FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony 1, 2  Następny
  Mount and Blade:
Wersja do druku
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 15-06-2006, 12:25   Mount and Blade:

Dziwna gierka, ni to cRPG ni to FPS, ni to strategia. Chyba najbardziej to pierwsze, choć ''symulator najemnika'' najlepiej oddaje sytuacje. Wędrujesz przez ogarniętą wojną krainę, stając po stronie różnych sił. Możesz handlować i zostać kupcem. Możesz ochraniać karawany. Możesz te karawany prawdopodobnie okradać (choć jeszcze nie odkryłem jak - być może nie możesz). Możesz tępić bandytów, jeździć konnko, walczyć mieczem, strzelać z łuku, brać jeńców i sprzedawać ich handlarzom niewolników (ale tanio chodzą niestety)... Możesz przyłączyć się do którejś ze stron i brać udział w wojnie.

Zresztą - więcej szczegółów tutaj:

http://www.taleworlds.com/

Kilka rad dla zaczynających grę:
1) Mimo analogii to NIE JEST Diablo.
2) W tej grze jakość nie przechodzi w ilość. Nawet najsilniejszy wojownik zostanie rozwalony przez 2-3 dużo słabszych przeciwników.
3) Najemnicy są DUŻO tański niż miecze i DUŻO skuteczniejsi. Najemników kupuje się w Tawernie, która jest w każdym mieście.
4) Charyzma to jedna z ważniejszych cech. Najważniejszym skillem jest chyba przywództwo.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 15-06-2006, 12:29   

Zegarmistrz napisał/a:
Możesz te karawany prawdopodobnie okradać (choć jeszcze nie odkryłem jak - być może nie możesz).

Jakby nie patrzeć, to jeszcze jest beta... za której pełne mozliwości trzeba płacić, ale trudno...

A gra jest wręcz niesamowita! Oby więcej na tyle nowatorskich (albo nie jestem obeznany w temacie) produkcji ^^. Nie ma to jak szarża albo strzelanie do nadciągającego wroga :].


EDIT: co do punktu drugiego - nie do końca prawda - jak się jest konno, to można samodzielnie rozbić kilkunastoosobowy oddział pieszych bandytów. Oczywiście jak zrzucą z konia, to zaczyna się robić nieciekawie ^^'. No i jeżeli przeciwnikami są również jeźdźcy (a jeszcze, nie daj Bożę, "zawodowi"), to wtedy też jest przekichane. Dwa razy atakowałem w pojedynkę jakiegoś szlachcia z ośmioosobową obstawą, wsyscy konno - dwa razy mnie rozjechali XD.

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Piter CK
Gość
PostWysłany: 27-04-2007, 08:46   

Gra jest jeszcze Beta, ale itak jest sporo modów do niej, polecam ściągnąć sobie któregoś i zagrać :) A gra jest wypasiona, pomyślcie co by było jakby teorzyła ją jakaś duża firma, wyposażyła w wydajny silnik to by był hicior wszechczasów.
A ja polecam taką strategię: uzbrój się w konia dzidę łuk i tarczę, a do drużyny bierz luczników. Na początku bitwy ustawiasz łuczników na wzgórzu, stoisz razem z nimi, i strzelasz w nadciągającego wroga (łucznikom każ zostać). Gdy się zbliży, przełączasz broń na dzidę i jedzesz w kierunku wroga. Zacznij ich okrążać, wybijając tych którzy się wyłamią z grupy i zmuszając ich do zacieśnienia się w grupie. Wtedy są łatwym celem dla twoich łuczników. Tym sposobem możemy wybić armię nawet 2 razy większą niż nasza :)
Powrót do góry
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 27-04-2007, 20:22   

Silnik jest dość wydajny, spokojna głowa ;]. A armie ja wybijam nawet trzykrotnie większe, chociaż wolę się z takimi nie bić - nie lubię strat, jakichkolwiek :P.

Moja taktyka jest prostsza - mam samych konnych i szarżuję. Moi żołnierze wpadają zawsze środkiem i rozdzielają wroga, a ja zataczam łuk wybijając oddalonych, a potem pojedynczo dożynam resztę :P. No chyba że mam na podorędziu jakąś lancę czy włócznię - wtedy wjeżdżam środkiem i zawsze ktoś się nadzieje, zwykle na cel biorę konnych.

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Kusoku Płeć:Mężczyzna
Zaatakowany pierunem!


Dołączył: 14 Kwi 2007
Skąd: z zaskoczenia
Status: offline
PostWysłany: 13-05-2007, 14:31   

ja tam moge nawet z 200 osobowym przeciwnikiem sam walczyc zaden problem
potrzeba tylko miecza i tarczy i po nich ;P

_________________
If you want to know the truth,
you got to have the courage to accept it.

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
11500019
polo1000
Gość
PostWysłany: 06-10-2008, 16:35   

ja mogę sam i z 300 oddziałem walczyć byle była dobra lanca lub kopia i do dobijania jakiś topór lub miecz (lubię szable). Oczywiście nie nie obejdzie się bez dobrego rumaka, no i jazda. W takim rynsztunku żaden wróg nie ma szans

polecam czarną zbroje i topór dwustronny

Scalono posty
IKa
Powrót do góry
Korialstrasz Płeć:Mężczyzna
Mature red dragon


Dołączył: 17 Lut 2008
Skąd: Łódź, Polska
Status: offline
PostWysłany: 11-10-2008, 23:12   

Mój post z innego forum (z czerwca 2007, więc dotyczy starszej wersji gry)

Nie jest to produkcja wysokobudżetowa, ale - na miarę możliwości twórców (turecka firma ;) ), została zrobiona wspaniale ;) Nie zawaham się powiedzieć że gra ma większą grywalność niż Heroes i Diablo razem wzięte (!). Można z niej korzystać w modelu "Try before buy" co oznacza, że można pełną wersję ściągnąć (76mb) i użytkować dowoli, ale postacie mają ograczniczenie do 6 poziomu włącznie (ale można ich mieć ile się chce). Polecam rozpoczęcie ściągania w czasie, gdy ja będę opisywał czym ta gra jest - bowiem naprawdę warto ;)

Mount & Blade to gra RPG rozgrywająca się w realiach średniowiecznych. Dwa narody (Swadians i Vaegirs) toczą ze sobą wojnę - wojnę na której wielu próbuje się dorobić. Nie ma w tej grze ani krztyny magii, elfów, smoków, ani nic podobnego - twarde, średniowieczne realia ;) Gra jest połączeniem Heroes i Obliviona - i połączenie to wyszło lepiej niż można się spodziewać. Wcielamy się w rolę postaci, którą do wojny przyciągnęła chęć przeżycia przygody i szybkiego wzbogacenia się. Jak na prawdziwą grę RPG przystało, możemy wybrać współczynniki postaci, jej historię a także - podobnie jak w Oblivionie - dokładnie określić wygląd jej twarzy (za pomocą rozmaitych suwaków).
Na czym jednak gra polega? Mamy do dyspozycji trójwymiarową mapę dwóch królestw po której przemieszczają się najróżniejsze ikonki różnych drużyn (od grup bandytów, po oddziały wojenne). My także dołączamy do takich ikonek z własną postacią i jej drużyną. W mieście możemy zakupić broń i zbroję, zakupić towary, które będzie można z zyskiem sprzedać w innym mieście, a także odwiedzić tawernę i przeprowadzić rekrutację do naszej drużyny. Przez większą część czasu będzie nam towarzyszyła niewielka, wynajęta przez nas prywatna armia (moja postać bierze ze sobą ponad 20 chłopa do walki :) ), której - oprócz wynajęcia, musimy płacić tygodniową pensję. Zatem, zakładając że już kupiliśmy wszystko, wynajęliśmy naszych wojowników i zakupiliśmy towar, który sprzedamy gdzieś po znacznie wyższej cenie, wyruszamy w teren. Po mapie poruszamy się jak w Hereosach - klikamy, i postać tam się przemieszcza. Na mapie są zaznaczone takie miejsca jak miasta, zamki, czy kopalnie. Ciekawą innowacją jest system śladów - każda wędrująca drużyna zostawia ślady na ziemi. Jeżeli mamy w drużynie tropiciela (lub sami nim jesteśmy), możemy się dowiedzieć że np. w tym miejscu, 4-5h temu wędrowało na północ 30-35 ludzi :)
Wędrowaliśmy więc sobie przez góry, a to nagle na przełęczy pojawił się herszt zbójów z klasycznym "Your money or your life!". Nie jest to jednak Oblivionowy zbój, który atakuje w pojedynkę i pada po jednym, dwóch ciosach. Ten zbój ma za sobą zwykle ponad 15 zbrojnych. Nie pozostaje nic innego jak stoczyć bitwę ;)
Bitwy są cudowne - widok zza pleców bohatera (TPP), kierujemy jak w Oblivionie, ale każdy człowiek z obu stron walczących jest przedstawiona jako pojedyńczy wojownik na polu bitwy. W bitwie w której bierze udział np. 80 chłopa robi to kolosalne wrażenie (momentami można się zgubić w plątaninie strzał, ciał i pocisków :D ). Warto dodać że sterowanie jest intuicyjne i bardzo wygodne. Co jeszcze ciekawsze - nic, absolutnie nic nie znika z pola bitwy. Wszystkie ciała, powbijane strzały, włócznie zostają do końca. Robi to tym większe wrażenie, że na ciałach oraz na żywych po walce jest krew, brud, itp. Miecze też się pięknie barwią na czerwono w trakcie walki.
I - coś co panowie w Oblivione spieprzyli dokumentnie - konie. Jazda konna jest bardzo przyjemna (sterujemy troszkę jak samochodem W/S - przyspieszenie/zwolnienie A/D - w lewo/prawo). Jest to o tyle ciekawe, że na grzbiecie możemy się np. odwrócić w bok, żeby przyjąć na tarczę strzał z łuku albo kuszy. Walka jest świetnie zrobiona (ach ta szarża, w której wbijasz przeciwnikowi kopię w bebechy, albo odcinasz mu łepek mieczem ^^). Konie mają możliwość kroczenia w czterech chodach (w Oblivionie były tylko dwa - kłus i galop), a także mogą paść w trakcie bitwy (ale wkurzające jak się uprawiało konne łucznictwo a potem trzeba na piechotę biegać za wrogimi konnymi...). Właśnie - konne łucznictwo - komuś się chciało sprawdzić, że z konia nie można strzelić w prawo (spróbujcie, trzymając łuk w lewej dłoni a cięciwę w prawej, skręcić ciało w prawo) ;)
Całości obrazu dopełnia świetna muzyka (będę się bić że jest lepsza od Obliviona), niestety - trochę jej mało (zaledwie 5 kawałków - przez większą część czasu towarzyszy nam cisza... :-( ).
Podsumowując - naprawdę warto.
A, screeny:

Moja postać w całej okazałości (początkowe miasto)


Tutaj stoczyłem bardzo ciężką bitwę (byłem jedynym, który po bitwie był jeszcze przytomny.. w sumie przeżyło trzech wrogów [których potem sprzedałem w niewolę] i ośmiu moich, nieprzytomnych). Zauważcie powbijane strzały, włócznię i topór w moją tarczę oraz zakrwawiony miecz ;)


To samo co wyżej, tylko inna perspektywa ;)


[Edit] Niestety nie udało mi się zbyt dobrze uchwycić, ale:

Moja 20 osobowa armia w natarciu

_________________
Staring through eyes of hate we kill
Are we controlled or is it our own will..?
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Kyo Płeć:Mężczyzna
Like wrestling a gorilla.


Dołączył: 10 Lut 2009
Skąd: Warszawa
Status: offline
PostWysłany: 16-02-2009, 01:17   

Gra ma swoje wady i zalety. Główną zaletą jest sandboxowa architektura, która daje ogromne pole do popisu ze względu na otwartość świata. Główną wadą jest sandboxowa architektura, przez którą gra jest pozbawiona jakiegokolwiek celu. Jeżdżenie, młócenie, łupienie, obleganie i bronienie po jakimś czasie staje się po prostu nudne, aczkolwiek chlaśnięcie pacjenta toporem z końskiego grzbietu w pełnym galopie mimo wszystko daje jakąś perwersyjną przyjemność. M&B II - jeśli takowe wyjdzie ze względu na mocno ograniczony skład studia developerskiego - zapewne będzie rewelacyjne. A póki co M&B ratują mody, których jest od groma.
TL;DR: zagrać warto, ale bez nadmiernej egzaltacji.

_________________
Call me Bubbles, darling! Everybody does!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Zyll666 Płeć:Mężczyzna
Ktoś tam


Dołączył: 01 Mar 2008
Skąd: Gdańsk
Status: offline
PostWysłany: 30-05-2009, 10:37   

Heh, napaliłem się na tą gierkę, ale gdy wyszła, to nie miałem wtedy odpowiedniej karty i kasy. Teraz mam, ale oczywiście gry nie ma w żadnym sklepie. Może jakaś reedycja, panie wydawco ?
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 30-05-2009, 10:46   

Zyll666 napisał/a:
Heh, napaliłem się na tą gierkę, ale gdy wyszła, to nie miałem wtedy odpowiedniej karty i kasy. Teraz mam, ale oczywiście gry nie ma w żadnym sklepie. Może jakaś reedycja, panie wydawco ?


Będzie w nowej edycji Platynowej Kolekcji CD-Project. Data premiery gry: 19 czerwca. Sugerowana cena: 69 złotych.

Tego samego dnia w tej samej kolekcji przemierę będzie miało The Guild (z dodatkami) i Legendy RPG (składanka BG I i II z dodatkami, ID I i II z dodatkami, Torment i Lionheart)

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Zyll666 Płeć:Mężczyzna
Ktoś tam


Dołączył: 01 Mar 2008
Skąd: Gdańsk
Status: offline
PostWysłany: 30-05-2009, 13:21   

Cena nadal taka sobie, ale na pewno lepsza od tej pierwszej. A tak na marginesie...szacuneczek za ponowne wydanie Tormenta.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
GoryLos
Gość
PostWysłany: 01-01-2010, 16:21   

Gra fajna (Bałwan) gorąco poleca. Teraz wyszla nowsza czesc czyli "Mount and Blade:Ogniem i Mieczem"! Ta rowniez polecam! Gra cud miód i grzeski!
Powrót do góry
demiCanadian Płeć:Mężczyzna
Analogia stosowana.


Dołączył: 22 Sty 2009
Status: offline
PostWysłany: 01-01-2010, 23:05   

Jakoś dziwnie kojarzą mi się "goście" zachwalający Ogniem i Mieczem, odkąd na gamecornerze niezarejestrowany "gość" zachowywał się jak pracownik cd projektu, a miejscami jak ich prawnik...

Tak czy siak, nieszczęsne Ogniem i Mieczem nie jest nową częścią, a jedynie modem wydanym "standalone" i do tego odpłatnie. Ponoć gra się przyjemnie, ale czytałem recenzje i wynika z nich, że zmian w gameplayu nie ma nawet tam gzdie miały być (nadal jesteśmy samotnym śmiałkiem chcącym zdobyć cały kontynent, ale nie mogącym tego uczynić bez moda pozwalającego na dowodzenie frakcją), więc raczej miodność ogniem i mieczem wynika z miodności M&B.

Ale najfajniejszymi "użytkownikami forum" jakich widziałem, byli ludzie zatrudnieni przez twórców L4D na oficjalnym forum - była taka grupa ludzi, którzy siedzieli na forum wiecznie, na każdym podforum i poprawiali. Dla naprzykładu:
"To nie są zombie, tylko Zainfekowani"

:)

_________________
Kolorowe groszki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
7040209
KuBuSiAk
Gość
PostWysłany: 11-04-2010, 09:20   

Wyszło Mount&Blade Warband!!!!
Powrót do góry
Keii Płeć:Mężczyzna
Hasemo


Dołączył: 16 Kwi 2003
Skąd: Tokio
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 11-04-2010, 09:50   

Można je nawet ściągnąć z oficjalnej strony producenta i grać bez klucza - taka nieaktywowana wersja daje dostęp do singla (do 7 lv bodaj) i custom battle. Dodatkowo można ją aktywować kupionym na stronie/w pudełku kluczem.

_________________
FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 2 Idź do strony 1, 2  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group