Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Welcome to NHK |
Wersja do druku |
Enkidu
I'll show you the Sky
Dołączył: 09 Kwi 2007 Skąd: Newport/Rzeszów Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 21-08-2008, 06:18
|
|
|
Welcome to the NHK! aaa to jest świetne, już człowiek sobie myśli że wszystkie fajne serie obejrzał a tu taka perełka. Uwielbiam te małe gnomy konspiracyjne. Podoba mi się w jaki sposób ukazali współczesne zagrożenia wynikające z internetu, i jak bohater w nie wszystkie delikatnie wdeptywał... PURUPURU RIN!!
- Spoiler: pokaż / ukryj
- No przecież to jak zaczoł grać w gry mmorpg to jest takie prawdziwe haha
|
_________________ Hoping for the best but expecting the worst
Do the Kirby dance! <("<) <( " )> (>")>
|
|
|
|
|
Seiren
Dołączyła: 24 Wrz 2008 Status: offline
|
Wysłany: 01-10-2008, 07:29
|
|
|
W końcu więłam się za Welcome to NHK. Po pierwszych trzech odcinkach widać, że to mocno wykręcona seria. Ale to dobrze. Lubię oglądać ludzi z bardziej zrytą psychiką ode mnie :D |
|
|
|
|
|
BECK
Dołączył: 02 Lis 2008 Skąd: Poznań Status: offline
|
Wysłany: 07-11-2008, 22:07
|
|
|
Dzis skończyłem oglądać "NHK ni Youkoso!" i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tą serią, nie spodziewałem się, że tak bardzo mnie wciągnie.Jedno z lepszych anime jakei ogladałem. Obecnie zaczynam oglądać 2 sezon School Rumble, a w kolejce czekają - 3 sezon tegoż anime oraz 2 sezon Sayonara Zetsubou Sensei [ strasznie pokrecona to to anime tak na marginesie ]. Narazie to mam w planach, chociaż na obejrzenie czeka jeszcze bardzo wiele tytułów ;] . |
|
|
|
|
|
JahJah
Dołączył: 30 Wrz 2008 Status: offline
|
Wysłany: 30-11-2008, 17:04 Welcome to NHK
|
|
|
Nie znalazłem tematu dla tej serii a szkoda, bo naprawdę warto. Musze się szczerze przyznać że ten obraz współczesnych problemów młodych Japończyków mnie poruszył, uruchomił emocje co nie często się udawało ostatnim anime. Nigdy również nie lubiłem głównych bohaterów totalnych nieudaczników, ale tutaj nie okazało się to wielką przeszkodą. Po mimo kilku nie dociągnięć o których nawet nie chce mi sie mowić jest to moim skromnym zdaniem jedna z najlepszych serii z gatunku drama/komedia jakie widziałem
A co wy o tym myślicie, też macie w sobie trochę z Hikikomori ? A może również widzicie ze cały otaczający was świat to jeden wielki spisek?! ;) |
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 05-12-2008, 12:19
|
|
|
Krew na ścianie to głos Miyano Mamoru. Geniusz w swoim fachu;D Ja wiem czy NHK to znowu taka wielka komedia. Owszem śmiałam się kilka razy, ale na pewno nie zwijałam się ze śmiechu jak przy Ouranie. No i Soul Eater jest jednak dla mnie zabawniejszy, przynajmniej na początku, był bo ostatnio coś mi się przestał podobać ten tasiemiec. W Welcome to the NHK! jestem na 10 odcinku i podoba mi się coraz bardziej. Ciekawi mnie jak dalej się to wszystko potoczy i co też scenarzyści wymyślą naszym bohaterom... |
_________________
|
|
|
|
|
N!xau
wieczny wędrowiec
Dołączył: 04 Maj 2008 Skąd: Biesy i Czady Status: offline
|
Wysłany: 09-02-2009, 17:36
|
|
|
Anime potrafi wzbudzać wiele emocji. Większość odnosi się do typowych pomysłów twórców mangi, czasem jest ciut odmienne. Ten tytuł jednak odbiega od wszelkich kanonów kina anime, zaskoczył mnie niepozornym trywializmem. Chwilami serial przytłaczał do tego stopnia, wręcz powodując refleksje nad marnością życia, że aż bolało. Musze przyznać, ze żadna produkcja anime nie pozostawiła tak wielkiego spustoszenia w moim umyśle. Śmiało polecam osobom, które nie szukają rozrywki, a chcą znaleźć w świecie animacji odbicie własnych problemów, oraz nie boją się konfrontacji z brutalną rzeczywistością. |
_________________ "Mina tabibito nari"
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 09-02-2009, 21:42
|
|
|
NHK niewątpliwie jest unikalne i bardzo prowokuje do myślenia.
Jednak nie uogólniałbym aż tak bardzo - to prawda że problem "nieprzystosowanych" jest ostatnio zauważany częściej niż wcześniej, ale na tle 110 milionów japończyków, to jest tylko garstka, bardzo mały marginesik.
Inna rzecz, że NHK to chyba pierwszy przypadek gdy zjawisko nie jest obracane w żart lub traktowane jak nieszkodliwe dziwactwo, a wręcz przeciwnie - pokazywana jest pełna anatomia. I najważniejsze, spojrzenie nie ogranicza się tylko do wytykania problemów dotkniętych zjawiskiem ludzi, ale wskazuje na to że przyczyny ich zachowań leżą w świecie zewnętrznym, a oni sami czasem potrzebują tylko przysłowiowej wyciągniętej ręki.
Wymowne i bardzo prawdziwe było też zakończenie, gdy słyszymy że "nic się nie zmieniło". Ale widzimy zasadniczą zmianę w obojgu głównych bochaterów, którzy znajdując w sobie nawzajem oparcie, starają się iść naprzód, pracując nad sobą i swoimi problemami. To zakończenie było zarazem prawdziwe i niewiarygodnie optymistyczne, strasznie mi się spodobało. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-02-2009, 21:45
|
|
|
wa-totem napisał/a: | Inna rzecz, że NHK to chyba pierwszy przypadek gdy zjawisko nie jest obracane w żart lub traktowane jak nieszkodliwe dziwactwo, a wręcz przeciwnie - pokazywana jest pełna anatomia. |
To pewnie dlatego, że autor powieści, której adaptacjami są anime i manga, sam jest hikikomori i chociaż zaczynał pisać, by zarobić na popularnym temacie, to ostatecznie włożył w to dużą część siebie. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 22-02-2009, 21:33
|
|
|
Welcome to NHK do końca :]
Lubię takie straszne nie do końca.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Możecie powiedzieć że jestem sadystycznym bydlakiem ale z uśmiechem i kompletnie bez emocji obejrzałem kilka ostatnich odcinków NHK. I jejku jak mi się podobało zakończenie. Dla mnie to hapy end a cała opowieść nafaszerowana jest słodkimi scenkami (dość sprytnie pochowanymi na boku). Wszystkie zakamuflowane dramaty które zaczęły wychodzić od balangi samobójców czynią to tylko bardziej kontrastowe i ciekawe. A to że pani aniołek była tak na prawdę sadystycznym oprawcą z przeszłością, któremu nie wyszło nawet samobójstwo, zrobiło na mnie prawdziwe wrażenie. Nie spodziewałem się takiego motywu. Co prawda po scence gdy zmęczony hikomori wychodzi z jakiegoś małego sklepiku po pracy, myślałem że podrze nowy kontrakt i wymieni go na pierścionek ale taki koniec w pełni akceptuje. Skoro i tak "są na siebie skazani" to ich dzieci z pewnością będą pełnokrwistymi dziwadłami :]
|
|
|
|
|
|
zygmund123@gmail.com
Gość
|
Wysłany: 06-12-2010, 00:22
|
|
|
zdecydowanie najlepsze anime jakie oglądałem(nie bylo ich wiele)
fajna historia, poruszająca, pozytywna
hikikomori w polsce tak ładnie się nazywa "fobia społeczna"
są jeszcze anime tego typu? opowiadające podobne historie? |
|
|
|
|
|
relenius
Gość
|
Wysłany: 06-12-2010, 14:06
|
|
|
Ale i tak nie mogę wybacz autorom, że
- Spoiler: pokaż / ukryj
- tak zmarnowali wątek romansowy głównych bohaterów
. A mogło być tak fajnie |
|
|
|
|
|
Yaqps
Gość
|
Wysłany: 10-12-2013, 14:16
|
|
|
Aż dziw że tak mało wypowiedzi na temat tak świetnego anime.
Mimo swojej otoczki komedii romantycznej, to traktuje ono o realnych problemach świata współczesnego, co wyjątkowo mi przypadło do gustu. Podobało mi się także to że z głównym bohaterem nie tak trudno się utożsamić (Posiada on wystarczająco wiele cech by o każdego "zahaczyć", dla mnie np. była to nagminna próba ucieczki od trudów rzeczywistości, lub udzielanie oczekiwanych odpowiedzi w konwersacjach z innymi ludźmi). Bohaterowie są po prostu ludzcy, każdy ma swoje problemy, żaden nie jest idealny, a tłem utworu jest życie zwyczajnego człowieka, trochę nieporadnego życiowo.
Mam nadzieję że nie jestem jedynym który uświadczył "kaca" po ostatnim odcinku.. Samo zakończenie nie jest jakieś magiczne, obyło się bez wybuchów i ogromu melancholii, ale na pewno było mocno pozytywne i na pewno utknie jeszcze na długo w mojej pamięci ;)
I dołączam się do pytania, czy są może jeszcze jakieś podobne historie, o podobnej tematyce opowiadania i przedstawienia świata? |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|