[Highlander]

Wszyscy się chwalą to i ja się pochwalę "twórczością" ;)
Odgrzebałem trochę staroci sprzed lat (dosłownie), tematyka przypadkowa, jest i manga/anime:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

I na koniec coś nowszego, tutaj nie mam już skanów, tylko marna fotka. O ile wcześniej był ołówek tu już pojawia się długopis:
11
12
13

Miałem tego masę, jak coś odgrzebię mogę dorzucić jeśli kto ciekaw :-) Nowsze prace to głównie długopis, z wiekiem człowiek się rozleniwia. Niestety wiele bazgrołków się "rozeszło" bez odciśnięcia elektronicznego śladu, w sumie trochę szkoda. Przydałby się w końcu skaner.

[Sędziwojka]

Ślicznie Ci wyszedł wilk, ładnie wycieniowany, jego oczy są żywe, zdaje się niemal, że na nas patrzą.
Walkyria bardzo ciekawa, że też Ci się chciało tyle detali odwzorowywać. :P
Podoba mi się bardzo twarzyczka i poza tego dziecka, anioła? Popraw mnie, jeśli się mylę. Tylko uszko wydaje mi się trochę za nisko (wierzchołek powinien być chyba na wysokości powieki). Pegaz interesujący, ale chyba ma nieco za dużą głowę? Moze to małe pegaziątko? Wybacz, że są pewne drobniutkie zastrzeżenia, ale jak oceniam, to ma być calościowo, a od dobrych się więcej wymaga. :)

Może założysz sobie galerię na da? Szkoda, żeby takie ładne szkice nie były udostępnione szerszej publiczności.

[Mirror]

Co do wilka... Jako, że przez jakiś czas byłam istną maniaczką wilków i zarysowałam cały zeszyt nimi, jestem w stanie stwierdzić, że ten pysk wyszedł ci dość... dziwnie.
Jak dla mnie pysk jest za nisko, a oczy wydają się z deczka za małe i dziwnie osadzone.
Uszka za to wyszły ci ślicznie.

[Highlander]

Dziękuję za zainteresowanie i komentarze :)

Przyznam bez bicia, że rysunkom wiele brakuje, jest tu znacznie więcej niedociągnięć. Najwięcej błędów jest faktycznie z proporcjami lub słabym odwzorowaniem światła, mocne cieniowanie może i na pierwszy rzut oka dobrze wygląda ale bardzo trudno je technicznie poprawnie wykonać. A przyznam też, że wolałem zawsze więcej dorzucić gdzie cienia być nie powinno, żeby tak ogólnie lepiej to wyglądało :) Rysunek ma to do siebie, że można trzymać dyscyplinę i rysować poprawnie ale w gruncie rzeczy bez polotu. Nie były to jakieś poważne projekty to sobie pozwalałem :) Często też choć się człowiek starał to nie wychodziło.

W kwestii wilka - tak to faktycznie wilk, nieraz ktoś zupełnie nie rozpoznawał ;) Wielkość oczu myślę taka zła nie jest, raczej zbyt mocno je podkreśliłem za bardzo "cieniując", przez co wydają się mniejsze. Winny jest tu po części długopis, nie da się uzyskać skali szarości nie uciekając się do monochromatycznych tricków w postaci kratek, rzednących kresek etc. Jest tylko jeden kolor i od razu przechodzi w biały, jak ktoś patrzy to widzi głownie tą biel i ludzkie oko chwyta to jako właśnie całość oka rysunku, podczas gdy ciemna reszta jest w zasadzie niewidoczna, tym bardziej, że część widoczna jest niemal równa części ukrytej i sugerowanej. Jak mówię, słaba ta sugestia. Przyznam też, że prawa część wilka, mniej widoczna wyszła nieco gorzej, widać próby tuszowania :) Jeśli chodzi o proporcje, te są nie najgorsze, najsłabiej wypadł faktycznie pysk. Perspektywa jest dość mocno osadzona od góry, pysk nie tyle jest za nisko, co za bardzo wygina się ku górze, linia nie wyszła ja trzeba, za bardzo łukowata. Krawędź mordki nie jest górną krawędzią, górna krawędź jest w zasadzie niewidoczna, zatuszowana cieniami. Dokładniej się przyglądając myślę, że przydałoby się jednak mocniejsze cieniowanie, wtedy lepiej byłoby to widać. Ale jak mówię, cieniowanie długopisem - bez możliwości korekty to dość trudna sprawa...

W kwestii rysunku dziecka - to oczywiście postać z Haibane Renmei :) - ucho faktycznie za daleko orbituje od przedniej części twarzy. Wzorowałem się tu na artworku Yoshitoshiego Abe. W pewnym momencie głowa wyszła za duża i trzeba było to tak rozłożyć, żeby uzyskać najsensowniejszy kompromis :)

Pegaz - ma charakterystyczną perspektywę, skacze do przodu, stąd proporcje przednich części są większe niż normalnie. Rozumiem, że za duża głowa odnosi się do szyi? Bo sam łeb jest myślę ok, ale ta szyja ciut za masywna wyszła... :P

Dewiantem można zostać bez konta na DA :) Miałem kiedyś własną galeryjkę, od podstaw namaszczoną w notatniku z wykorzystaniem nowoczesnej i jakże wtedy kłopotliwej technologii ramek... Niestety przy byle jakim szablonie CSS wygląda to dziś żałośnie i woła o śmiech na sali :) Broniłem się zaciekle przed DA, teraz jednak jestem zdania, że po co się męczyć, jak można skorzystać z gotowca, który dodatkowo daje publikę na starcie. Pomyślę kiedyś nad tym. Jak zdobędę narzędzia to mogę społeczność pospamować.

Mirror - jeśli chodzi o oko do proporcji to oczywiście przyznam, że większość ludzi zupełnie nie łapie faktycznych proporcji twarzy czy sylwetek zwierząt, z tej prostej przyczyny iż ich mózgi są zaprogramowane na rozpoznawanie twarzy i sylwetek populacji ludzkiej z która mają kontakt na co dzień. Dlatego jeśli ktoś nie miał kontaktu z Azjatami wszyscy Azjaci wyglądają dla nich niemal identycznie, dopiero po długim kontakcie z różnymi próbkami pozwala na rozpoznawanie istotnych różnic. Podobnie właśnie z proporcjami rysunków konkretnych zwierząt. Jeśli ktoś szkicował dużo wilków i korzystał z wielu materiałów ma znacznie lepsze oko i widzi to czego większość nie rozpoznają - taka specjalizacja. Wszystko można wytłumaczyć :) Specjalizacja jest kosztowna i z ewolucjonistycznego punktu widzenia zachodzi tylko wtedy, gdy warunki w których się rozwija przyczyniają się do przetrwania jednostek u których występuje ( w tym przypadku rysowników wilków, którzy dzięki doskonałej znajomości proporcji tworzą świetne rysunki i zarabiają kupę kasy, co umożliwia przetrwanie genów z szansą dziedziczenia tej cechy:)). Tym samym biorę sobie uwagi od eksperta do serca :)

[Highlander]

Portret

Nie mam kompletnie doświadczenia w tej materii. Ludzkie twarze są o tyle trudne do realizacji o ile każdy doskonale je zna. Każdy błąd rzuca się w oczy, chciałbym jednak skonfrontować własne spostrzeżenia z szanownymi Forumowiczami :)

Wygląda to znośnie?

http://www.takjakby.net/dsc01803c.jpg

Będę bardzo wdzięczy za uwagi i komentarze!

pzdr :)

[Koranona]

Ależ wygląda znośnie. Tylko... coś te oczy wydają się skrajnie na różnych poziomach twarzy. Oczywiście, ludzka facjata jest asymetryczne, ale tutaj asymetria wyraźnie rzuca się w oczy. To (na obrazku) lewe oko mogłoby być ciut wyżej. Oprócz oczu chyba nie ma jakiś szczególnych wad. A, i podziwiam za usta, mi nigdy nie wychodzą...-.- A Tobie wyszły bardzo ładnie. Ogólnie, to ładny portret jest :)

[Highlander]

Ech, faktycznie, poziom oczu wyszedł nienaturalnie. To niestety rzecz, którą bardzo ciężko będzie poprawić. Chyba będę musiał odpuścić. Za mocno są już namazane. W grę wchodzą najwyżej brwi, ich korektą można coś by zyskać, ale to jednak nie będzie to.

Co do ust, to te prawdziwe wyglądają znacznie lepiej, niestety :)

To w zasadzie dopiero 4 szkic twarzy, i tak najlepszy. Chyba trzeba będzie od nowa. Myślałem nad użyciem znacznie większej ilości ołówka, na obecnym etapie jest to wszystko eteryczne... Ale może to i dobrze?

Dziękuje bardzo za opinię :)

[Koranona]

[Highlander]

Linijka? O nie, nigdy :)

Więc brońmy się asymetrią!

Chyba jednak przycisnę nieco ten portret, będzie mroczny... i zły :)

[Highlander]

Mam jeszcze coś takiego:

http://www.takjakby.net/dsc01926c.jpg

Wcześniejsze od poprzedniego portretu.

[Gosunkugi]

To jest śliczne! Chciałbym umieć tak rysować. Jeśli koniecznie miałbym wytknąć jakieś niedoskonałości, powiedziałbym, że najsłabszą częścią są włosy, szczególnie te pasma blisko szyi.

[Altruista]

Higlander, bardzo ładnie ci ta buzia wyszła. Jestem naprawdę pod wrażeniem, tak trzymaj :)

Higlander, bardzo ładnie ci ta buzia wyszła. Jestem naprawdę pod wrażeniem, tak trzymaj :)

[Highlander]

Dzięki Panowie :)

Nie trafiłem chyba głównie z proporcjami :/ Ale można obciąć :) Na włosach też zgrzyt i chyba trochę na tej mniej widocznej linii twarzy, ale taki mały ;)

Ogólnie to ja z głowy nic nie potrafię wyciągnąć, ale jak mam model... To można już działać.
Klasyczne mimesis jednym słowem. Rzemiosło.