[Serika]

Kto nie czyta, niech się cieszy, kto czyta, ten wie. Jak ostatnio bardzo trafnie stwierdził Ysen, komentarze do FR przypominają w tej chwili konferencję pokojową orków z krasnoludami. Obie strony przeginają, a ja zaczynam mieć poczucie, że walenie po łebkach młotkiem przestaje działać, bo w sumie co ja mogę? W działanie ostów zwyczajnie nie wierzę, zwłaszcza, że są osoby, które z tego typu odznaczenia byłyby dumne.

Mam fajny, bardzo wredny pomysł na bardziej skuteczne represje, tylko to musi zostać zaakceptowane przez resztę moderacji. A konkretnie: rozważam wprowadzenie (tylko w obrębie Multiświata jako działu) czasowego zakazu pisania jako odpowiednika ostów, z których i tak korzystać nie zamierzam. Zakaz pisania na konkretny dział jest wykonalny technicznie, wymaga tylko dostępu do panelu administracyjnego. Czasowy zakaz pisania (rzędu 2-3 dni na ochłonięcie) miałby przede wszystkim pełnić rolę straszaka - wkurzysz moderację, jesteś do tyłu z questem i wykłócaniem się w komentarzach, czyli namacalnie na tym tracisz. A moderacja robi uuuufff, nareszcie chwila spokoju. W dodatku nie jest to nigdzie wyraźnie zaznaczone i nie wygląda cool przy postach. Nie miałoby też jakiegokolwiek wpływu na funkcjonowanie użytkownika na innych częściach forum (oczywiście w drugą stronę tak nie działa, ban na całe forum oznacza również bana na Multiświat).

Nie ukrywam, że zaczynam rozważać tego typu numery z uwagi na celowe i świadome prowokacje kica, które jeszcze mnie nie wkurzyły na dobre, ale zaczynam brać pod uwagę, że kiedyś mogą. To oczywiście oznacza, że reszta za nadmierne rzucanie się również mogłaby oberwać, nie zamierzam stosować podwójnej taryfy.

[Avellana]

Ja popieram - to rzeczywiście może być skuteczniejsze, chociaż część użytkowników mogłaby się strasznie poobrażać. Ale dość nieuważnie (ale jednak) śledzę te "dyskusje" i też zaczynam mieć kompletnie dość. Przypuszczam, że to nie będzie częste, ale może być przydatne.

Od strony technicznej - problem z blokowaniem pisania w dziale jest taki, że to się nigdzie nie wyświetla, jak ostrzeżenia. Chodzi mi o to, że trzeba by pamiętać, komu się to wstawiło i kiedy zdejmować, bo nic o tym nie przypomni. Poza tym niestety to może nie być takie proste, jak sądziłam - wydawało mi się, że można to zrobić od strony panelu administracyjnego, ale jednak tam jest tylko opcja dania użytkownikowi dostępu do działów "ograniczonych", takich jak Tajne - nie mamy możliwości ograniczania dostępu do działów "otwartych". Ale to by się pewnie dało jakoś załatwić, tylko wymagałoby konsultacji z Crackiem. Ban czasowy łatwiejszy do wprowadzenia, ale też globalny, więc może za duży trochę.

Pytanie pomocnicze: czy wpisać to w regulamin Multiświata, czy może dodać jakoś także do regulaminu głównego (jedno drugiego nie wyklucza), że istnieje możliwość zablokowania pisania w danym dziale? Do punktu IV.2, o uprawnieniach moderacji.

[Serika]

O ile pamiętam (musiałabym sobie przypomnieć), można zrobić dział z ograniczonymi uprawnieniami, do którego dostęp dostaną wszyscy łącznie z gośćmi. Wtedy można komuś wyłączyć (wydaje mi się, że poprzez przydział do odpowiedniej grupy, ale grupa może być ukryta, więc przynależnością do "aniołków Seriki" również nie będzie można zaszpanować ;)

Na pewno chciałabym to wpisać do regulaminu Multiświata. Nie wiem, jak z regulaminem głównym - można dopisać, albo po prostu zaznaczyć, że ze względu na specyfikę działu Multiświat rządzi się swoimi prawami.

[Morg]

Proponowałbym to wpisać do głównego, bez wskazywania że chodzi o Multiświat. Nie widzę powodu, żeby się ograniczać - pomysł jest dobry, a mógłby ułatwić kontrolowanie dyskusji na przykład w jakimś potencjalnym trochę bardziej kontrowersyjnym temacie w Offtopicu. A jeśli się nie przyda, to tym lepiej - natomiast dodanie kolejnej broni do arsenału Moderacji zaszkodzić nie powinno.

[Teukros]

Znakomity pomysł. Jeżeli tylko jest do technicznej realizacji, uważam że należy go wprowadzić. Również jestem za tym, aby wpisać go do regulaminu całego forum, kto wie, może się przyda także w innych sytuacjach?

[Mai_chan]

To ja tak krótko - jestem za

[Ysengrinn]

Też jestem za. Byle straszak był czymś więcej niż tylko straszakiem, bo w przeciwnym razie towarzystwo szybko się połapie i zacznie ignorować tak samo jak teoretyczne zagrożenie ostami.

[IKa]

Za. A wpisanie w regulamin ogólny też by się nadało.

[Bezimienny]

Też jestem za, choć obawiam się, że w tym konkretnym wypadku efekt odstraszający będzie słaby (lepiej działa to na osoby które aktywnie w questach uczestniczą - im faktycznie kilka dni braku dostępu może popsuć humor).

[Serika]

Ysen, nigdy w życiu nikomu nie groziłam ostami. Nie lubię ostów, nie uznaję ostów, nie stawiam ostów. Natomiast jeżeli ktoś uzna, że rzucam słowa na wiatr i stosuję puste groźby, to w tym przypadku może się mocno zdziwić - bo przymknięcie komuś buzi na parę dni (albo więcej, jeśli będzie się stawiał) moim zdaniem może zaboleć nawet osoby, które szaleją głównie w komentarzach. 2-3 dni to akurat tyle, żeby taki taki fajny flame, w którym uczestniczyli właśnie minął :) A zarządzanie swoją brygadą trolli z daleka, bez możliwości osobistych utarczek to pewnie jednak nie to samo.

[Costly]

Przy ostrożnym stosowaniu byłoby to całkiem niezłe. Przy owej ostrożności mam na myśli sytuacje, gdy zastosowanie takiego zakazu mogłoby działać na szkodę innych uczestników questu - gdy na przykład oczekują na jakieś informacje/deklaracje z strony osoby, której z jakiś powodów grozi zablokowanie.

Szczerze mówiąc jednak nie jestem pewien na ile byłoby to skuteczne. Dla przykładu, mój MAC - gdyby kic dostał taki zakaz, to to co chciałby przekazać w komentarzach pojawiłoby się szybko w poście innego użytkownika. No i w tym momencie będę paskudnie szczery, proszę mi tego nie mieć za złe - taki zakaz w pewnych okolicznościach może być prowokowany, bo zablokowany może z tego też mieć swoje korzyści (gra na czas itp.).

Nic lepszego jednak mi do głowy nie przychodzi, więc tego też krytykować nie będę.