Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Klejnoty |
Wersja do druku |
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 15-09-2007, 10:52 Klejnoty
|
|
|
Temat oczywiście dla osób bezpośrednio zainteresowanych questem.
Przyznaję, że zupełnie nie przewidziałam, że osoby, które odeszły z forum szmat czasu temu (poza Mazokiem, który został bezpośrednio zaproszony i na którego udziale mi osobiście zależało) włączą się do questa, po pierwsze rujnując kompletnie pierwotne założenia fabularne, po drugie - no niestety, obstawiam, że czepiając się, że "dawniej to było...". Przy czym o ile z pierwszego pewnie da się wybrnąć, drugie może stanowić problem ^^;
Ja osobiście nie widzę możliwości, żeby odmówić im udziału w queście, chyba, ze zwali się to na ogólną decyzję "nowszej ekipy". Ale będzie awantura. Duża awantura. Zwłaszcza, że zarówno Sat, jak i Raflik są 1) uparci, 2) konfliktowi. Ale generalnie mamy trzy opcje:
- zabieramy im smoki i stwierdzamy, że sobie nie życzymy ich udziału, co skończy się rozdawaniem cudzych maskotek przy zdecydowanym sprzeciwie właścicieli (moim zdaniem bardzo brudne zagranie)
- zostawiamy im smoki i stwierdzamy, że nie chcemy ich obecności (nieco mniej brudne, ale nadal będzie afera na sto dwa)
- pozwalamy się włączyć, zmieniamy założenia, a w razie czego powtarzamy do upadłego, że sorry, dawno was nie było, realia sie zmieniły i nie macie żadnego wpływu na to
Czekam na opinie _^_ |
_________________
|
|
|
|
|
Miya-chan
Aoi Tabibito
Dołączyła: 08 Lip 2002 Skąd: ze światów Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 15-09-2007, 11:03
|
|
|
Przy założeniu, że i tak będzie awantura, równie dobrze może być opcja numer trzy... Chociaż Sat póki co głównie marudzi, że GoNik jej smoka zabiera i że popisałaby, a nie ma czasu ^ ^' Oł łel, podczas pisania Klejnotów też nie było idealnej zgody, a jakoś quest przetrwał ;P |
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 15-09-2007, 11:10
|
|
|
Tak, ja nie jestem bezpośrednio zainteresowana, bo to, że ja jestem jedną z osób, które wymyśliły smoki-Klejnoty (i może mam jakąś ideę co do ich losów) pewnie nie ma już dzisiaj znaczenia.
Ja powiem wyraźnie: rozwiązanie jeden albo rozwiązanie dwa.
Serika, przepraszam, że napiszę to na forum, ale uciekasz od decyzji, zwalając ją na tych, którzy jej nie mają jak podjąć. Czy Ty naprawdę oczekujesz, że usłyszysz "tak, wykop ich w diabły, nie było ich tyle lat, a teraz przychodzą jak na własne"? Nie, oczywiście, że nie. Oczekujesz, że usłyszysz "Oczywiście, niech się dołączą, im więcej osób, tym weselej" i będziesz mogła mi tym pomachać przed nosem, że "przecież sami tak chcą". Problem polega na tym, że to będzie - łagodnie mówiąc - niemiarodajne. Nie wspominając o tym, że opcje podane są silnie tendencyjnie, z wyraźnym wskazaniem na to, za czym Ty (w imię własnego "czystego sumienia") się opowiadasz. Nie możesz wymagać od "młodszych" stażem userów, żeby się wypowiadali w sprawach osób "z prapoczątków dziejów". To jest coś, co sami powinniśmy załatwić, szczególnie, że my doskonale wiemy, co to za osoby i czego się można po nich spodziewać.
Przepraszam, ale to my musimy być odpowiedzialni. A nie spychać tę odpowiedzialność na innych. I bardzo jasno dać do zrozumienia, kto właściwie się bardziej liczy - oni, czy nasi obecni forumowicze. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 15-09-2007, 11:10
|
|
|
Mam niesamowite wrażenie, że mi byłoby po prostu głupio wpychać się w zabawę między ludzi, których nicki pierwszy raz na oczy widzę, ale łatewer...
Przyznam, że niezbyt pasuje mi quest z kimś, z kim przyjemności (bądź nieprzyjemności - jeżeli Raflik zachowuje się tak, jak wczoraj na ircu, to stanowczo nieprzyjemności) nie miałam, nie wiem czego się po nich spodziewać.
A tłumaczenie co chwilę 'nie, nie jest tak jak kiedyś - jest tak, jak TERAZ' też mi się nie uśmiecha. Zwłaszcza, że najpewniej wyląduje to na Serice i Miyaku.
Jestem za opcją nr 1, a ze względu na polityczną poprawność ewentualnie za 2.
A smoka mogę oddać, aż tak mi nie zależy :} Bardziej chodzi mi o fakt, że się przypałętało... |
_________________
|
|
|
|
|
Miya-chan
Aoi Tabibito
Dołączyła: 08 Lip 2002 Skąd: ze światów Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 15-09-2007, 11:23
|
|
|
...Dobra, miałam się czuć neutralna, ale jak zobaczyłam ostatni post Rafliczątka w komentarzach, to zaczęłam rozumieć Wasz punkt widzenia - -' Poza tym, jeśli chmara dawnych właścicieli klejnotów zleci się nam nagle, to cała koncepcja zderzenia planów weźmie w łeb... Wzdech. |
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 15-09-2007, 12:01
|
|
|
Co prawda nie biorę udziału w queście*, ale patrząc na nowe posty Sat i Raflika w multiświecie poczułem, że jednak muszę sie wypowiedzieć.
Po pierwsze: jeśli dobrze zrozumiałem z koncepcji questa wynika że istnieją 2 komplety smoków-klejnotów (Tanukowy i Multiworldowy) więc tak naprawdę nie ma problemów z ich "zabieraniem" (pytanie, czy osoby z "drugiej" strony będą chciały się tego doczytać).
Po drugie: najlepszym rozwiązaniem byłoby oczywiście polubowne załatwienie sprawy. Niestety Sat napisała coś w stylu "pisać to raczej nie będę, chyba że ktoś weźmie sobie mojego smoczka, wtedy wpadnę i wam zabawę rozwalę" a Raflik przy swoim Nezumicznym (odpowiednim do wieku) charakterze prezentuje postawę "ja tu jestem Starym Użytkownikiem i mi wszystko wolno, a wy macie mnie całować po rękach", która dość szybko również doprowadzi do awantury. Moim zdaniem, o ile nie uda się ich możliwie szybko doprowadzić do porządku, to trzeba będzie się ich pozbyć z Multiświata (i to bez ceregieli i cackania się). Albo rybki, albo akwarium. Albo się dostosują, albo wywóz. Drogi pośredniej w tej sytuacji nie ma.
Szkoda, że na MW nie ma "instancji wyższej" (typu Avellana u nas) do której można by się zwrócić.
* Nie ukrywam, że wszelka chęć aby w nim jednak wziąć udział właśnie mi przeszła.
PS1: nie widzę powodu byś miała zmieniać założenia fabularne questa by zadowolić 2 osoby. Jeśli chcą brać udział, powinni się dostosować (a nie odwrotnie)
PS2: nie wiem czy cieszyć się, czy martwić że Avalia nie jest już tam modem (choć z jej punktu widzenia to pewnie dobrze) |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Ostatnio zmieniony przez Bezimienny dnia 15-09-2007, 12:12, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 15-09-2007, 12:04
|
|
|
... A Serika właśnie zabiła ten temat pisząc posta w komentarzach do questa...
Seri - w takim razie po kiego jeża został założony, skoro i tak zrobiłaś jak chcesz? |
_________________
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 15-09-2007, 12:09
|
|
|
NVM, Zeg tam podsumował to bardzo dobrze |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 15-09-2007, 12:09
|
|
|
Serika, ja się jak najbardziej zgadzam, że to musi być załatwione (w dowolną stronę) sprawnie, ale nie może być załatwione bez namysłu. Cokolwiek planujesz/planujemy, powinno zostać jakoś wcześniej choćby i tutaj zasygnalizowane, żebyś w razie czego wiedziała, na czym stoisz i żeby to samo wiedzieli inni (na przykład ja!). |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 15-09-2007, 12:10
|
|
|
Koncepcja już wzięła w łeb, ale mówię - to jest ten mniejszy problem.
Ja obstawiłam rozwiązanie 3., to była MOJA decyzja i można do mnie mieć o nią pretensję. I owszem, to jest kwestia mojego czystego sumienia - nie dlatego, że się boję niepoprawności politycznej, ale dlatego, że moim prywatnym zdaniem nie mamy prawa odbierać ludziom ich starych maskotek, a zamknięcie im dostępu do questa byłoby delikatnie mówiąc zagrywką na poziomie Multiworldu. A chyba sami psioczyliśmy, ze zachowują się jak ostatni idioci rzucając się na widok osób z naszego forum, jakbyśmy mieli od razu im odbierać autonomię, prawda? Być może moje sumienie jest "poprawne politycznie", przykro mi bardzo - ale jeżeli ktoś, kto brał udział w pierwszej edycji klejnotów oznajmia, że chciałby brać udział, to ja zgodnie ze swoim sumieniem nie jestem w stanie mu odpowiedzieć "nie".
I oczywiście wiążę się to z tym, że biorę na siebie ewentualne mediacje.
NIE TRZEBA SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ. I dokładnie dlatego powstał ten temat.
Jeżeli większość uczestników questa zadecyduje, że "stare" osoby są personae non gratae, to ja jak najbardziej jestem się do zdania większości dostosować. I przekazać im to. Natomiast jeszcze raz, droga Avellano - to nie jest temat z pytaniem "co robić, bo nie wiem", to jest temat z pytaniem "ja podjęłam decyzję, ale widzę, ze nie wszyscy ją popierają - jeżeli to większość osób, to się dostosuję". Chociaż jak znam życie i tak uznacie, że Serika nie posiada własnego zdania.
*edit* GoNik - nie wiem, czy zauważyłaś, ale decyzja została podjęta sporo wcześniej niż dzisiaj. I ten temat nie dotyczy tego, co im odpowiedzieć (bo zostało już im odpowiedziane), ale tego, czy tego nie odkręcić. A póki co tak czy inaczej nie będę tolerować wymądrzania się raflika. |
_________________
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 15-09-2007, 12:26
|
|
|
Ja pragnę powiedzieć, że niezależnie od podjętych tu decyzji podejmę kroki moderacyjne przeciwko każdemu, kto będzie szpanował swoim stażem na forum nie mając przy tym żadnych, realnych osiągnięć na przestrzeni ostatniego roku i nie mówię tu tylko o pracy przy stronie.
Spowodowane jest to tym, że większość osób piszących w multiświecie lubię, szanuje lub cenie za taki lub inny wkład w naszą społeczność. Czuje się osobiście obrażony tym, że jakiś matołek z przeszłości, który nie dał znaku życia przychodzi na Forum jak na swoje, zachowuje się tak zarozumiale, jakby miał ze 100 recenzji na koncie, a jego realny wkład jest mniejszy, niż Lunar Birda, który bądź co bądź rysował avatary, o Salvie, Borku czy innej Gonik nie wspominając.
Rejestracja szybciej, niż inni nie jest zasługą. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 15-09-2007, 12:29
|
|
|
Serika, pytanie o ten temat zadała akurat GoNik :) Ale ja też go odebrałam jako badanie opinii społecznej przed decyzją, a nie jako decyzję i jej uzasadnienie, więc stąd trochę zamieszania.
Naprawdę nie chodzi o to, żeby się z Tobą kłócić albo Tobie dokuczać. Chodzi o coś zupełnie innego. Żeby niezależnie od podjętej decyzji prezentować jakiś w miarę spójny "front", działający w danym kierunku. Chodzi nie o to, żebyś nie pisała tego posta w Komentarzach do questa, tylko o to, żebyś go tutaj opatrzyła wyjaśnieniem: "Napisałam to i to. Uważam, że trzeba zaczekać, aż to i to, ale jeśli coś innego, to..." - wtedy inni by wiedzieli, w jakich granicach się poruszają i co powinni, a czego nie powinni robić.
I jeszcze raz powtórzę: to nie jest tak, że musisz sama podejmować całą odpowiedzialność. Nie dlatego, że jesteś ubezwłasnowolniona i nie masz własnego zdania, tylko dlatego, że forum to pewna społeczność i jeśli działasz w imieniu tej społeczności (na przykład nie dając starym userom włazić wszystkim na głowę ), to nie tylko nie jesteś sama, ale i możesz i powinnaś liczyć na jakieś wsparcie. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 15-09-2007, 12:47
|
|
|
Jak znam Satsi, to napisze posta, może dwa, a potem przestanie jej się chcieć, zwłaszcza, że dopiero co zaczęła własnego questa na MW. Co do Raflika to się nie wypowiem, bo szczerze chłopaka nie trawię, więc staram się go unikać, ale pewnie też szybko straci zapał. Myślę, że nie jest aż tak źle... |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 16-09-2007, 11:54
|
|
|
Wczoraj jednak nie wysłałam tego posta - zbyt byłam zmęczona, co nadrabiam dzisiaj.
Jak widać, nie biorę udziału w Queście i brać w nim nie będę. Jednak jako moderator nie będę tolerować żadnych "zagrywek" osób, mieniących się tzw. "starą gwardią" którzy po latach nieobecności nagle wpadli i zaczęli swoją "nową karierę" od obrażania osób, które, jakby nie patrzeć, są od nich dłużej i maja o wiele większy staż, że tak wspomnę użytkowo-towarzyski. (Że nie wspomnę o dawnych pretensjach co poniektórych ze "starszych").
Przykro mi, ale wybitnie nie podoba mi się też fakt, że ze względu na ich pojawienie się, została zmieniona koncepcja fabularna questa - jest to według mnie wyraźny sygnał lekceważący w stosunku do pozostałych użytkowników, nowszych, którzy liczyli na dobrą zabawę przyłączając się do niego - "Pojawili się starzy, więc dla nich zmienimy zasady, a co tam reszta..." (vide, smoczek GoNik). To ONI powinni się dostosować do questa, nie quest do nich. Dlatego jestem za rozwiązaniem 1 lub 2 (jeśli oczywiście moje zdanie się w tym względzie liczy). I nie, to nie jest sytuacja "bo ja/my ich nie lubię/imy". To jest sytuacja "wpada nagle ktoś, kto zniknął dłuższy czas temu, wywyższa się i zaczyna rozstawiać po kątach użytkowników, których za jego czasów nie było, psując zabawę"
Quest będzie przez mnie czytany, i jeśli zauważę coś w stylu tego: Cytat: | "Jeżeli ktoś chce napisać coś co nie będzie dotyczyło głównej grupy ewentualnie będzie miało znikomy wpływ na fabułę, zasada trzymania kolejki go omija" | , lub sytuację "wpadam, piszę jednego posta, robię atak klonów, bo nie podoba mi się co robicie z moją postacią, i rozwalam wszystko" - zastosuję wraz z Zegiem środki wyższej konieczności.
W tym wypadku bezwzględnie zostanie zastosowany punkt 1. Złotych zasad Multiświata.
EDIT: Irian Baratai napisał/a: | Jak znam Satsi, to napisze posta, może dwa, a potem przestanie jej się chcieć, zwłaszcza, że dopiero co zaczęła własnego questa na MW. | W świetle powyższego, ja nie wiem, czy jest jakikolwiek sens w tym, żeby uczestniczyła w Queście. O ile dobrze rozumiem, to Quest polega na w miarę regularnym w nim pisaniu, a nie na lurkowaniu, albo wpadaniu "kiedy mi sie podoba". |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 16-09-2007, 12:30
|
|
|
Tak w ogóle to może niech ktoś pchnie fabułę do przodu, bo po tym desancie quest do tej pory się nie pozbierał i goci się w kąciku... Iść do przodu, nie cackać się, jak chcą, to niech piszą i się dostosują, jak nie to krzyżyk (czy tam gwiazda Chałasu) na drogę. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|