[spłońciewpiekle]

Ekhem. Oh lawd.

Naprawdę? Usunęliście tą dyskusję? Żeby zatrzeć to że nie mieliście racji i zbanowaliście mnie dlatego że jedyne co potrafiliście napisać to że "nie mam racji", chociaż nie wiadomo czemu bo nie popieraliście tego żadnymi argumentami. Hmm. W każdym razie, no bosh, tak się postarałem, porozspisywałem się, a wy to usuwacie...

Znikomą wartość społeczną? Niech zgadnę - wartość tej dyskusji była taka że bezpośrednio zagrażała boskiej pozycji administracji na forum? Wartość artystyczna? What the hell? To nie jest powieść tylko dyskusja, dyskusja nie ma wartości artystycznej.

Stek bzdur jak zwykle.

Btw, wyłączcie pisanie dla gości. Chociaż jak widzę phpBB by Przemo to mi się chce smiać i płakać jednocześnie.