[Zegarmistrz]

[BOReK]

"Telefon" i "Pachnidło" to nie horrory, ale razem z "Blair Witch" stanowią chyba najciekawsze filmy z tej kolekcji.

[Ysengrinn]

[Keii]

Ja również, znajdę najwyżej na ten czas inne zajęcie ;)

[krew_na_scianie]

Ja także nie przepadam za horrorami, ale wieczór filmowy to świetny pomysł. Ja mam małą kolekcję tzw. ambitnych filmów (tak to nazywam) i cały czas brakuje mi nastroju na obejrzenie takich filmów jak np. "Ghost Dog", "Fortpian", "Odważny", "Cotton Club", "Ostatni sprawiedliwy", "Billy Elliot" czy "Za wszelką cenę". Znalazłby się ktoś chętny na oglądanie na zlocie czy nie bardzo? Mogę jeszcze dorzucić "Traffic", "Wieczną miłość", "Daleko od nieba", "Miasto Boga" czy "Gosford Park" - choć widziałam już te filmy, to i tak chętnie raz jeszcze je zobaczę jeśli znajdą się chętni do oglądania.

[Grisznak]

Szczerze? Tego rodzaju filmy w tanuczym gronie dość ciężko się ogląda, gdyż zbyt łatwo budzi się głupawka. O ile horrory w tej roli spełniają się nieźle (vide sylwester rok temu), tak poważniejsze produkcje już nie bardzo.

Szczerze? Tego rodzaju filmy w tanuczym gronie dość ciężko się ogląda, gdyż zbyt łatwo budzi się głupawka. O ile horrory w tej roli spełniają się nieźle (vide sylwester rok temu), tak poważniejsze produkcje już nie bardzo.

[BOReK]

To głupawka i spazmy śmiechu na horrorach są normalne? Tak samo jak w przypadku kina ambitnego albo film jest cienki, albo widownia nieodpowiednia i w przypadku więcej niż kilku osób z jenoctwa podejrzewam to drugie. W takich grupach właściwie odbierane są tylko jakieś głupawe komedie pokroju Kosmicznych Jaj, bo tu właśnie powinno się umierać ze śmiechu. Na dobry film innego rodzaju trzeba nie więcej niż pięć znajomych osób, obcych sobie można wziąć ile się zmieści na sali bo i tak izolują się od siebie psychicznie.

Tych znajomych też trzeba umiejętnie dobrać i np. w Soczewce takie poważniejsze produkcje przeszły doskonale.

[Bezimienny]

[moshi_moshi]

Okej, podsumowuję co zabieram i dla kogo:

Amarth: Slayers, Shingu, dwa pierwsze sezony KKM plus oav.
Zeg: Saiunkoku, oba sezony.
Eaś: Peacemaker Kurogane, seria plus manga, album Vidoll.
Salva: La Corda, manga.

Jeżeli jeszcze komuś coś obiecywałam, niech się przypomni :)

[Grisznak]

Dokładnie. Vide słynne, zbiorowe oglądanie "Klątwy" czy filmu o pani z nożyczkami zamiast rąk.

Dokładnie. Vide słynne, zbiorowe oglądanie "Klątwy" czy filmu o pani z nożyczkami zamiast rąk.

[BOReK]

Punyan, nie do końca. Na liście widzę kilka tytułów (choćby Blair Witch czy Pachnidło), które oglądane w bardzo małej grupie powodują efekt zgodny ze swoim gatunkiem. W dużej grupie nie ma bata, będzie tylko kupa śmiechu albo zostaną szybko wyłączone. ;]

O Klątwie lepiej nie wspominać. Kolega się za to wziął, po czym mi pożyczył z tekstem "niezła komedia" - i miał rację. Tego typu tytuły zawsze powodują śmiech.

[Zegarmistrz]

Od razu powiem, że na:

Wieczór Zgrozy planowane są następujące filmy:

MD Geist 1
MD Geist 2
Crystal Triangle
Martwe Zło

[Serika]

A ja podsumuję, bo ciągle ktoś pyta:

Warszawska Grupa Pociągowa odjeżdża z Warszawy Centralnej w sobotę 1.08. o godzinie 9:55. Nie wiem, z którego peronu, szukajcie pociągu TLK do Poznania.

Bilety zostały kupione, mamy 6 miejsc w jednym przedziale (czyli komplet) i dwa w sąsiednim. Bilety mam ja i jak ich zapomnę, to macie przerąbane :>

[Morg]

6+2 to, jakby nie patrzeć, 8, nie 9. Ktoś się odłączył (jak łatwo zauważyć - nie bywam ostatnio na IRCu)?

[GoNik]

Oświadczam oficjalnie, że posiadam paletki do pingla, sztuk dwie. Niech jeszcze Crof się wypowie w kwestii piłeczek.