[GoNik]

Dwa słowa: Code Geass. KWIIIIK! Jakie to radośnie głupie! Lelu jak Kamulec wygląda, ta Brittania... te traumy i angsty... kwiiik!

[fm]

Code Geass 19 i Code Geass - Picture Book 3.5
Sunrise chyba postanowił uratować świat przez przeładowanie go fanserwisem (zwłaszcza to drugie - prawie hentai)

CG ciekawie by się prezentował jako komedia haremowa:
Geass harem opening

[Ysengrinn]

Pierwszy odcinek Code Geass. Nie jestem pewien czemu, ale strasznie mi się spodobało.

[Sm00k]

[Ysengrinn]

[fm]

Code Geass 21 - biedna C.C.

Spoiler: pokaż / ukryj

Widok ciasta od pizzy lądującego na drzewie, złamał jej serce

Euphemia ze swoim zachowaniem chyba nie dociągnie do emerytury. Można przygotować szampany i czekać aż u Niny ujawnią się cechy psychopatycznego mordercy.

[fm]

Code Geass 22 - wybitnie rozrywkowy odcinek, zwłaszcza jeśli ktoś nie lubi Euphemii. Ciekawi mnie jak zakończa ten sezon, skoro zostały im jeszcze tylko 3 odcinki.

[Lain]

Code Geass 22

Teraz Euphemia podoba mi się dużo bardziej w

Spoiler: pokaż / ukryj

murder mode,

mam nadzieję, że Lelouch dotrzyma obietnicy

Spoiler: pokaż / ukryj

i ją zabiję,

a załoga Sunrise nie wpadnie na jakiś bezdennie głupi pomysł

Spoiler: pokaż / ukryj

wskrzeszenia.

Przy okazji mogli by

Spoiler: pokaż / ukryj

zabić i Suzaku

co dodałoby nieco angsta ale jeśli za to nie musiałbym oglądać tych dwoje..

[Azariel]

Hehe 23 Geass już jest, w czasie ściaganie.

Spoiler: pokaż / ukryj

I niech Suzaku się dla niej poświęci! Niech zdechną razem! W swoich ramionach!

Hehe co za optymistyczna, wizja. Euphie i Suzaku są kompletnie z innego świata. Idealiści nic gorszego. Przynajmniej mam nadzieje, że w 23 odcinku stanie się coś ciekawego. Choć 22 był niesamowity, aż krew się gotowała, z podniecenia(nie erotycznego :P).

[GoNik]

Z braku lepszego zajęcia zabrałam sie za oglądanie. Na pierwszy ogień poszedł 23 Code Geass, oh my... what a mess... szkoda, że na 24 i 25 trzeba do lata czekać, mou.

Spoiler: pokaż / ukryj

Raz: piękna śmierć Różowej! Ach! Jakie to dramatyczno-romantyczne było! Yay! Suzaku następny do odstrzału (oby, oby).
Wkurza mnie to, że to anime nie może się dobrze skończyć, po prostu nie ma prawa przy tym, co się teraz dzieje. Chyba że cud nastąpi.
Lulu ześwirował do reszty i ogólny poziom szaleństwa serii doszedł do niebezpiecznych wartości.
Poza tym: ups? VV?

[Melmothia]

Ażeby mnie coś pokarało...miałam kończyc pisać pracę. Chciałam tylko zerknąć na pierwszy odcinek Code Geass, tylko troszeczkę...Za chwilę zabieram się za czwarty.
Parę osób już się wypowiadało na ten temat, ale i ja dodam swoje trzy grosze. To jest świetne, przykuwa do ekranu i trzyma w napięciu. Fabuła bardzo ciekawa, bohater chyba jeszcze bardziej interesujący, wręcz nieprzewidywalny. Podoba mi się bardzo jak różny potrafi on być, zależnie od tego z kim rozmawia i ile ta osoba dla niego znaczy. Tło (nie mam tu na myśli animacji, ale wydarzenia), spawia wrażenie bardzo rozbudowanego, a co za tym idzie akcja ma zawiłości które likwidują taką wadę, jaką jest w niektórych anime schematyczność. Sylwetki postaci zaś, nawet jeśli pojawiają się one na krótko lub mało, są dopracowane i "żywe".

Spoiler: pokaż / ukryj

Świetny był pomysł z szachami w pierwszym odcinku, gdy bohater rozgrywa partię "grając" terrorystami.

[wiluS]

Code Geass 1-23 skonsumowane w dwa dni, z wielkim zapałem i smakiem. Bohaterowie są licznie reprezentowani przez różnorodne i ciekawe charaktery. Ich zachowanie jest dość naturalne a przez to momentami przewidywalne lecz zaliczyłbym to raczej do plusów. Od strony wizualnej prezentują sie estetycznie i atrakcyjnie chociaż dluugie nogi coponiektórych mogą działać odstraszająco. Fabula jest zachwycająca! Dobrze rozbudiowana, magnetyzuje i pochłania bez reszty. Przypomniały mi sie stare dobre czasy z Gunadam'em Seed'em:) Można również odnaleźć analogie do Eureki7. Przykładowo są to projekty mechów i muzyka(na plus offcors:) choć, być może, jest to tylko moja wyobraźnia i nadinterpretacja. Polecam.

[Ysengrinn]

22 i 23 Code Geass. Krótko - aaaaaaaaaaa... Seria DALEJ się rozkręca, nic się w zasadzie jeszcze nie wyjaśniło, dalej trzyma bardzo wysoki poziom. W dodatku fabuła jest usiana wyjątkowo brutalnym czarnym humorem, szyderczym jak sama historia świata. Nie mam zielonego pojęcia, który z głównych bohaterów "zwycięży" (pomijając oczywisty fakt, że będzie to zwycięstwo pyrrusowe, jeśli oczywiście obaj nie zginą w trakcie), co samo w sobie jest osiągnięciem przy serii do tego stopnia odtwórczej (long live postmodernizm;P).

Swoją drogą początkowo uważałem, że to zwykła seria rozrywkowa, ale nie da się tego utrzymać - pomijając pewne konieczne uproszczenia, stylizacje i ozdobniki, to widz może się jednak sporo nauczyć o tym, jak naprawdę działa polityka, tak krajowa jak i międzynarodowa. Co biorąc pod uwagę to, co się dzieje na ekranie... Cóż, nastraja mało optymistycznie, ale jest przynajmniej szczere. Cholernie gorzka pigułka nieco osłodzona grubą fanserwisową polewą.

[mikolajp]

Code Geass. Całość.

Dobry Boże i Matko Przenajświętsza. To najgenialniejsze zakończenie jakie można było wymyślić. Ogólnie anime byłoby na 7/10 u mnie, ale przez odcinki 22-25...Nota skacze do 9/10. Po prostu...miodzio końcówka.

[fm]

Jak wyżej, czyli Code Geass 24-25 - przez chwile liczyłem na happy end, czyli

Spoiler: pokaż / ukryj

śmierć Suzaku,
ale wygląda na to, że nawet Orange nie zginął (czyli wszystko jak to zwykle bywa w produkcjach Sunrise).

Pomarzyć można, może się doczekam w następnej serii.