[TennesseGenesis]

Witam, zaznaczę na samym początku iż nie jestem znawcą anime. Otóż ostatnio zobaczyłem serial Hellsing, ale pomyślałem potem że OVA jest dużo krwawsza i brutalniejsza, do tego lepiej narysowana. Tak więc zobaczyłem 1 odcinek na jakiejś stronce, ale zobaczyłem coś co mnie odrzuciło: te scenki (nie wiem jak się nazywają), w którym postacie są dużo prościej narysowane, i mają za zadanie tępawym humorem rozluźnić atmosferę (na pewno wiecie o co chodzi), na takim kolorowym tle. Wiem wyłożyłem to łopatą, ale po prostu nie wiem jak się to nazywa. I stąd moje pytanie: jak nazywają się takie scenki, i czy można sobie Ultimate OVA obejrzeć bez nich? Bo szczerze mówiąc całkowicie niszczą dla mnie cały odcinek. Nie pasują dla mnie do tego typu anime. Szczerze dziękuję za odpowiedź.

[Vodh]

Nie można. Podczas trwania tych scenek magicznie materializują się pod powiekami zapałki i przeżywamy doznania podobne do paraliżu sennego, uniemożliwiające nam przewijanie oglądanych treści.

[Melmothia]

Jak wyżej - możesz jedynie przewijać. Ale jeśli to, co jest w pierwszym odcinku, już Ci się nie podoba, to ciekawe, co powiesz na jeszcze głupsze i, o zgrozo, dłuższe, fragmenty z personifikacjami broni. Jednak moim zdaniem to właśnie pasuje do "tego typu anime" (nie, żeby mi się podobały, paskudne są, ale takie... hellsingowe), Hellsing przecież nie jest poważnym tytułem... Tak na marginesie, scenki były też w mandze.

[TennesseGenesis]

Chociaż akurat w tym zwykłym anime ich nie było. A Vodh: takie to śmieszne jest. W szczególności że będę to oglądał na telewizorze, i muszę przewijać przyciskami na DVD bo piloty nie działają. Jeżeli nie potrafisz pomóc to się nie odzywaj. Po prostu przewijanie czegoś takiego jest uciążliwe. A co do personifikacji: w 5 odcinku sobię obejrzałem i już raczej się do OVY nie zabiorę. Dla mnie to zbyt poważny tytuł (patrz anime) i tak się powinni do niego zabrać. No ale cóż dzięki za pomoc Melmothia. Aha i czy one mają jakąś nazwę specjalną?

[kokodin]

Moim zdaniem mowa o omake bo w wielu mangach jest to tak nazwane, ale jest na końcu rozdziału, tomiku, czy odcinka, więc nie wiem jak to się ma do Hellsinga (nie oglądałem ovek). Sam typ rysunku powinien podchodzić pod super deformated (sd) i są nawet całe tytuły narysowane w ten sposób, z ego co pamiętam Gundam ma takowy, Gall Force a w Negimie jest cały odcinek w drugiej serii. :P
PS
Niema co Vodha ganić, na swój pokrętny sposób odpowiedział na pytanie dość trafnie.

[Vodh]

Czyli masz "kupione" i wiesz na czym oglądasz i pytasz się czy da się to jakoś magicznie ominąć bez przewijania, ale liczysz że się ludzie po pierwszym poście tego wszystkiego domyślą? Trzeba było tak od razu. Stań na jednej nodze i chwyć czarną świecę w prawą rękę, wtedy nie ma tych przerywników. Zadajesz durne pytania to się nie dziw że nie każdy Cię bierze na poważnie słonko ;3

[TennesseGenesis]

Nie rozumiem co ma nośnik i odtwarzacz do mojego pytania. Czy da się obejrzeć BEZ nich. Czy istnieje wersja BEZ nich, żeby nie było czego przewijać. To jest dla Ciebie durne pytanie? Kiedy pytasz się w piekarni czy jest chleb bez kminku to też sprzedawczyni Ci mówi że podczas jedzenia wpadasz w trans który nie pozwala ci go wydłubywać? Po czym mówi ci że zadajesz durne pytanie? Nie lubię gdy ludzie stosują ironię nawet wtedy gdy ktoś prosi o pomoc bo czegoś nie wie. Jak masz zamiar się wyśmiewać z każdej osoby która o coś pyta bo czegoś nie wie to nie wiem po co odpowiadasz na ten temat. I nie nie jest to na płycie tylko na dysku przenośnym.

[Vodh]

A niech będzie moja strata, odrobina powagi nie zaszkodzi. Przewinięcie tych przerywników to proste i skuteczne rozwiązanie Twojego problemu i nijak z pierwszego posta nie wynikało że nie możesz tego wygodnie zrobić. W dodatku jest to rozwiązanie tak oczywiste, że ironia się należy - pierwotnie dlatego że wyglądało na to, że sam na to nie wpadłeś, retrospektywnie dlatego, że nie wspomniałeś o swojej niezdolności do przewijania.

Teraz dalej - jeżeli pytasz, czy można skądś sobie ściągnąć wersję bez tych przerywników to widać że nie czytałeś regulaminu i powinienem Ci dorzucić jeszcze ze dwie łopatki ironii, bo ta któą dostałeś tego nie pokrywa. Wersja cyfrowa do ściągnięcia nigdzie oficjalnie nie wyszła z tego co kojarzę, a na DVD te przerywniki są i trzeba sobie przewinąć.

I na koniec:

[TennesseGenesis]

Nieważne, dwie osoby tutaj obecne jakoś nie mają problemu ze zrozumieniem mnie, a zgrywanie inteligenta ci nie za bardzo wychodzi. Tak czy inaczej moja przygoda z tym forum właśnie się zakończyła. Możesz być z Siebie dumny. Jesteś widocznie nieprzystosowany społecznie, a ostatnie zdanie pokazuje, że podmiot domyślny to dla Ciebie zbyt duże wyzwanie.

[vries]

[TennesseGenesis]

Dobra sprawa już rozwiązana dostałem kopię kolegi, powycinał po prostu te fragmenty. Dzięki za pomoc. A @up Skoro nie podoba mi się sposób w jaki autor pokazuje swoje dzieło to co stoi na przeszkodzie żeby to podgiąć pod siebie?

[shugohakke]

[Mai_chan]

To ja tylko dodam, żebyś broń Boże nie sięgał po mangę. Kadry z komiksu trudniej wyciąć.

[Bezimienny]

[Ender]