Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Kto mi powie: (książki) |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 04-07-2007, 11:09 Kto mi powie: (książki)
|
|
|
Wypatrzyłem dziś w księgarni cykl "Elenium" Edginsa, wszystkie trzy tomy za 30 złotych. Cena jest godziwa, ale powiedzcie mi, czy warto to czytać i tracić czas, czy też poszukać lepszej lektury? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 04-07-2007, 11:34
|
|
|
Za 30 złotych za całość jest opłacalne. Dzieła Eddingsa to taki literacki hamburger, nie oczekuj po nich za wiele. Jak na fantasy jest przyzwoite (co niestety źle świadczy o fantasy). Jako "lepszą lekturę" polecam "Mistrz Zagadek z Hed" - nie dość że fantasy, to jeszcze prawdziwa literatura. |
|
|
|
|
|
Bianca (niezalogowana)
Gość
|
Wysłany: 04-07-2007, 11:52
|
|
|
Akurat Elenium to najlepszy cykl Eddingsa ktory raczej wart jest przeczytania - ale przed kupowaniem sprawdzilabym kto to tlumaczyl/wydawal, bo niektore wersje sa tak kiepskie, ze po prostu nie warto.
Co do "Mistrza Zagadek z Hed", to z kolei ja go nie polecam, bardziej metny od Mgiel Avalonu, odpadlam po 20 stronach i w zasadzie pierwsze slysze zeby ktos w ogole przez to przebrnal. Generalnie okresla sie to jako "pozycje dla milosnikow _bardzo_ kobiecej fantastyki". |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 04-07-2007, 11:57
|
|
|
Elenium jest bardzo przeciętne, mniej przeciętne jest Tamuli, jego kontynuacja. Za trzy dychy jednak moim zdaniem warto. Eddings podchodzi do swojej pracy z humorem, więc na pewno nie jest tak źle, jak byłoby gdyby pisał śmiertelnie poważnie. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 04-07-2007, 12:02
|
|
|
Eddingsa czytałem w wersji wydawnictwa "Amber". Tłumaczenie było dobre.
Odnośnie Mistrza Zagadek z Hed - niestety, nie wiem czym jest "kobieca fantastyka". Całą trylogię (na szczęście nie są to żadne cegły) przeczytałem tak szybko, jak się dało. Podobieństw do Mgieł Avalonu nie zauważyłem. |
|
|
|
|
|
Bianca (niezalogowana)
Gość
|
Wysłany: 04-07-2007, 12:25
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Elenium jest bardzo przeciętne, mniej przeciętne jest Tamuli, jego kontynuacja |
O.... a ja przez Tamuli przebrnelam z trudem, a Elenium podobalo mi sie przede wszystkim z racji na styl i humor, a do tego w miare rozsadna fabule - nie to zeby szczegolnie odkrywcza ale trzymajaca sie kupy. Podczas gdy Tamuli (szczegolnie w dalszych tomach) bylo zywa ilustracja tezy "ilosc teleportow jest wprost proporcjonalna do ilosci dziur w fabule"
Teukros napisał/a: | niestety, nie wiem czym jest "kobieca fantastyka" |
Obawiam sie, ze nie podam dokladnej definicji, bo ona tak naprawde nigdy nie powstala. Charakteryzuje sie wybitnie metnym stylem, ciamajdami i maminsynkami na miare anime w charakterze postaci meskich - jak u pani Cherryh, bizonami (wrazliwymi i/lub majacymi odmienna orientacje) - pani Lackey, mistycyzmem i wiccanizmem - Zimmer Bradley, Mary Sue jako postaciami kobiecymi - pani Haydon, feminizmem wpadajacym w marazm - pani Norton, ogromna iloscia wewnetrznych monologow postaci, watpliwosci a-la "czy mam wybrac biala czy rozowa wate cukrowa, ojej, co za tragedia i jak ja to przezyje" i tak dalej. W ogolnosci (z para wcale chlubnych ale cholernie rzadkich wyjatkow) nie wychodzi ponad poziom oferowany w pozycjach typu "Harlequin". |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 04-07-2007, 13:46
|
|
|
Bianca (niezalogowana) napisał/a: | Co do "Mistrza Zagadek z Hed", to z kolei ja go nie polecam, bardziej metny od Mgiel Avalonu, odpadlam po 20 stronach i w zasadzie pierwsze slysze zeby ktos w ogole przez to przebrnal. Generalnie okresla sie to jako "pozycje dla milosnikow _bardzo_ kobiecej fantastyki". |
A ja, dla odmiany cała trylogię polecam. Owszem, to kobieca fantastyka, jeśli przez jej kobiecość rozumiemy pewien szczególny nastrój, klimat, tempo akcji odmienne od tego, które oferuje, dajmy na to Howard, i postawienie na relacje między bohaterami, ich uczucia i przemyślenia. Co prawda w tej kategorii mistrzynią jest LeGuin, ale i Patrcię McKillip warto poczytać, nie będzie to czas stracony. |
|
|
|
|
|
B.
Gość
|
Wysłany: 04-07-2007, 14:31
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Co prawda w tej kategorii mistrzynią jest LeGuin |
chyba pozna, bo zarowno krytycy jak i ona sama przyznaja, ze pierwsze czesci Ziemiomorza (i w ogole cala jej wczesniejsza tworczosc) do tej grupy nie naleza. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 04-07-2007, 15:42
|
|
|
Ziemiomorze to raczej wyskok, polecam jej opowiadania, zwłaszcza te z "Wszystkich Stron Świata". To dla mnie definicja fantastyki kobiecej w pozytywnym tego słowa znaczeniu. |
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 04-07-2007, 16:01
|
|
|
Bianca - teraz rozumiem. Znam ten gatunek pod nazwą "romantic fantasy". Swoją droga, bardzo go lubię - owszem, często jest tandetny, nachalnie feministyczny i rozczulająco naiwny, ale czyta się bardzo szybko; na podróż pociągiem wyśmienite. Wyszedł nawet erpeg w tej konwencji (Blue Rose) - coś fantastycznego.
Mistrz Zagadek z Hed w żadnym razie nie można zaliczyć do "romantic fantasy". Być może tak to wygląda po 20 stronach, ale daję słowo, że później bardziej przypomina "Makbeta" niż "Świat Czarownic".
Cytat: | Elenium podobalo mi sie przede wszystkim z racji na styl i humor, a do tego w miare rozsadna fabule - nie to zeby szczegolnie odkrywcza ale trzymajaca sie kupy. |
Tak, i w przeciwieństwie do innych dzieł Eddingsa (vide Belgariada) nie wlecze się niemiłosiernie przez cały szereg opasłych tomów. Niezły jest też główny bohater, nie będący idiotą (ma nawet sprytnego rumaka), co rzadkie w fantasy. |
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 04-07-2007, 18:38
|
|
|
Teukros, prawie ;) Gatunek jest troche szerszy, bo lapie sie w niego np. pani Cherryh, ktorej czesc pozycji trudno posadzic o jakikolwiek romantyzm.
Ja tez lubie sporo pozycji do niego nalezacych, ale jestem strasznie cieta na nadmiarowe monologi wewnetrzne i dhamyzm "watocukrowego wyboru" (to jest akurat przyklad nie ksiazkowy, zostal opisany w mojej recenzji Kasimasi) |
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 06-07-2007, 14:31
|
|
|
mam pytanie czy ktoś czytał serię Imperium Grozy Glenna Cooka, ponieważ moge zakupić dosyć tanio kilka książek z tej półki. Z mojej strony mogę polecić Opowieści Malazańskiej Księgi Poległych Stevena Eriksona( Miodzio istne). |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Melmothia
Sexy Chain Smoker
Dołączyła: 09 Lut 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 06-07-2007, 15:35
|
|
|
Caladan napisał/a: | mam pytanie czy ktoś czytał serię Imperium Grozy Glenna Cooka |
Mnie bardziej się podobały Kroniki Czarnej Kompanii. Z Imperium Grozy czytałam chyba tylko dwa tomy, chociaż ta ilość wynikała głównie z tego, że więcej wtedy w bibliotece nie było.
I Glen Cook jest tym rodzajem pisarza, którego książki fantasy są dobre, nawet jeśli komuś już ten gatunek się znudził lub się nim przejadł, więc dla czytelników, którzy nadal się w nim lubują jest pisarzem idealnym.
I jeszcze jedno: gdybym miała pieniądzę i zobaczyła gdzieś te książki po przystępnej cenie, to na pewno bym je kupiła ^^ |
_________________ "Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-07-2007, 16:10
|
|
|
Caladan napisał/a: | mam pytanie czy ktoś czytał serię Imperium Grozy Glenna Cooka, ponieważ moge zakupić dosyć tanio kilka książek z tej półki. |
Mam pierwsze trzy tomy, czytałem do bodajże piątego.
Generalnie, po Czarnej Kompanii i Aktach Garreta byłem raczej rozczarowany. Cook akurat w tym cyklu się nie popisał. Jak dla mnie jest to dość sztampowe, awanturnicze fantasy, choć spotkałem się z opinią, że jest to jedno z najlepszych dzieł Glena Cooka. Generalnie, zależnie od tomu Imperium Grozy zasługuje na ocenę wysokości 5-7 w skali Tanuka.
Nawiasem mówiąc, jeśli podobała ci się Malazjańska Księga Poległych to poluj na Czarną Kompanie. Powinna również przypaść ci do gustu. Jest jednak mniej baldurowata. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 06-07-2007, 19:50
|
|
|
myślę, że to odpowiednie miejsce na moje pytanie...
zna ktoś może książkę porównującą prawo rzymskie do obecnego? poświęcającą tyle samo uwagi na jedno i drugie? porównujace etc. bym se czytnął kurczaki... |
_________________ http://peacegrenade.wordpress.com/ |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|