Ulubiony czarny charakter z Władcy Pierścieni i Hobbita |
Jaki był Twój ulubiony czarny charakter z twórczości Tolkiena? |
Sauron |
|
23% |
[ 6 ] |
Saruman |
|
23% |
[ 6 ] |
Król Nazguli |
|
19% |
[ 5 ] |
Grima Żmijowy Język |
|
7% |
[ 2 ] |
Szeloba |
|
3% |
[ 1 ] |
Jeden z orków (który?) |
|
3% |
[ 1 ] |
Balrog |
|
11% |
[ 3 ] |
Smaug |
|
7% |
[ 2 ] |
|
Głosowań: 26 |
Wszystkich Głosów: 26 |
|
|
|
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 07-06-2009, 23:31 Ulubiony czarny charakter z Władcy Pierścieni i Hobbita
|
|
|
Jak w temacie. Nie uwzględniłem Golluma gdyż jest zbyt skomplikowaną postacią by rozpatrywać go wyłącznie jako badguya. Znajdzie się dla niego miejsce w temacie o ulubionej postaci z trylogii, który założę jak już się forum pozbiera do kupy:P. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 08-06-2009, 00:00
|
|
|
Pan z jednym oczkiem bardziej (choć to akurat bardziej wpływ questu gondorskiego w Multiświecie, niż dawno już nieczytanej książki). |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Shadow Dancer
Dołączyła: 26 Sty 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 08-06-2009, 06:46
|
|
|
Mimo wszystko Sauron. W końcu koleś miał największe wpływy i najlepsze perspektywy na przyszłość :D |
_________________
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 08-06-2009, 07:47
|
|
|
Hm... Sauron, to w końcu szef wszystkich złych kolesi... Ale osobiście wybrałabym Morgotha, (którego nie ma na liście...) bo to szefunio Saurona :3 |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 08-06-2009, 08:02
|
|
|
Ale Morgoth był świrem (przynajmniej od któregoś momentu), a Sauron przez większość czasu jednak zachowywał się w miarę racjonalnie. Pomijając akcję z pierścionkiem, która mu tak jakby zdecydowanie nie wyszła :D
Sauron. Ale ja też jestem spaczona przez quest gondorski, gdzie Sauron w sumie potrafił być uroczy (i miał anielską cierpliwość XD). |
_________________
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 08-06-2009, 08:21
|
|
|
Serika napisał/a: | Ale Morgoth był świrem |
I to jest najpiękniejsze w badboyach! |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 08-06-2009, 08:28
|
|
|
Grima. Nie tylko najlepszy czarny charakter, ale i jedna z ciekawszych postaci w ogóle we Władcy Pierścieni. Takie powiedziałbym odbicie Saurona w zwykłym człowieku. |
|
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 08-06-2009, 08:38
|
|
|
A może Saruman? Potężny czarodziej, niemalże upadły anioł ( i genetyk-hobbysta- Sauron był jednak trochę zbyt nieludzki jak na moje gusta. |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 08-06-2009, 10:52
|
|
|
Też wybrałem Sarumana. Pal sześć, że był nieświadomą marionetką Saurona. Mimo, że we Władcy każdy zuy był pokonywany w dość nieprawdopodobny sposób, to jednak Sarumana było mi żal bardziej, niż Saurona ;)
Edit - patrząc na wyniki ankiety należałoby na razie skreślić "Też" :D |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 08-06-2009, 11:53
|
|
|
Smaug. Smoki mają klasę. :> |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 08-06-2009, 12:23
|
|
|
Król Nazguli - po prostu żadna postać z książki nie przyprawiała mnie o takie fajne dreszcze przerażenia. Wielki, mocarny, siejący strach. Wręcz nie mogłam się doczekać jego pojawienia się i chyba żadnego czarnego bohatera już nigdy nie będę tak podziwiać.. |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 08-06-2009, 12:44
|
|
|
E, zdecydowanie nikt. Tolkien przedstawił postacie negatywne w taki sposób, aby nie mogły wzbudzić mojej sympatii. Były albo sprytne-tchórzliwe, albo potężne-zarozumiałe. Nie umiem polubić żadnego z tych typów. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 08-06-2009, 12:48
|
|
|
Wystarczy zerknąć na mój nick i wiadomo. Pierwszy czarny charakter w poważnej literaturze, który zrobił na mnie, wówczas jedenastolatku, spore wrażenie. I tak zostało. |
|
|
|
|
|
de99ial
Big Bad Wolf
Dołączył: 01 Lip 2008 Skąd: Lublin Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 08-06-2009, 14:31
|
|
|
Sasayaki napisał/a: | Hm... Sauron, to w końcu szef wszystkich złych kolesi... Ale osobiście wybrałabym Morgotha, (którego nie ma na liście...) bo to szefunio Saurona :3 |
Melkor został kompletnie rozwalony a Sauron po tym wydarzeniu zajął jego miejsce. Wcześniej był zaledwie jego Majarem ;)
Ja wybrałem Szelobę głównie ze względu na jej praprapraprapramatkę - demonicę pajęczycę. Ukłądał się z nią Melkor właśnie i w zamian za wpływy i pomoc pajęczyca zarządała Palantirów (chciała użyć ich w charakterze groszków). Melkor się nie zgodził i powstał konflikt - musiał użyć wszystkich swoich 12 Balrogów - z Gothmogiem ich szefem na czele - aby pajęczycę spętać i uśpić. Od niej pochodzą Wielkie Pająki z Mrocznej Puszczy a Szeloba - jak wiadomo - jest wyjątkowym okazem tego gatunku ;) |
_________________ http://www.defectivebydesign.org/
Nienawidzę politycznej poprawności.
I feminizmu.
http://www.rebel.pl/x.php/193/Rebel-Times.html
http://de99ial.polter.pl/,blog.html?8301 - co myślę o DRMach
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 08-06-2009, 18:20
|
|
|
Król Czarnoksiężnik Nazguli - nawet jeśli był tylko na wpół bezwolną maszyną do zabijania, to i tak prezentował się niesamowicie. Widmo śmiertelnego zagrożenia, prawdziwy upiór, niespożyty i nieubłagany, zawsze o krok od dopadnięcia powiernika Pierścienia. Całkowicie nieludzki, choć za życia mógł być najpotężniejszym spośród ludzi. W odróżnieniu od swego odległego i zgoła mitycznego pana jak najbardziej namacalny i zupełnie na serio realnie niebezpieczny. Zaraz na drugim miejscu Sauron - odległy, ukryty w swej wieży, ale sięgający wszędzie swymi wpływami. Praktycznie sprowadzony do dwóch aspektów - wzroku, który przenika wszystko i wszystko widzi oraz umysłu, ogarniającego całe Śródziemie i nieprzerwanie zatruwającego myśli rozumnych istot by nagiąć je do swej woli.
Co do pozostałych, to wrażenie robił jeszcze Smaug, choć już dużo mniejsze. Nigdy nie lubiłem Szeloby, nie przepadam za nadętymi magami, Grima i orkowie byli zbyt ograniczeni. Wizję Balroga zupełnie zepsuł mi film, gdzie wyglądał jak boss z jakiejś gry, a nie potężny demon, zrodzony z dwóch sprzeczności (notabene z Saurona zrobili dziecię latarni i przeciwlotniczego szperacza...). |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|