[ka_tka]

Od dłuższego czasu w dziale offtopic pojawiają się dyskusje, czy też wręcz Dyskusje na Tematy Bardzo Poważne. Ostatnio jest ich coraz więcej. Tak jak kiedyś, by dostać się do wątku poważnego przekopywać się trzeba było przez stertę tematów luźnych, gdzie zazwyczaj każdy ma coś do powiedzenia, teraz jest wręcz odwrotnie.

Może warto by się było zastanowić nad wyodrębnieniem działu "Dyskusje poważne" i nad wrzuceniem doń wszystkich wątków traktujących o polityce, mechanice, historii czy ogólnie sprawach społecznych? Bo o ile część z nich czyta się rzeczywiście ciekawie, nawet nie mając zdania/pojęcia na dany temat, o tyle sam offtopic wygląda w tej chwili dość strasznie ^^"

Zdaję sobie sprawę, że w ten sposób całe forum prezentuje się poważniej, ale ile można? W tej chwili jest tego tyle, że spokojnie na dział oddzielny starczy... A z początku głupiutki, ale bliski każdemu w większym bądź mniejszym stopniu offtopic zatonął zupełnie. Odnoszę nawet wrażenie, że część użytkowników albo już nie pamięta pierwotnego jego charakteru, albo wręcz głupio mu wyskoczyć z flashówkami czy generatorem imion przed Poważną Dyskusję o cenie paliw...

No, może trochę przesadzam, ale mam nadzieję, że 'problem' nieco nakreśliłam ^^"

[wa-totem]

Iiada, iiada... ^_^ nawet jeśli dyskusja toczy się na straszliwie poważne tematy, nie należy zakładać że nagle mamy tu spęd faryzeuszy, uczonych w piśmie, władających Japońskim i Bóg (/Bogowie/Infi/Opatrzność) wie jakich jeszcze mędrców...

...a test kompatybilności z Rei Ayanami już robiłaś? _^_
http://www.lonelyangel.com/mainhtml.php?content=sections/compatibility_test.php

mmm... ...szkoda że tu się nie da ustawić followup-to:.... _^_

[Zegarmistrz]

Nie, chyba nie ma sensu tego dzielić... Po prostu chwilowo polityka jest na "topie". Wiadomo - wybory. Jak się skończą to pewnie ludzie wrócą do normalnych pomysłów.

[KoBik]

Tak czytam, że jakieś zakazy pisania o polityce. W sumie, to dobrze. Nikt nie gada bzdur napędzając naiwnym gadki która i tak kręci się w kółko. Nami będą rządzić a my szaraczki możemy tylko zamknąć się i nie wychylać:/ - polska...

btw. tak namiętnie zachęcali na wybory młodych ludzi, w końcu się przekonałem, poszedłem i wygrał nie ten co chciałem, rzeczywiście poczułem, że zmieniłem kraj <_<

Tak czytam, że jakieś zakazy pisania o polityce. W sumie, to dobrze. Nikt nie gada bzdur napędzając naiwnym gadki która i tak kręci się w kółko. Nami będą rządzić a my szaraczki możemy tylko zamknąć się i nie wychylać:/ - polska...

btw. tak namiętnie zachęcali na wybory młodych ludzi, w końcu się przekonałem, poszedłem i wygrał nie ten co chciałem, rzeczywiście poczułem, że zmieniłem kraj <_<

[wa-totem]

[Ysengrinn]

A po ostatnich wyborach wszystkim gadającym "na kogo by się nie głosowało i tak nic się nie zmieni" mam ochotę nakłaść po pysku. Łopatą-_-. Inne genialne powiedzonko to "nieważne na kogo by się nie głosowało itd." w sytuacji, gdy od 15 lat wszyscy głosują na jednych i tych samych.

To było nas tyle, bo jeszcze przylezie tu jakiś troll i zacznie się znowu żarcie.

[KoBik]

Wiesz wa-totem, masz rację, czuję, że spełniłem obowiązek, duma mnie nie roznosi ale przynajmniej wiem na czym stoję, tzn. teraz już nie wiem:D ale coż to zmienia? w chwili obecnej jest mi to obojętne kto rządzi tym krajem. Jest jak jest, różnicy nie widać, widać za to, że Rusy chcą dostać łupnia, ale wszystkich do jednego wora wrzucać nie mogę. Kwaśniak zostawił syf na garb takiego małego człowieka, huh. Btw. niewiele zmieniłem, starałem się.

Wiesz wa-totem, masz rację, czuję, że spełniłem obowiązek, duma mnie nie roznosi ale przynajmniej wiem na czym stoję, tzn. teraz już nie wiem:D ale coż to zmienia? w chwili obecnej jest mi to obojętne kto rządzi tym krajem. Jest jak jest, różnicy nie widać, widać za to, że Rusy chcą dostać łupnia, ale wszystkich do jednego wora wrzucać nie mogę. Kwaśniak zostawił syf na garb takiego małego człowieka, huh. Btw. niewiele zmieniłem, starałem się.