[Ysengrinn]

Już chyba czas. Niniejszym osoby, które zobowiązały się szukać (Yuby, Tilk i Grisznak), mogą czuć się ołypane i zagonione do roboty. Oprócz Borka, który proszony jest o zreferowanie co do tej pory znalazł. Osoby pozostałe są proszone o:

1) dookreślenie satysfakcjonujących nas warunków; póki co jest to:

a) co najmniej 30 miejsc noclegowych w ciepłych i szczelnych, ale niekoniecznie dusznych pokojach;
b) pomieszczenie wystarczająco duże, by dało się w nim uprawiać rozpustę w rodzaju DDR-ów czy karaoke;
c) cena w okolicach 30 zł za łebkodobę;
d) kuchnia do własnego użytku;
e) względna bliskość do osiedli ludzkich;
f) względna dalekość od innych imprez i ich basów;
g) stan higieny zadowalający;
h) sufity i zwisające z nich pierdółki co najmniej 2 m od podłogi (taka osobista prośba...);

2) ustalenie kogo zapraszamy; póki co sugerowano: Beryl, Sakura-chan, Teukros, Udai, więcej grzechów nie pamiętam;

[IKa]

Crofesimę sugeruję.

[BOReK]

[Ysengrinn]

Dziękuję tym, którzy odpowiedzieli na miniankietę. Na przyszłość proszę, by odpowiadać po prostu na maila, nie żadnymi privami, bo tak jest dla mnie zdecydowanie wygodniej i nic mi nie zginie.

[Bianca]

Melduje, ze w przypadku wersji "sylwester we Wroclawiu" urzadzona zostanie akcja alternatywna "sylwester w Warszawie". Jest mi bardzo przykro, ale w tym roku 31 grudnia to poniedzialek. Przykro mi, ale nie poczuwam sie do akcji "31 wychodze z pracy o 17 i wsiadam do pociagu do Wroclawia - ktory ma szanse zdazyc przed 00.00 ale nie musi". "W wychodze z sylwestra i wsiadam do pociagu, jadacego do Warszawy, zeby 2 rano byc w pracy". Wiem tez, ze tak samo jak ja bedzie prawdopodobnie miala wiekszosc grupy warszawskiej (dla Totema to jest cholernie goracy okres w roku, Zeg wlasnie zacznie prace i watpie zeby mu dali urlop, nie wiem jak Teukros, Rathann, Serika i Ave - ale maja cholerna szanse byc podobnie).

Melduje, ze w przypadku wersji "sylwester we Wroclawiu" urzadzona zostanie akcja alternatywna "sylwester w Warszawie". Jest mi bardzo przykro, ale w tym roku 31 grudnia to poniedzialek. Przykro mi, ale nie poczuwam sie do akcji "31 wychodze z pracy o 17 i wsiadam do pociagu do Wroclawia - ktory ma szanse zdazyc przed 00.00 ale nie musi". "W wychodze z sylwestra i wsiadam do pociagu, jadacego do Warszawy, zeby 2 rano byc w pracy". Wiem tez, ze tak samo jak ja bedzie prawdopodobnie miala wiekszosc grupy warszawskiej (dla Totema to jest cholernie goracy okres w roku, Zeg wlasnie zacznie prace i watpie zeby mu dali urlop, nie wiem jak Teukros, Rathann, Serika i Ave - ale maja cholerna szanse byc podobnie).

[BOReK]

Pojawiła się kolejna opcja - hotel Nikon. Pojadę tam dzisiaj jeszcze raz i go znajdę. Zaraza niech porwie lokalnych mieszkańców, którzy twierdzą, że go tam nie ma (i którzy zapytani o jeszcze jeden internat wysłali mnie w pole i w sumie go nie znalazłem).
Zwracam uwagę, że w powyższej ofercie pokoje sa najwyraźniej 3-osobowe, czyli cena za dobę w przypadku pokoju z łazienką wyniesie troszkę ponad 30zł, a bez niej - 20zł. Do tego może się coś uda utargować. Idę ponownie szukać i pytać...

EDIT: dobra, okolice Nikona są całkiem fajne i spokojne, dojazd nienajgorszy (pół kilometra od krajowej jedynki, zero plątania się po mieście :P). Pierwsze wrażenie było nieciekawe, bo tuż obok jest Chojeński KS, ale zimą pewnie nieczynny, a poza tym na zaśnieżonych boiskach będzie można się porzucać śnieżkami jeśli ktoś lubi :P. Do tego klub ma jakiś remont i najpierw myślałem, że hotel jest nieczynny, ale jednak działa i ma się świetnie.
Wnętrze - na razie byłem tylko w recepcji, która posiada również niewielką salkę z TV i drugą troszkę większą, więc 30 osób powinno mieć się gdzie bawić. Gospodarz, a raczej obsługa, oczywiście będzie na miejscu cały czas, ale w przypadku hotelu to chyba nie jest większy problem. Pokoje i zaplecze sanitarne jest jeszcze do obejrzenia. Notabene pokoje z pełną łazienką są tylko dwa, więc jeśli ktoś reflektuje, to może zawsze wziąć.
Hotel nie wygląda na przyciągający tłumy, jest zatem szansa, że oprócz nas nikt się tam nie ulokuje w godzinie zero. Do tego przy okazji rozmówię się z właścicielką, z którą według słów pani z recepcji zawsze da się pogadać o obniżkach. Over.

[Ysengrinn]

Prosiłbym, by ktoś się wreszcie wypowiedział jakie mamy maksimum cenowe za osobodobę. Ceny w Warszawie zaczynają się grubo powyżej tych 30 zł, które ustaliliśmy na początku i, jeśli przy tych ustaleniach pozostaniemy, to możemy ją w zasadzie w tym momencie skreślić.

Jednocześnie informuję, że poszukiwania miejsca we Wrocławiu nie rokują wielkich nadziei, więc ta lokalizacja także staje się mniej prawdopodobna. Póki co najbardziej odpowiednim miejscem jest chyba Łódź. Nic nie jest jednak jeszcze postanowione.

EDIT = http://www.hostel.zm.org.pl/pl/index.html

Cenowo na styk, lokalizacja rzut mokrym beretem od Avellany, trzeba by się spytać, czy w ogóle można wynająć na sylwestra. Nie dam głowy, że ktoś tego rok temu nie pokazywał.

[Szaman Fetyszy]

Jako że średnio mi się uśmiecha rezerwowanie biletu lotniczego do Wawy, to sam postanowiłem szukać :P.

http://www.eholiday.pl/noclegi-9636.html

Tak na początek. Jeszcze poszperam we wrocławskich suburbach :P.

[Bianca]

[Ysengrinn]

WRRRR!

Dzwoniłem do Nikonu, który jeszcze wczoraj wyglądał na bardzo dobre (i tanie, 670 zł za 30 miejsc na dobę, 2680 zł za cztery noce) miejsce na sylwestra. Widzę, że dobrze zrobiłem, bo dowiedziałem się o kilku "ale":

- mają stołówkę i restaurację, nie udostępnią nam osobnego pomieszczenia na własną kuchnię; nie pożyczają sprzętu kuchennego;
- jutro mam się dowiedzieć, czy zgodziliby się, byśmy przywieźli własne kuchenki i czajniki elektryczne;
- organizują własnego sylwestra, "w innej części budynku"; podobno nie powinno nam to przeszkadzać, ale i tak trzeba się liczyć z basami Chaosu...

Oprócz tego:

- zaliczka jest, podobno ok. 600 zł;
- istnieje możliwość dodania ośmiu dostawek; co prawda nic mi nie wiadomo, byśmy planowali imprezę na 38 osób...;
- Borek mówi, że ośrodek nie wygląda na specjalnie burżujski, jednak raczej szczelny.

[BOReK]

[Ysengrinn]

Łokej, jeśli chcemy kuchenki i czajniki elektryczne, to musimy dopłacać 200 zł za dobę. To będzie w sumie 870zł, licząc 30 osób 29 zł od osobodoby.

Poza kontrosylwestrem nic innego ma się nam na głowy nie zwalać.

[Bianca]

[Melmothia]

Jeśli los nie przyniesie ze sobą nic nagłego (ale tak naprawdę nagłego) to będę. Nic już nie stoi mi na przeszkodzie. Więc można mnie spokojnie wliczyć. Jeśli zdarzyłoby się, że jedynym możliwym miejscem jest Warszawa tudzież inne daleko ode mnie położone miasto - też się zjawię (jeśli po drodze się nie zgubię...).

[BOReK]