[Gamer2002]

Przemądrzałość durnego ignoranta
W pewnym numerze pewnego „otakowatego” pisma znajdowała się recenzja wydania DVD pewnego anime.
Skład:
1/3 autopromocji jak to jest że autor nie cierpi gatunku tego anime ale że jest „fajny” to postanowił sobie to obejrzeć
1/3 ignorancji i powtarzania stereotypów o gatunku tego anime
1/6 informacji rzeczowych o anime właściwym
1/6 autopromocji wymieszanej z ignorancją i radosne stwierdzenie że to anime nie jest dla fanów „typowych” produkcji gatunku którego było to anime tylko dla „wyższych koneserów”.

Albo inna recenzja gdzie indziej. Krótka reklamówka dołączana do figurek z spin-offa pewnej znanej serii. Zrealizowane całkiem dobrze jak na reklamówki tylko że autor nie wiedział że to reklamówki, nie raczył poświecić 15-20 minut by dowiedzieć się z czym w ogóle ma do czynienia i uznał to za tanią doczepkę do jego ulubionej serii.

[Teukros]

Ludzie, takie posty trzeba natychmiast usuwać. Sporo czasu już upłynęło, więc nie dałem ostrzeżenia ani nie pisałem do użytkownika, ale naprawdę - to jest bardzo groźne, bo pomimo enigamtyczności posta ktoś się może w nim rozpoznać (albo co gorsza rozpozna się wiele osób...).

[Zegarmistrz]

A co z tym jest nie tak?

Bo uczciwie mówiąc nie bardzo widzę jakieś przekleństwa albo inne rzeczy, których można by się czepić. Ot, zwykłe wyrażenie negatywnej opinii.

[Teukros]

Głównie tytuł, "przemądrzałość durnego ignoranta". Do tego jeszcze to "otakowate" pismo, które może się niewłaściwie skojarzyć.

[Avellana]

Uczciwie mówiąc, ja uznałam, że jest to wystarczająco ogólne. Licząc z bardziej popularnymi fanzinami takich pism jest kilka, nie ma wskazanego numeru ani niczego, co by wskazywało, o jaki tytuł może chodzić. Post trochę nie na temat, ale moim zdaniem nie zawierający dość informacji, żeby umożliwić łatwą identyfikację tego wydania.