Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co łączy Janasa z Rasiakiem? |
Wersja do druku |
Azag
Shade Reaver
Dołączył: 06 Lis 2005 Skąd: Chruszczobród Status: offline
|
Wysłany: 30-05-2006, 19:39 Co łączy Janasa z Rasiakiem?
|
|
|
To jest jednotopicowy temat wyrażający mój prostest przeciwko głupiemu postępowaniu selkcjonera reprezentacji. |
_________________ "Doprawdy, najpewniejszą drogą do piekła jest droga stopniowa - łagodna, miękko usłana, bez nagłych zakrętów, bez kamieni milowych, bez drogowskazów" |
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 30-05-2006, 19:43
|
|
|
mój protest brzmi następująco: "Czemu u licha nie wziął Dudka???!" |
|
|
|
|
|
Grabarz
*Crossfire*
Dołączył: 30 Lip 2005 Skąd: Kraków Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 30-05-2006, 20:14
|
|
|
Mój podobnie "mój protest brzmi następująco: "Czemu nie wziął Franka??"
A wzioł drewnianego konia, którego niecierpie. Wolałbym zamiast pinokia żeby wzioł no na przykład Reissa. |
_________________
|
|
|
|
|
Nezumi
Wieczny i Nieskończony
Dołączył: 11 Lut 2006 Status: offline
|
Wysłany: 30-05-2006, 20:45
|
|
|
ech... ogólnie mało mnie to obchodzi (kolega - maniak mnie zniechęcił do piłki). ogólnie rzecz biorąc fajnie to w Szymonie wyjaśnili: "Jak mnie Dudek będzie wkurzął to mu pióra z d. powyrywam" - czyli jakieś osobiste kłótnie |
|
|
|
|
|
Tassadaro
Dołączył: 28 Kwi 2006 Status: offline
|
Wysłany: 30-05-2006, 21:05
|
|
|
Aha, czyli Polska przegrała to sobie ponarzekamy? Taka to już mentalność Polskich "kibiców" jak wygramy to "My wygraliśmy" po przegranej "Oni przegrali". W dzisiejszym meczu był klasyczny przykład tego zachowania - kiedy było 0:0, wtedy śpiewy na trybunach, zagrzewanie do boju etc. a w momencie straty drugiego gola gwizdy, wyśmiewanie, i okrzyki "Gdzie jest Dudek" czy "Gdzie jest Franek łowca bramek?" (zapomnieli tylko "kibice" dodać : "łowca ZESZŁOROCZNYCH bramek"). A już przegięciem było kibicowanie przeciwnej drużynie. Kibicowanie INNEMU KRAJOWI! I te "Ole!" kiedy przy piłce byli Kolumbijczycy... nie ma to jak zagrzać do boju przeciwnika. Albo ten jęk zawodu kiedy Kolumbijczyk niestrzelił gola... żałosne, było mi wstyd tych 30tys "fanów" na stadionie no i żal piłkarzy którzy nie mają dla kogo grać.
Do Janasa niemam żadnych pretensji. Boje się tylko czy wytrzyma presję i krytykę która na pewno się pojawi. A jeżeli coś osiągnie to satysfakcja będzie ogromna. W końcu dokonał czegoś bez dwóch jakże fenomenalnych piłkarzy którzy decydują o sile Polski: Dudek który cały sezon siedzi na ławce i Frankowski który sam nie pamięta kiedy ostatnio strzelił gola. |
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 30-05-2006, 21:36
|
|
|
alez ja bardzo przepraszam.... ale to nie jest pod wpływem meczu (bo nie miałam go jak i kiedy obejrzec będęc o tej godzinie w pracy) Tylko sposobu w jaki zostało to zakomunikowane samym piłkarzom i społeczeństwu :) |
|
|
|
|
|
Azag
Shade Reaver
Dołączył: 06 Lis 2005 Skąd: Chruszczobród Status: offline
|
Wysłany: 30-05-2006, 23:24
|
|
|
Ja powiem tak: nie sądzi się tylko zwycięzców. Jak Janas pokarze coś na MŚ to będzie super, ale jak nie...
I co łączy Janasa z Rasiakiem?? Jeszcze cholera nie widziałem żadnego meczu, w którym ta sierota pokazała by futbol na poziomie, a Janas go ciągle powołuje i mówi, że w niego wierzy - to ja nie wiem o co chodzi.
We chłopaków na MŚ też wierze. Mnie tam Dudka nie żal, ale uważam, że Frankowi się nalezało - bo w dużej mierze to on przyczynił się do tego, że reprezentacja dostała się na MŚ. Poza tym wiele razy w eliminacjach było tak, że Franek strzelał gole w momentach kiedy nikt się tego nie spodziewał, co z tego że ostatnio niby nie w formie - MŚ to nie jest głupia liga tylko wielka piłkarska feta - tam potrzeba doświadczenia i przebojowości, a nie passy - Franek powinien być - a takto mamy jakiego Jelenia i Rasiaka - no cholera jasna Co łączy Janasa z Rasiakiem? |
_________________ "Doprawdy, najpewniejszą drogą do piekła jest droga stopniowa - łagodna, miękko usłana, bez nagłych zakrętów, bez kamieni milowych, bez drogowskazów" |
|
|
|
|
Martinez
Dołączył: 07 Sty 2006 Skąd: Zawiercie Status: offline
|
Wysłany: 30-05-2006, 23:28
|
|
|
Pewnie pomyślicie że jestem porypany, ale mnie to zwisa jak polska drużyna gra - niezły ze mnie kibic co nie. I mnie to wogóle nie obchodzi czy będą grać na MŚ, bo te i tak zawsze oglądam. A jak mają się zamiar skompromitować to już lepiej żeby ich tam nie było - MY którzy kiedyś byliśmy dobrzy w te klocki, i to naprawde dobrzy.
Mówią, wierz w nich. Ja nie chce wierzyć, ja chce widzieć. Widzieć dobrą grę.
I nie to że narzekam i narzekam, bo przegrywają. Poprostu w polskiej piłce nie ma nic co mogłoby mnie zainteresować. |
_________________ Nawet małpy spadają z drzewa.
Utkneła w nieskończonej pętli powtórzeń, a on jest idiotą. |
|
|
|
|
Sakura_chan
Gość
|
Wysłany: 31-05-2006, 10:02
|
|
|
Kumpel mi mówił że w jakiejś gazecie pisali że podobno córka Janasa chodzi z tym drewnem. No to mamy odpowiedz... Rodzinie Janasów możemy tylko pogratulować "gustu", szkoda tylko że kosztem reprezentacji niestety... Cieszę się tylko że grają 9-ego a nie 10-ego przynajmniej mnie w imieniny nie będą denerwować...
A "Rasiak Song" słyszeliście ? |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 31-05-2006, 10:47
|
|
|
Kadra Górskiego dopiero na mistrzostwach pokazała co potrafi, wcześniej też jakoś nie błyszczeli. Dajmy chłopakom szansę.
Rasiak Song ? Was ist das ? |
|
|
|
|
|
Udai
[N]atural [B]orn [E]goist
Dołączył: 26 Mar 2006 Skąd: Częstochowa Status: offline
|
Wysłany: 31-05-2006, 12:09
|
|
|
Zgadzam się wydaje mi się że należy zapomiec o tym czy skład zespołu się nam podoba czy nie, tylko kibicować REPREZENATCJI NASZEGO KRAJU (znaczy przynajmniej ci którzy piłką się interesują nic na siłę ;) ). Nasz kraj ma do sibie to że każdy kibic widzi siebie w roli selekcjonera - ale może nim być tylko jedna osoba w tym przypadku pan Janas, więc jest to bardzo nie wdzięczne zajęcie. Oczywiście każdy ma prawo do własnej opinii i krytyki ale na 10 dni przed naszym pierwszym meczem na MŚ nasza reprezenatcja powinna czuć poparcie swoich kibiców.
Co do Rasiaka to jeśli trener widzi dla niego miejsce na boisku no to my już na to wpływu nie mamy, wkońcu on bierze na siebie odpowiedzialność za gre zespołu.
Wg. mnie Dudek jest przesymaptycznym człowiekiem i bdb piłkarzem ale jak ma się taka przerwe w grze to nie można jechac na Mundial nawet jeśli się twarzą medialną głównego sponsora reprezenatcji Polski jakim jest TP. Co do Frankowskiego to właściwie brak skuteczności zdecydował o tym że zostaje w domu i zamieszanie z transferami bo jakby nie patrzeć to troche dużo zmian jak na jeden sezon z Wisły do Elche potem do Wolverhampton, Anglia jest trudną ligą szczególnie dla na napastnika o takich warunkach fizycznych jak Tomasz Frankowski, więc skuteczność go opuściała, a każdy kto ma styczność ze sportem wie że nie ma w nim miejsca na sentymenty. Mi brakuje Saganowskiego - bo miał świetny sezon w lidze portugalskiej zanotował chyba troche ponad 15 trafień (nie licząc pucharów) i to w dodatku w raczej słabym w tym sezonie zespole jakim była Victoria.
Cóż ja czekam na Mundial jako fan piłki, naszej reprezenatcji i zakładów Bukmacherskich ;P |
_________________ "It is a good viewpoint to see the world as a dream. When you have something like a nightmare, you will wake up and tell yourself that it was only a dream. It is said that the world we live in is not a bit different from this." |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 31-05-2006, 13:55
|
|
|
Przepraszam, ale jeśli to, o czym trobią dzisiaj dzienniki jest prawdą, to się nie dziwcie, że ludzie się denerwują...
Na Boga, jak można przepuścić piłkę wykopaną przez BRAMKARZA?? |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 31-05-2006, 14:43
|
|
|
Mai_chan napisał/a: | Na Boga, jak można przepuścić piłkę wykopaną przez BRAMKARZA?? |
No, można. Kilka razy w historii piłki nożnej (nie liczę amatorskiej) to się już nawet podobno zdarzyło... |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Dżelei
Bianco-neri
Dołączył: 26 Sty 2006 Skąd: Warsaw City Status: offline
|
Wysłany: 31-05-2006, 16:01
|
|
|
O ile dobrze kojarzę z PN Plus, to Rasiak ma żonę, więc raczej nie może chodzić z córką Janasa, o ile ten ma takową.
A swoją drogą to cieszę się, bo mi się telewizor zepsuł i meczu nie oglądałem, ale bramka puszczona przez Kuszczaka zaiste ciekawa :] Za to ta Boruca to szmata niesamowita (IMHO), tylko mniej spektakularna.
Dalej: Dudka wziąć? Za co? Za siedzenie na ławce? Franka? Owszem, eliminacje były fantastyczne w jego wykonaniu, ale do diabła, pół roku w oficjalnym meczu gola nie strzelić to naprawdę niesamowity wyczyn, jak na gracza tego formatu. No i nie mogę nie mieć wrażenia że się sprzedał, bo właściwie pewne europejskie puchary zamienił na II ligę - najpierw hiszpańską, potem angielską.
Rasiak - nie jest aż taki zły, żeby tak po nim jeździć (cytuję Gazetę Wyborczą: "Grzegorz Rasiak to najokrutniej wyśmiewany piłkarz w historii polskiego futbolu"), ale w reprezentacji NIC nie pokazuje. No, może turniej Łobanowskiego w zeszłym roku, ale to i tak towarzyski tylko. |
|
|
|
|
|
Smoczek
Dołączył: 17 Kwi 2006 Status: offline
|
Wysłany: 31-05-2006, 16:07
|
|
|
Zdarzało, a jakże. Ponoć nasz kochany bramkarz tłumaczył się, że myślał, iż piłka wyleci i tak za boisko i nie chciał jej wybijać, bo nie chciał rożnego dawać przeciwnikom.
Ale wiecie... przypomnijcie sobię co zrobił jakiś czas temu Beckham (czy jak się to pisze ^^'), niedawno też widziałem filmik z śmiesznymi sytuacjami z meczy - zawodnik który się kiwa i... przewraca się o własne nogi O_o...
A co do kibicowania - ja zawsze Polakom kibicuje, mogę nawet w nich nie wierzyć, ale przyjemnie się robi jak "nasi" wygrywają ^^ (zresztą uważam w tym przypadku podobnie jak Udai). |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|