Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Wybór podstawowy |
Wersja do druku |
Humman
obserwator
Dołączył: 22 Maj 2007 Skąd: gdzie diabeł mówi dobranoc a kokot dzień dobry Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2007, 19:24 Wybór podstawowy
|
|
|
A więc do wyboru dwie drogi.
a - radosny żywot, jeśli nie na całego to przy najmniej wesoły przez krótki, skończony czas, byle tylko przedłużyć gatunek w imię praw ewolucji i potem klops.
b - żywot może nie w cnocie, ale z przestrzeganiem surowego kodeksu moralnego z niepewnym gdyż nieudowodnionym, mimo wszystko losem po śmierci gdzie czeka nagroda za wyżeczenia.
Tak więc czy moralność, jeśli nie nakazana to przyjęta za normę, tradycję czy może egoistyczna ale w sensie biologicznym poprawna moralność stawiająca własne dobro na piedestale, oczywiście w zgodzie z prawem bo kara byłaby w sprzeczności z własnym dobrem. |
_________________ in every life we have some trouble, when you worry you make it double don't worry, be happy
człowiek jest jedyną istotą która wie że umrze, zwierzyniec żyje w błogiej nieświadomości
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 27-05-2007, 20:32
|
|
|
Cóż, wybieram bramkę numer 3...
Opcja (a) jest smutna. Nie po to ewolucja dała mi pod czaszką, żebym zachowywał się jak zwierzątko, podążając za głosem pierwotnych instynktów.
Opcja (b) też jest smutna. Fajnie by było, gdyby ktoś nagradzał za dobre życie, ale obawiam się, że to tylko pobożne życzenia. Masochizmowi podziękuję.
Odrzuciwszy powyższe, bardzo typowe koncepcje, cóż pozostaje? Szukać własnego sensu życia. Dla mnie celem istnienia ludzkości jest odkrycie, czym do licha jest ten pokręcony, nie trzymający się kupy twór, który zwą Wszechświatem. Wszak od tego mamy rozum, żeby odkrywać, od tego mamy poczucie piękna, żeby podziwiać. Mogąc wykonać choć malutki kroczek w tym kierunku, czułbym się spełniony.
A drobne kwestie typu moralność? Żyj i daj żyć innym. Korzystaj ze swoich praw i nie zabieraj ich drugiemu. Nie odmawiaj sobie niczego, ale też nie przepychaj się za bardzo. Przecież i tak nie ma po co... |
|
|
|
|
|
ronin
Dołączył: 17 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2007, 14:25
|
|
|
Hmm,
Z punktu (a) wzial bym dla siebie, radosny zywot. Reszta jest zbyt bardzo oparta na instynkcie, ktory jako taki wyboru nie daje. A ponoc Bog tworzac nas, wlasnie na poczuciu wolnosci i wyboru nasz zywot oparl.
Punkt (b), rownowazy moralnosc z egoizmem a ja jestem zdania iz "homo mensura" nie jest adekwatnym nastawieniem do zycia.
Rozmowa o moralnosci przypomina mi spor platonczyka z arystotelikiem. Jeden twierdzi ze istnieja idee i zycie duchowe, drugi, iz tylko materia.
Zyc pelnie szczescia, usmiechac sie do zycia (moze kiedys usmiechnie sie do mnie), nie krzywdzic innych (bo szczescie to takie cos co trzeba miec zeby ono bylo), i nie doprowadac do sytucaji kiedy jestem pod sciana, w mysl zasady, iz
"nie ma sytuacji bez wyjscia sa tylko takie sytuacje z ktorych kazde wyjscie jest zle". |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 28-05-2007, 15:34
|
|
|
Ależ obydwie te drogi są strasznie głupie...
Pierwsza to tak naprawdę błyskawiczna droga do zatracenia, z postawy "hulaj dusza, piekła nie ma" jeszcze nic dobrego nie wynikło.
Druga to podejście "życie jest beee, ale ja się trzymam ZASAD i Bóg mnie nagrodzi!"
A istnieje przecież coś takiego jak "złoty środek"... Moim zdaniem, człowiek dojrzały powinien już rozumieć, po co są zasady - ale nie "rozumieć" jako "coś, czego trzeba przestrzegać, bo tak mówi prawo/religia/mama/XYZ" tylko "coś, czego trzeba przestrzegać, gdyż jest to dobre dla mnie i mojego otoczenia". Wtedy przestrzeganie takich zasad staje się ŚWIADOMYM WYBOREM i tak naprawdę nie ogranicza - a jedynie daje wskazówki. Nie wyklucza też radosnego, pełnego rozrywek życia - za to całkiem nieźle ogranicza możliwość zatracenia. Bo, powiedzmy sobie szczerze, opcja A to prościutka droga do rychłych problemów... |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Udai
[N]atural [B]orn [E]goist
Dołączył: 26 Mar 2006 Skąd: Częstochowa Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2007, 19:49
|
|
|
Ja udzielę rzeczowej odpowiedzi - wybierając jedną spośród 2 przedstawionych opcji:
(B) - ponieważ w opcja numer jeden jest dla mnie zdecydowanie anty refleksyjna w sumie antyludzka - gdzie cały potencjał jakim jest istota ludzka - gdzieś się zaciera wyłącza się nie potrzebna w tych warunkach samo świadomość - opcja 2 jest czymś gdzie ma się większa szansę na rozwój na zrobienie czegoś bardziej wartościowego ze swoim życiem gdy ta pierwsza jest tylko powierzchowną zabawą w imię pseudo wolności. Opcja numer dwa nie wyłącza wcale dobrej zabawy bo odpowiednie psychiczne nastawienie pozwala odczuwać szczęście w imię poświęcenia. Co do moralności i nakazów jej przestrzegania - w sumie piękna i chwalebna idea - szczerze wierze że to właśnie życie w duchu swoich zasad doprowadza nas do wewnętrznego spokoju i odszukania swojej niszy wśród ludzi którzy myślą podobnie tak jak my - to jest coś co można nazwać rajem, jak dla mnie obietnica życia po śmierci w tym układzie nie jest ważna i wymagana, chociaż to może moje małe skrzywienie bo nawet religie odbieram jako systemy samodyscypliny a nie sposobu dostania się do "nieba". |
_________________ "It is a good viewpoint to see the world as a dream. When you have something like a nightmare, you will wake up and tell yourself that it was only a dream. It is said that the world we live in is not a bit different from this." |
|
|
|
|
Beryl
jej mroczny majestat
Dołączyła: 18 Kwi 2005 Status: offline
|
Wysłany: 29-05-2007, 20:00
|
|
|
A - oczywiście. Surowa, egoistyczna, nastawiona na "to nic, że mnie i innym źle się dzieje, na drugim świecie otrzymamy odpłatę" jest jak dla mnie niezdrowa i nieludzka. Tym bardziej, że wierzę, że z tej naturalnej, "wesołej' moralności wynika więcej dobrego - nie da się żyć tak, żeby nam było dobrze i wesoło, jeśli się nie jest dobrym dla innych. Choćby dlatego, żeby cię za to zeżarli.^^ Pierwotne instynkty narzucają nam więc altruizm. Moralność przyszłego świata każe czasami krzywdzić siebie i innych w imię czegoś, co może być, a nie musi, jest więc dla mnie gorszą opcją. |
|
|
|
|
|
Sakura_chan
Pure Angel
Dołączyła: 28 Lut 2007 Skąd: 3-wieś Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 30-05-2007, 11:49
|
|
|
Ja mimo wszystko spróbowałabym poszukać złotego środka. Bo żadna z tych opcji nie jest dobra.
Opcja A - luz tak ale bez przesady jakieś zasady muszą być bo inaczej będzie chaos.
Opcja B - ja i surowy kodeks moralny ? nagroda po śmierci ? a jaką mam niby gwarancję ? jedno życie i jeszcze miałabym jakieś mega wyrzeczenia stosować ? o nieeeeeee |
_________________ To add colour to your boring today
To put magic into your melancholic tomorrow
I have come to change those nonchalant times you spent
Into precious memories
|
|
|
|
|
Juri
Dołączyła: 23 Kwi 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 30-05-2007, 19:09
|
|
|
Obie opcje są dziwne... Droga A jest destrukcyjna, lecz życie w dużej cnocie też nie jest dobre. Człowiek powinien korzystać z życia, nie ograniczając się zbytnio, a jednocześnie wiedzieć kiedy skończyć i znać umiar. I niekoniecznie w tym wypadku kierować się surowym kodeksem moralnym, ale własną intuicją. Oprócz ogólnie przyjętych rzeczy, które uważa się za dobre i złe, przecież każdy człowiek ma jeszcze dodatkowo własne zasady moralności.
Jednak gdybym miała wybierać pewnie byłaby to droga A, być szczęśliwym, a jednocześnie mieć umiar nałożony przez prawo. Trochę bezmyślne, ale satysfakcjonujące. Na razie wydaje się lepsze, niż życie według kodeksu, niepewne oczekiwanie i przygotowywanie na to co będzie potem. |
_________________ "Nie ma w tym niczyjej winy, to nie żaden błąd
Czasem, ot tak bez przyczyny trafia cię jak grom
Czasem tak bez dania racji z siłą setek rózg
Nagle ot tak przy kolacji trafia prosto w mózg." |
|
|
|
|
J.K.Tank
kloszard
Dołączył: 14 Maj 2006 Status: offline
|
Wysłany: 30-05-2007, 19:55
|
|
|
Coś mi tu nie pasuje. W opisie tematu jest napisane:
Cytat: | ,,taki quiz 'moralny'" |
Wedle angielskiej Wikipedii:
Cytat: |
A quiz is a form of game or mind sport in which the players (as individuals or in teams), attempt to answer questions correctly. |
Więc tutaj pytanie do autora tematu:
Skoro to quiz to jaka jest właściwa odpowiedź? |
_________________ Zgadnij kto! |
|
|
|
|
Humman
obserwator
Dołączył: 22 Maj 2007 Skąd: gdzie diabeł mówi dobranoc a kokot dzień dobry Status: offline
|
Wysłany: 31-05-2007, 12:48
|
|
|
Juri napisał/a: | Skoro to quiz to jaka jest właściwa odpowiedź? |
Nie ma jej, a nawet nie jest nią żadna z odpowiedzi a,b , są one przeciwstawne sobie a pomiędzy nimi istnieje wiele opcji pośrednich, a czy jakaś jest poprawna zdecyduję indywidualnie los. Temat wymyśliłem na podstawie kwesti "Czy wybrałbyś niepewną przyszłość w innym świecie mając pewną tereźniejszość w tym" czy coś podobnego, nawet nie wiem skąd to ale pytanie ciekawe.
Ja wybrał bym opcję dokładnie między a i b, może z lekką przewagą na b. Są one zlokalizowany na przeciwnych biegunach, tworząc dwukolorową rzeczywistość a ma ona faktycznie nieraz pełną gamę kolorów. |
_________________ in every life we have some trouble, when you worry you make it double don't worry, be happy
człowiek jest jedyną istotą która wie że umrze, zwierzyniec żyje w błogiej nieświadomości
|
|
|
|
|
J.K.Tank
kloszard
Dołączył: 14 Maj 2006 Status: offline
|
Wysłany: 31-05-2007, 15:01
|
|
|
Skoro nie ma poprawnej odpowiedzi to nie może być to quiz. W Quizach są zagadki, a nie pytanie. Zagadki różnią się od pytań tym, że jest właściwa odpowiedź a autor ją zna. To nie jest żaden quiz. |
_________________ Zgadnij kto! |
|
|
|
|
Ewan
8th Fallen Angel
Dołączył: 29 Maj 2007 Skąd: Białysotk Status: offline
|
Wysłany: 31-05-2007, 17:30
|
|
|
Więc może nie offtopuj bez potrzeby, czepiając się jednego słowa autora postu... To nie ma sensu, a może doprowadzić do kolejnych duskusji nie mających celu i porzytku.
A teraz do tematu:
Żadna z opcji mi nie pasuje, bo w swoim reprezentowaniu "czerni i bieli" są po prostu śmieszne. Wszystko zależy od punktu widzenia, tak samo jak dobro czy zło. Niestety ten świat jest zbudowany w taki sposób, że jeśli jedna osoba ma dobrze, to drugiej niestety robi się źle z jakiejś przyczyny. Ktoś spartolił robotę i to równo (nie, nie wjeżdżam na żadną religię i nie mam na celu obrażenia kogokolwiek, za co z góry przepraszam). W każdym razie, podstawą do odpowiedniego przeżycia swojego życia, jest pewna elastyczność i balansowanie między obydwiema postawami, jesli mam się trzymać tylko norm przedstawionych przez Hummana. Mamy swój rozum po to, by z niego korzystać i żeby nie robić za nieco mniej owłosione małpy. Oczywiście, należy żyć pełnią życia i to bezapelacyjnie, ale pełnią w dobrym tego słwoa znaczeniu. To znaczy: wyhulać się za młodu, a w dorosłość wkroczyć z dobrym i pewnym startem w niepewną przyszłość. jesli miałym stworzyćswoją wersję, tego co zaproponował Hum, to by to wyglałąo z mocno grubsza w ten sposób:
radosny żywot, jeśli nie na całego to przy najmniej wesoły przez krótki, skończony czas, z przestrzeganiem kodeksu moralnego, jesli nie ogólnego w społeczeństwie, to chociaż nie szkodzącemu mu za bardzo. |
_________________
|
|
|
|
|
J.K.Tank
kloszard
Dołączył: 14 Maj 2006 Status: offline
|
Wysłany: 01-06-2007, 10:54
|
|
|
Ty też offtopujesz i większość piszących łącznie z autorem tematu też. Temat jest o wyborze między możliwościami a i b, a zrobiło to tylko kilka osób. Temat wygląda mniej więcej tak:
A:Mam 30zł, jakiego RTSa kupić? Down of War czy Age of Empires.
B:Obie są do kitu
C:Kup obie.
D:RTSy są do niczego, lepiej kup sobie Quake. |
_________________ Zgadnij kto! |
|
|
|
|
Humman
obserwator
Dołączył: 22 Maj 2007 Skąd: gdzie diabeł mówi dobranoc a kokot dzień dobry Status: offline
|
Wysłany: 01-06-2007, 11:12
|
|
|
Tam faktycznie powinno pisać pytanie a nie quiz, bo odpowiedzi mało i żadna nie jest do końca prawdziwa. |
_________________ in every life we have some trouble, when you worry you make it double don't worry, be happy
człowiek jest jedyną istotą która wie że umrze, zwierzyniec żyje w błogiej nieświadomości
|
|
|
|
|
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 01-06-2007, 11:26
|
|
|
Co wybieram? Ano bramkę numer dwa czyli B.
Postawa A zdecydowanie leży poniżej moich wymagań względem człowieka jako istoty myślącej. Zdajemy sobie sprawę z własnych uczynków, powinniśmy więc starać się, żeby to było widać w naszym postępowaniu. Człowiek postępujący jak zwierzę redukuje się do poziomu daleko poniżej zwierząt. Bo zwierzęta są takie jakie są i nie mają wyboru. A człowiek ma wybór i niekorzystając z niego zaprzecza własnej pozycji w świecie.
Poza tym tak naprawdę to nie jest tak, że ci biedni wierzący są tacy nieszczęśliwi, tak się umęczają itp. Jeśli się rezygnuje z czegoś w imię słów na kamieniu, to faktycznie nie zazdroszczę. Ale przecież, jeśli się rezygnuje z czegoś dlatego, że ktoś dla ciebie ważny będzie dzięki temu szczęśliwy, to wcale nie jest to takie straszne. Wszystko zależy od właściwej postawy wobec pewnych kluczowych kwestii, bez tego naprawdę nie ruszy się do przodu ani o krok. Zasady moralne nie powinny być tylko martwymi słowami. One są do czegoś potrzebne, mają jakiś cel. Przykazania mają tylko taką wartość, jak osoba, która je ustaliła. Jeśli się traci tę osobę z oczu, to i zasady moralne tracą jakikolwiek sens. To nie komunizm, nie obowiązuje zasada "mierny, bierny ale wierny". W każdym razie tak myślę. |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|