 12:59
|
|
|
Tak, dokładnie o tym piszę. Dziękuję za link, acz nie sądzę, że jest potrzebny. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 16-07-2017, 20:43
|
|
|
Slova napisał/a: | fm napisał/a: | chińska podróbka |
Piszesz to w sytuacji, kiedy Chińczycy i inni Azjaci wykonują gros prac przy animacji japońskich seriali?
Tym bardziej, że to nie pierwszy raz, gdy ci lepsi skośni zaskakują na polu anime. |
Tak, piszę to z pełną świadomością tego faktu. Nie wiem, po co się o to pytasz o coś tak oczywistego, jak korzystanie z taniej siły roboczej (koniec końców, jeśli ktoś nie sypnie się groszem, to i na tanich podwykonawców nie będzie go stać). W sumie możliwe, że przy chińskich gniotach w stylu Fox Spirit Matchmaker zapomniałem o jakiejś wartościowej pozycji z przeszłości, więc zedytuję na "pierwszą od dawna". |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 16-07-2017, 21:36
|
|
|
Slova napisał/a: | fm napisał/a: | chińska podróbka |
Piszesz to w sytuacji, kiedy Chińczycy i inni Azjaci wykonują gros prac przy animacji japońskich seriali?
Tym bardziej, że to nie pierwszy raz, gdy ci lepsi skośni zaskakują na polu anime. |
Czym innym jest outsourcing czarnej roboty do krajów ościennych <Polska i rynek motoryzacyjny się kłania- produkujemy sporo, własnej marki jak nie było, tak nie ma. Na szczęście>, czym innym twórczość natywna. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 17-07-2017, 17:27
|
|
|
Zwyczajnie uważam, że "podróbka" to w tym wypadku nadużycie, nawet jeśli napisane ironicznie. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|