FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
  Toshokan Sensou
Wersja do druku
GoNik Płeć:Kobieta
歌姫 of the universe


Dołączyła: 04 Sie 2005
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 03-06-2008, 17:01   

/me po 6 odcinkach Toshokan Sensou nie może przestać chichotać obłąkańczo
/me stwierdza, że to najlepsza seria sezonu. bez dwóch zdań.

Co prawda setting jest wyjątkowo idiotyczny - taki "Farenheit 451" tylko bardziej. Tak, da się bardziej. Ale zostawmy setting w spokoju, niech dogorywa gdzieś pod płotem... Za to bohaterka nadrabia swoim wrodzonym "200% Genki Power Inside" oraz naprawdę dużą dawką uroku osobistego, a pozostałe postacie nie zostają w tyle jeśli chodzi o sensowność ich charakterów i wzbudzanie sympatii u widza.
I genialny jak zawsze Ishida Akira jako Komaki, czyli Śmiejący Się Podejrzanie Bizon.
I Miyuki Sawashiro, czyli Shinku (tudzież Shinkurou, z drugiej w kolejności serii sezonu, tudzież, o kwik!, kocia Szugoczara - Yoru), jako Shibasaki, czyli Perfekcyjna Przyjaciółka.
I Dōjō, diaboliczny instruktor z piekła rodem, czyli Angstujący Bizon Z Ciężką Ręką (i och, rany kota, jeśli on i Iku nie dostaną choćby jednej sceny rodzajowej, to moja dusza pairingowa będzie bardzo zawiedziona).
I śliczne tła plus efektowna gra świateł. I kreska, po której widać spory budżet, w dodatku umiejętnie wykorzystany (kontur różnej grubości?! tak się na oficjalnych artach rysuje, nie w serii!).
I opening.
I... Iwogule! Chcem więcej!

/me idzie kwikać dalej

_________________
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Easnadh Płeć:Kobieta
a wee fire


Dołączyła: 27 Cze 2008
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 06-09-2008, 12:51   

Toshokan Sensou 1-4
Zachęcona recenzją zaczęłam sobie oglądać. Może i wizja bibliotekarzy latających z bronią (mocno upraszczając) jest dla mnie troszkę zabawna, a dwie obejrzane dotąd "walki" były ciut dziwne i trochę nie widzę w nich sensu, ale po tych kilku odcinkach bardzo polubiłam bohaterów. Dla nich i dla ich wzajemnych relacji będę oglądała dalej, a wątek "wojny" po prostu częściowo sobie wyeliminuję. Główna bohaterka jest naprawdę bardzo sympatyczna, takie postaci kobiece właśnie lubię, poza tym świetnie uzupełnia się ze swoją współlokatorką. No i w tym anime jest jeden z moich najulubieńszych typów postaci męskich (Mikihisa Komaki, uroczy! ^^), na dodatek ma idealnie pasujący do charakteru głos, bo seiyuu to bardzo lubiany przeze mnie Akira Ishida ^^

_________________

I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group