Dysk zewnętrzny |
Wersja do druku |
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 03-07-2012, 20:44 Dysk zewnętrzny
|
|
|
Liczę na Waszą pomoc... jak w temacie.
Które dyski zewnętrzne polecacie? Stoję przed wyborem kolejnego, poczytałam to i owo i wcale nie jestem przekonana, że znalazłam, co chciałam.
Mianowicie mi zależy najbardziej na jednej rzeczy: dysk ma być wytrzymały. Zależy mi na tym, by spokojnie przeleżał na pułeczce i po paru miesiącach nie stwierdził sam z siebie, że potrzebny format, a dane... jakie dane? Czasem też chciałabym go transportować (wiadomo, z zachowaniem ostrożności...), więc powinien być w miarę wstrząsoodporny.
Wielkość 500-640 mb. USB może być i 2.0, format 2'5 cala. Design obojętny.
A bo ja miałam "wstrząsoodporny, wodoodporny, idiotoodporny" którego sprawdzali wojskowi co do niezawodności Dysk A-DATA Superior SH93 i nikomu nie polecam tego szitu. Na szczęście miałam gwarancję... ale tak. Dysk leżał sobie głównie na półeczce, kurzył się. Po 6 miesiącach - brak dostępu, zformatuj. Dane pa pa. Poszłam zareklamować - po 2 tygodniach dali mi nowy. No fajnie. Minęło kolejne 4 miesiące czy coś. ZNÓW TO SAMO. Znów dane poszły w las, ja wściekła, reklamacje... wymiana na nowy. Tym razem nie zdzierżyłam, sprzedałam (bo gwarancji gotówki nie, ale nowy dadzą z chęcią...). |
_________________
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 03-07-2012, 22:21
|
|
|
Na dzień dzisiejszy tylko cztery firmy produkują dyski: Seagate, Simmtronics (rynek azjatycki), Toshiba i Western Digital (reszta pakuje je w opakowania). I radziłbym się właśnie tych marek trzymać. Czy ich produkty są w 100% pewne? Nijak. Bywa że firmy potrafią puścić partię dysków z problemami i tyle. |
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 04-07-2012, 10:57
|
|
|
Polecam Samsungi, mini Yachiru działa od jakichś 3 lat i żadnych danych nie zgubiła. Samsung ma zdaje się dyski od Toshiby - i to by było na tyle, nic poza doświadczeniem własnym nie jestem w stanie zaoferować. Aha, mini Yachiru ma właśnie 640gb. |
_________________ ...
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 04-07-2012, 12:01
|
|
|
Vodh napisał/a: | Polecam Samsungi, mini Yachiru działa od jakichś 3 lat i żadnych danych nie zgubiła. Samsung ma zdaje się dyski od Toshiby - i to by było na tyle, nic poza doświadczeniem własnym nie jestem w stanie zaoferować. Aha, mini Yachiru ma właśnie 640gb. |
Samsung sam produkował dyski . Sprzedali ten biznes Seagate'owi jakiś czas temu. |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 04-07-2012, 12:04
|
|
|
Ej moje leniwe jenoty, napiszcie może po prostu co macie / mieliście i ile lat już i jak się sprawuje :D bo nie wierze by większość z nas jakiegoś zewn. HD nie miała...
No i konkretne marki please.
Narazie wytypowałam sobie:
WD My Passport
Seagate FreeAgent GoFlex
WD BPCK5000ABK
Samsung S2 Portable
Transcend TS500GSJ25D3 StoreJet
Hmmm..... |
_________________
|
|
|
|
|
Potwór Latacz
Czajnik w Mroku
Dołączył: 05 Lip 2010 Skąd: Kraków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 04-07-2012, 12:33
|
|
|
W domu od kilku lat chodzą sobie 2 dyski WD My Passport i do tej pory nie było z nimi żadnych problemów. Jeden jako na stale podpięty do komputera magazyn na zdjęcia, a 2 noszony codziennie w torbie. Oba śmigają mimo tego że parę razy im się zdarzyło stuknąć lekko z jakimiś przeszkodami. : D
Współlokator jakieś pół roku temu kupił Transcenda StoreJet, tylko że w wersji 650 giga i też jest bardzo zadowolony.
Poza tym, kupowanie dysku to loteria. JA bym się za bardzo nie przejmował, jeżeli tylko parametry pasują.
Z doświadczenia: jeżeli dysk przeżyje okres gwarancyjny to powinien mieć przed sobą jeszcze długie życie. |
_________________ Jestem wielkim Potworem Lataczem!!! <Ö>
"Dla wszystkich starczy miejsca
Pod wielkim dachem nieba
Na ziemi której ja i ty
Nie zamienimy w bagno krwi "
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 04-07-2012, 12:39
|
|
|
Freeagent GoFlex dobrze się odnajduje jakościowo w rankingach.
Sam zawsze miałem wyłącznie Seagate'y, w pudełku przenośnym też mam to to i problemów jeszcze nie miałem. Pojemność tylko 250GB, bo dysk ma już dobre 8 lat, a przenośny jest od 5. Tyle, że to 2,5" przystosowany do podróży i wymaga oddzielnego zasilania. :P |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Melmothia
Sexy Chain Smoker
Dołączyła: 09 Lut 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 04-07-2012, 13:14
|
|
|
Ja mam Samsunga S2 Portable 3 (1tb). Jeszcze nic mu nie było (tfutfu), ale mam go tylko od ponad roku. |
_________________ "Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 04-07-2012, 17:19
|
|
|
vries napisał/a: | Samsung sam produkował dyski . Sprzedali ten biznes Seagate'owi jakiś czas temu. |
W 2008-2009 były produkowane w jednej fabryce razem z Toshibą. Konkretniej w ramach TSST, Toshiba Samsung Storage Technology. |
_________________ ...
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 05-07-2012, 17:24
|
|
|
U mnie jest WD My Passport, mały, 250. Nie narzekam. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 06-07-2012, 19:33
|
|
|
Stary Seagate FreeAgent Go, 320-ka, oraz Samsung s2 portable, 640-ka. Sprawują się dobrze, nie miałem z nimi żadnych kłopotów, a obu używam już od dawna. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
|